Jedyne miejsce z trzech stron otoczone morzem. Początek Polski – Hel [RADIO GDAŃSK NA PLAŻY]

Chociaż jest przede wszystkim ośrodkiem turystycznym, warto jednak odwiedzić miasto również poza sezonem. Hel przywitał letnie studio Radia Gdańsk przepiękną pogodą. O zabytkach i pamiątkach militarnych Helu, jego przyrodzie, muzeach, a także najnowszych atrakcjach rozmawialiśmy w poniedziałek nad samym morzem.


Wakacyjne studio Radia Gdańsk zawitało na samym końcu – a raczej na początku, jak witają gości tablice przy wjeździe do miasta – Półwyspu Helskiego. Wojciech Waśkowski, dyrektor helskiego kompleksu muzealnego, opowiedział o historii miasta.

OSŁONA MORSKA

– O historii militarnej Helu mówimy właściwie od początku lat 20. minionego wieku – mówił Wojciech Waśkowski. – Dwa lata po odzyskaniu niepodległości, gdy zaczęto budowę Gdyni, powstała potrzeba zapewnienia osłony morskiej Gdyni. Na początku lat 30. zaczęto budowę portu wojennego, zakupiono też okręty. Najsłynniejszą polską baterią nadbrzeżną dowodził tutaj kapitan Zbigniew Przybyszewski.

 Widok na Zatokę Gdańską (Fot. Radio Gdańsk/Julia Rzepecka)


REKORD GUINNESSA

Hel oferuje przyjezdnym wiele atrakcji. Wśród nich jest oczywiście popularne fokarium, latarnia morska, ale też Muzeum Rybołówstwa Morskiego z wieżą widokową, Dom Morświna, ulica Wiejska, Skansen Broni Morskiej czy Muzeum Obrony Wybrzeża. Jest też pomnik, który ma szansę na rekord.

– Teren jest tu niewielki, ale jeden dzień nie wystarczy, żeby wszystko w Helu odwiedzić – mówiła Żanna Sępińska z biura promocji miasta. – Mamy pomniki przyrody, które są piękne, a o których nie zawsze jest głośno. Mamy też nową atrakcję. Rzeźbę, która prawdopodobnie znajdzie się w księdze rekordów Guinnessa. Znajduje się na ulicy Wiejskiej, na głównym deptaku, niedaleko miejskiej hali widowiskowo – sportowej. I tam na odwiedzających czeka niespodzianka. Rzeźba to ilustracja wiersza Juliana Tuwima „Rzepka”, a w rzeźbie zamontowany jest głośnik. Dzięki temu, co dwie godziny można wysłuchać wiersza w języku polskim, kaszubskim, angielskim i rosyjskim.

HELSKI CERTYFIKAT

Otrzymaliśmy również certyfikat poświadczający wizytę w Helu. Certyfikaty wydawane są bezpłatnie przez Biuro Promocji w Urzędzie Miasta i są niepowtarzalne, ponieważ każdy ma swój indywidualny numer. Aby go uzyskać, trzeba spełnić warunek: pokazać zdjęcie wykonane przy Kopcu Kaszubów. Do tej pory wydano już prawie dwa i pół tysiąca takich certyfikatów.

33zDSC01036

Certyfikat z odwiedzin w Helu (Fot. Radio Gdańsk/Julia Rzepecka)

 
MORZE ZIELENI

Jak się dowiedzieliśmy, 87 procent powierzchni Helu to lasy.

– To niespotykane w Polsce. Mamy piękne ścieżki w lasach i nie trzeba ich zadeptywać, bo są wyznaczone szlaki turystyczne, m.in. Helski Szlak Militarny – opowiadała Żanna Sępińska. – Można się zakochać w helskich lasach przemierzając je całymi rodzinami, z dziećmi, na rowerach, na rolkach, czy spacerem.

Julia Rzepecka

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj