Ile miejskie spółki zapłaciły za wynajem lóż na stadionie? Gdańscy radni PiS chcą odpowiedzi

Radni Prawa i Sprawiedliwości chcą ujawnienia wydatków miejskich spółek na stadionie Energa Gdańsk. Złożyli w tej sprawie interpelację do władz miasta. To efekt ujawnienia umowy pomiędzy spółką Gdańskie Autobusy i Tramwaje a zarządcą stadionu. Przewoźnik zapłacił 184 tysiące złotych za wynajęcie loży na trzy lata.

Przypomnijmy, że Gdańskie Autobusy i Tramwaje (GAiT) to spółka prawa handlowego ze 100-procentowym kapitałem miasta. Obsługuje ona linie autobusowe i tramwaje wskazane przez Zarząd Transportu Miejskiego. GAiT notuje przychody w okolicach 250 milionów złotych rocznie. Na podobnym poziomie kształtują się też koszty.

W 2017 r. stowarzyszenie Sieć Obywatelska złożyło do spółki GAiT wniosek o udostępnienie umów najmu loży na stadionie Energa Gdańsk. Przewoźnik odmawiał wydania umowy. W tej sprawie w sądach administracyjnych zapadły aż trzy wyroki. Ten ostatni przekonał spółkę miejską do ujawnienia informacji.

Przed czwartkową sesją radni Prawa i Sprawiedliwości złożyli do magistratu interpelację, w której pytają o wydatki miejskich spółek na loże.

– Chcemy poznać nie tylko treść umów i zakres finansowania przez miejskie spółki miejskiego stadionu. Zależy nam także na ustaleniu, za co poszczególne spółki płaciły, wynajmując loże – mówi radny PiS Andrzej Skiba.

MIASTO: ZAJMIEMY SIĘ ODPOWIEDZIĄ

Nadmieńmy, że swoje loże na stadionie mają też Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego, Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna, Zakład Utylizacyjny i Arena Gdańsk.

Co teraz stanie się z interpelacją?

– Z chwilą jej przyjęcia przekazujemy pytania do poszczególnych spółek miejskich. Miasto na odpowiedź ma, tak jak w innych tego typu sprawach, 14 dni – mówi Daniel Stenzel, rzecznik prezydent Gdańska.

KOALICJA WDG i KO: JESTEŚMY ZA JAWNOŚCIĄ

O komentarz poprosiliśmy też radnych.

– Jestem za jawnością wydatków w spółkach miejskich. Jednak w tej sytuacji, skoro radni PiS bywają w lożach na stadionie, powinni o koszty ich wynajmu pytać właśnie na stadionie, w rozmowach w cztery oczy – mówi Beata Dunajewska z klubu Wszystko dla Gdańska.

W podobnym tonie wypowiada się Cezary Śpiewak-Dowbór, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej w radzie miasta,

– Podczas opracowywania uchwały budżetowej dokonujemy rewizji m.in. w spółkach miejskich. Jednak opozycja ma prawo pytać o koszty spółek. Żyjemy w demokratycznym mieście – mówi Śpiewak-Dowbór. 

Maciej Naskręt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj