Świąteczne zbiórki w schroniskach dla zwierząt wciąż trwają. Tylko na jak długo wystarczą wszystkie zgromadzone rzeczy?

Tony specjalistycznej karmy, koce, środki czystości czy zabawki. Takie dary do pomorskich schronisk dla zwierząt przynosili „święci Mikołajowie”, czyli – po prostu – ludzie o wielkim sercu podczas przedświątecznych zbiórek. Dzięki takim prezentom bezdomnym czworonogom będzie żyło się zdrowiej, wygodniej i… cieplej.


– Magia świąt dotarła do schroniska długo przed nimi i wciąż trwa. Odwiedzają nas uczniowie, pracownicy różnych firm, osoby prywatne, przedszkola. Otrzymujemy ciepłe koce do ocieplenia legowisk, zabawki, środki pielęgnacyjne, karmy specjalistyczne dla zwierząt cierpiących na cukrzycę, epilepsję i inne schorzenia. Podarunków jest moc, a nasze zwierzaki są dzięki temu szczęśliwe. Prezenty chowamy, składujemy i na pewno wystarczą nam na pierwsze miesiące nowego roku – mówi Katarzyna Kwasek ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt „Promyk” w Gdańsku. 

CZY KILKA MIESIĘCY TO DUŻO?

Do schronisk dotarły tony prezentów. – Wszystko jest zliczane, umieszczane w magazynach, ale też zwierząt jest dużo i niektóre wymagają zarówno specjalistycznej karmy, jak i specjalistycznych zabawek – dodaje Katarzyna Kwasek. 

– Ludzie przynoszą obroże, szelki, rzeczy, które zużywają się dość szybko. Karma, wiadomo, jest przejadana przez zwierzęta i zawsze brakuje nam tej wysokiej jakości. Nie wystarcza nam to wszystko na długo, jak myślą niektórzy – zaznacza wolontariuszka pani Joanna. 

I dlatego schroniskom można pomagać przez cały rok. 

SPECJALISTYCZNE ZABAWKI

Ważne jest, aby nawet kupując zabawkę, zwrócić uwagę na to, żeby była dobrej jakości i pozwalała wykonać zwierzakowi jakieś zadanie. – Zabawki specjalistyczne to taka praca dla zwierząt. Może to być na przykład mata węchowa, na której umieszcza się różne smakołyki, a pies musi je odnaleźć. Są też zabawki Kong, czyli gumowe gryzaki. W środku umieszcza się specjalną pastę do jedzenia i zwierzak ją wydobywa. Pupil jest czymś zajęty, nie nudzi się – mówi Katarzyna Kwasek. 

Ludzie chcą także wspierać schroniska, wpłacając pieniądze. – My wolimy jednak, aby przynosili dary. Kiedy do nas dzwonią, przekazujemy im listę, czego dokładnie schronisko potrzebuje – zaznacza.

CZEGO NIE PRZYNOSIĆ?

Pracownicy schronisk dla zwierząt proszą, by w ramach zbiórek nie przynosić: odzieży, kołder, poduszek, materaców i innych przedmiotów z wypełnieniem. Zwierzaki to rozszarpują, były i takie przypadki, gdy weterynarz musiał usuwać wypełnienie z psich żołądków. Odzież nie jest przyjmowana ze względów sanitarnych. 

Zbiórki przedświąteczne organizowało także gdyńskie „Ciapkowo”, „Sopotkowo” czy schronisko „Dąbrówka” koło Wejherowa. 

Patrycja Oryl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj