Ekstremalna Droga Krzyżowa nawet do 55 kilometrów. „Każdy zmaga się sam ze sobą”

Ponad 1500 osób weźmie udział w największej w Polsce Ekstremalnej Drodze Krzyżowej. Prowadzi ona z Dziemian do Wiela trasami, które wiodą przez tereny zniszczone przez nawałnicę w sierpniu 2017 roku.

Uczestnicy rozpoczną całonocną wędrówkę w piątek po Mszy Świętej, która zostanie odprawiona o godzinie 20.00 w kościele w Dziemianach. W tym roku do wyboru są trzy drogi. Najkrótsza o długości 28 kilometrów, a najdłuższa – to 55 kilometrów. Nocna wędrówka pieszo i w ciemności trwa od 8 do 10 godzin. 

– Dla każdego uczestnika to ogromny wysiłek fizyczny i głębokie przeżycie duchowe – mówi siostra Mirona Turzyńska, franciszkanka i koordynatorka regionalna Ekstremalnej Drogi Krzyżowej na Pomorzu. – Każdy idzie sam, i co dla mnie jest bardzo ważne, idziemy w milczeniu. Nie używamy nagłośnienia, to nie jest pielgrzymka, nie słuchamy tych samych rozważań. Każdy zmaga się sam ze sobą – dodaje.

W 25 KRAJACH ŚWIATA

Ekstremalne Drogi Krzyżowe to pomysł, który 10 lat temu powstał w Polsce. Dzisiaj podobne wydarzenia religijne organizowane są już w 25 krajach świata. Na Pomorzu w tym roku zorganizowano 21 tras. W skali kraju jest ich prawie 1000. Swoją chęć udziału w tych wydarzeniach zadeklarowało w Polsce ponad 40 tysięcy osób.

Dariusz Kępa/jr

Reklama



Najnowsze



Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj