Słynni filmowcy murem za Stocznią Gdańską. Może zostać wpisania na listę światowego dziedzictwa UNESCO

Twórcy wielkich kinowych hitów, m.in. „Informatora” czy „Pokoju Marvina” w krótkich wywiadach, przygotowanych dla Narodowego Instytutu Dziedzictwa, mówią o wolności, solidarności i przypominają, jak ogromną rolę Stocznia Gdańska odegrała w walce o demokrację.

Stocznia Gdańska w 2020 roku będzie polskim kandydatem do wpisania na prestiżową listę światowego dziedzictwa UNESCO. Narodowy Instytut Dziedzictwa, koordynator projektu, zainicjował akcję, która ma zachęcić Polaków do kibicowania tej inicjatywie i przypominać, jak ogromną rolę odegrało to miejsce we współczesnej historii.

W kampanię włączyli się, m.in. influencerzy, promujący akcję na Instagramie, projektanci mody, którzy zaprojektowali bluzy i czapki inspirowane tym poprzemysłowym kompleksem oraz autorzy popularnych kanałów na Youtube’ie: Radek Kotarski i Historia bez Cenzury, którzy przygotowali materiały, wspierające stocznię.

KOLEBKA WOLNOŚCI

Teraz do inicjatywy dołączyli słynni filmowcy, którzy byli gośćmi tegorocznego festiwalu Cameraimage w Toruniu. Wystąpili w serii wywiadów, w których mówią o wadze wolności i solidarności oraz przypominają o tym, że Stocznia Gdańska to kolebka tych wartości. Z szacunkiem opowiadają o robotnikach-bohaterach, którzy właśnie tam rozpoczęli walkę o demokrację, a swoją determinacją i zaangażowaniem zapoczątkowali upadek żelaznej kurtyny. – Wolność to wielka sprawa, trzeba na nią zasłużyć – podkreślają.

Wśród artystów jest reżyser Michael Hoffman („Szczęśliwy Dzień”, „Ostatnia stacja”), Christopher Doyle, operator znany ze współpracy z Wong Kar-Waiem, autorzy zdjęć: Roberto Schaefferem („Marzyciel”), Dante Spinotti („Informator”), ale i znani Polacy, tacy jak Rafał Zawierucha, który wystąpił w filmie Quentina Tarantino, pt. „Once upone a time…in Hollywood”, oraz Piotr Sobociński („Pokój Marvina”, „Oczy anioła”, „Okup”).

Spot rozpoczynający serię można zobaczyć na Facebooku oraz kanale Youtube Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Wkrótce będą tam też publikowane kolejne wywiady.

 

Inicjatorem poproszenia o wsparcie filmowców jest Marek Żydowicz, dyrektor Festiwalu Camerimage. Spoty zrealizowała firma Aia Asé Pictures.

UNIWERSALNE WARTOŚCI

– Wolność i solidarność, o których opowiedzeniu w kontekście Stoczni Gdańskiej poprosiliśmy, to wartości niezaprzeczalne i uniwersalne dla wszystkich na całym świecie, warto o nie pytać i warto je przypominać. Trzeba je szanować i doceniać – mówi Anna Gołębicka, strateg i szef projektu wpisania Stoczni Gdańskiej na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

– Niezwykła historia powstania „Solidarności”, która zmieniły losy Europy i świata, od dawna inspiruje artystów w różnych krajach. Bardzo nas cieszy, że naszą inicjatywę wspierają uznane filmowe autorytety, które mogą pochwalić się równie fantastycznym dorobkiem – dodaje.

oprac. jr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj