Spór o zakup nowych autobusów w Bytowie. Miasto musi zaoszczędzić, radni PiS wolą być „eko”

„Kopciuchy” zamiast energii elektrycznej. Bytów kupi trzy autobusy napędzane dieslem. Nowe pojazdy będą obsługiwać darmową komunikacje miejską od 2021 roku. Opozycyjni radni kwestionują ten zakup, bo ich zdaniem autobusy powinny być ekologiczne i napędzane energią elektryczną.

– Nas po prostu nie stać na „elektryki” – mówi wprost wiceburmistrz Bytowa Jacek Czapiewski. – To są diesle, które spełniają określone normy Euro 6, czyli najwyższe. Z racji tego, że mamy szczupły budżet, to zwyczajnie nie mogliśmy sobie pozwolić na zakup niemalże dwukrotnie droższych pojazdów.

ODMIENNE ZDANIE PIS

Jednak zdaniem radnego Prawa i Sprawiedliwość Leszka Szymczaka, dzięki zakupowi autobusów elektrycznych, Bytów mógł być miastem z przyjazną dla środowiska komunikacją niskoemisyjną lub wręcz zero-emisyjną.

– Mogliśmy być wzorem. Wszystkie media by o tym trąbiły, tak jak teraz trąbią o autonomicznym busie elektrycznym, który dowozi ludzi z parkingu do ZOO w Gdańsku. A przecież w dokumencie pt. „Koncepcja funkcjonowania komunikacji miejskiej w Bytowie” wskazano, że mogłaby być oparta o autobusy elektryczne. Niestety nie będzie, bo gmina Bytów nie aplikowała o dofinansowanie autobusów elektrycznych oraz niezbędnej infrastruktury.

OGŁOSILI PRZETARG

Mimo że komunikacja ma być uruchomiona dopiero za dwa lata, to już teraz Urząd Miejski ogłosił przetarg na dostawę trzech autobusów.

– A to dlatego, aby mieć pewność, że autobusy dostaniemy na czas. Lepiej je wcześniej zamówić – tłumaczy Andrzej Kraweczyński, specjalista w UM, zajmujący się sprawami wdrożenia komunikacji miejskiej w Bytowie.

PRZEZNACZĄ TRZY MILIONY ZŁOTYCH

Na zakup trzech autobusów gmina chce przeznaczyć prawie 3 mln złotych.

– Elektrobusy są prawie dwa razy droższe, to fakt. Ale koszty eksploatacji są bez porównania niższe. Zaoszczędzimy na paliwie. Są też mniej awaryjne, no i przede wszystkim nie będą nas truły jeżdżąc na okrągło po naszych zatłoczonych ulicach – dowodzi Szymczak.

Do tej pory polskie miasta głównie testowały autobusy elektryczne. Były wśród nich Chodzież, Olecko, Wągrowiec czy Szczecinek. Jaworzno z kolei było pierwszym miastem w Polsce, które w 2015 r. wprowadziło autobus elektryczny do stałej eksploatacji. Dziś na ok. 60 używanych w mieście wozów, 23 to pojazdy elektryczne.

Marcin Kamiński/mkul

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj