Gdański lekarz oskarżony o molestowanie seksualne 88 kobiet. Chirurg onkolog twierdził, że w ten sposób badał pacjentki

Koniec śledztwa w sprawie chirurga onkologa z Gdańska, który zdaniem prokuratury molestował seksualnie swoje pacjentki. Marek Ł. podczas badań w prywatnym gabinecie miał skrzywdzić 88 kobiet. Ciąży na nim aż 120 prokuratorskich zarzutów – wyjaśnia Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

– Dziewięć z tych czynów dotyczy doprowadzenia pokrzywdzonych podstępem do obcowania płciowego, natomiast pozostałe czyny dotyczą doprowadzenia, również podstępem do poddania się innej czynności seksualnej. Wśród pokrzywdzonych o te drugie czyny jest jedna poniżej 15. roku życia. Do tych czynów dochodziło podczas przeprowadzanych badań onkologicznych i innych w latach 2006 – 2017 – mówi Wawryniuk.

MÓWIŁ, ŻE TO METODA BADAŃ

Prokuratura podczas śledztwa przesłuchała prawie 4 tysiące świadków. To głównie pacjentki Marka Ł. Lekarz nie przyznaje się do winy. W początkowym etapie śledztwa twierdził, że nie było to molestowanie, a jeden z sposobów badań. Prokuratura powołała biegłego, który stwierdził, że takiej metodologii w medycynie nie ma. Marek Ł. jest zawieszony w wykonywaniu zawodu chirurga onkologa. Grozi mu 12 lat więzienia. Akt oskarżenia trafił już do gdańskiego sądu.

Grzegorz Armatowski/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj