Pijany kierowca spowodował wypadek w Wąglikowicach na trasie z Kościerzyny do Wdzydz Kiszewskich. Mężczyzna miał prawie dwa i pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Z obrażeniami głowy trafił do szpitala.
Do wypadku doszło przed południem. 59-latek kierował terenową toyotą. Na prostej drodze stracił panowanie nad kierownicą, zjechał na pobocze i dachował.
NAWET DWA LATA WIĘZIENIA
W akcji ratunkowej brało udział 5 zastępów strażackich. Kierujący już stracił prawo jazdy. Wcześniej był zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu i do 2023 roku ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów.
Gdy wyjdzie ze szpitala, usłyszy zarzut prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości. Grożą za to 2 lata więzienia.
Grzegorz Armatowski/pb