Nowy węzeł integracyjny przy dworcu w Redzie oficjalnie otwarty. Burmistrz nie wyklucza jego rozbudowy w przyszłości

Dwieście miejsc postojowych dla samochodów, zadaszony parking dla 150 rowerów, a do tego strefa Kiss&Ride, nowy postój dla taksówek i zatoka autobusowa. W czwartek Redzie oficjalnie do użytku oddano nowy węzeł integracyjny przy tamtejszym Dworcu PKP.

– Cieszę się, że mimo wielu perturbacji udało się tą niezwykle ważną inwestycję zrealizować – mówi Krzysztof Krzemiński, burmistrz Redy. – Plan budowy węzła integracyjnego pojawił się już przed sześcioma laty. Budowa miała się rozpocząć w 2017 roku, ale ani wtedy, ani w kolejnym roku nie byliśmy w stanie rozstrzygnąć przetargów. Po prostu brakowało nam pieniędzy. Wreszcie się jednak udało i po roku budowy węzeł jest gotowy. A jak ważna dla miasta i mieszkańców była to inwestycja, widać po liczbie zaparkowanych samochodów – dodaje burmistrz.

Rzeczywiście – w czwartek wczesnym popołudniem znalezienie miejsca parkingowego na nowym węźle integracyjnym graniczyło z cudem. – Ja do pracy jeżdżę bardzo wcześnie, więc mnie ten problem nie dotyczy – mówi pan Wiesław, mieszkaniec Redy. – Wcześniej był tu dziki, nieutwardzony parking, na którym łatwo było zarwać zawieszenie. Teraz jest elegancko, równo i czysto, więc nic dziwnego, że ludzie chętniej tu parkują.

MOŻLIWA ROZBUDOWA

Burmistrz Redy zdaje sobie sprawę z potrzeb mieszkańców i nie wyklucza, że docelowo węzeł integracyjny zostanie rozbudowany. – Najpierw jednak musimy uregulować stan prawny gruntu, bo węzeł wybudowaliśmy na terenie dzierżawionym od kolei. Jak to się uda zrobić, wtedy pomyślimy o rozbudowie węzła, bo przestrzeń pod takie działanie jest – mówi Krzysztof Krzemiński.

Budowa węzła integracyjnego w przy Dworcu PKP w Redzie kosztowała prawie 18 mln zł. 40 procent tej kwoty pochodziło z unijnego dofinansowania.

 

Marcin Lange/LCF

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj