„Drogówka” goniła ulicami Gdańska kierowcę renault, który nie zatrzymał się do kontroli. Policjanci chcieli go sprawdzić na wysokości Kokoszek. Auto jechało od strony Kartuz. Kierowca nie zareagował na sygnały i zaczął uciekać aleją Armii Krajowej.
Jechał z dużą prędkością, łamał przepisy, chwilami jechał pod prąd – poinformowała starszy aspirant Karina Kamińska z gdańskiej komendy miejskiej. Na dole Armii Krajowej, przy skrzyżowaniu z 3 Maja, drogę ściganemu samochodowi zajechał drugi radiowóz.
BYŁ POD WPŁYWEM ALKOHOLU
Kierowca został obezwładniony i zatrzymany. To 23-letni Ukrainiec. W wydychanym powietrzu miał prawie pół promila alkoholu i prawdopodobnie dlatego uciekał przed policją. Jechał z kolegą – Białorusinem.
23-latek zostanie zatrzymany w policyjnej celi. Prawdopodobnie w poniedziałek usłyszy zarzut niezatrzymania się do policyjnej kontroli. Grozi za to 5 lat więzienia. Policja wciąż zbiera dowody w tej sprawie.
Grzegorz Armatowski