Gdyńska wieczerza wigilijna skupiła prawie 700 osób. „Zależy nam, żeby w ten dzień, każdy miał poczucie przynależenia do wspólnoty”

Był barszcz, ryby po grecku, pierogi i wspólne dzielenie się opłatkiem. Około 700 osób, znacznie więcej niż przed rokiem, wzięło udział w gdyńskiej wieczerzy wigilijnej dla samotnych i potrzebujących. Ta już po raz 21 odbyła się w dolnym kościele opactwa ojców Franciszkanów przy ul. Ujejskiego. – Zależy nam, aby w ten szczególny dzień każdy miał poczucie przynależenia do wspólnoty – mówi ks. Piotr Matuszak, proboszcz parafii pw. św. Antoniego. – Z różnych przyczyn niektóre osoby dzisiaj są samotne i stworzyliśmy im tutaj przestrzeń do wspólnego przeżywania tych świąt. I aby choć przez chwilę poczuli rodzinny charakter Bożego Narodzenia.

DOSTALI SPECJALNE PACZKI

Uczestnicy Wigilii dostali też paczki z żywnością i słodyczami dla dzieci. Wigilię w kościele u Franciszkanów zorganizowało miasto do spółki z przedsiębiorcami i wolontariuszami. Przygotowywało ją w sumie prawie 200 osób. 

Marcin Lange/mkul

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj