Budowa pirsu, rozbudowany terminal. Gdańskie lotnisko się powiększa. „Nie uważamy, że świat się zawalił z powodu pandemii”

Nowa część pirsu zachodniego lotniska w Rębiechowie zaczyna piąć się w górę. Na placu trwającej od jesieni rozbudowy terminala T2 w piątek wmurowano kamień węgielny. Inwestycja ma zwiększyć możliwości transportowe portu z siedmiu do dziewięciu milionów pasażerów rocznie.

– Wcale nie uważamy, że świat się zawalił. Właśnie przewidujemy, że dalej będziemy się rozwijać. Budujemy pirs, rozbudowujemy terminal. Musimy być gotowi, żeby obsłużyć rosnący ruch lotniczy w najbliższych latach – mówi prezes lotniska Tomasz Kloskowski.

RUCH NON-SCHENGEN W NOWYM PIRSIE

Nowy terminal powiększy się o ponad 30 proc. O 75 proc. zwiększy się centralny punkt kontroli bezpieczeństwa, będzie więcej karuzel bagażowych. Pojawią się też bramki do automatycznej kontroli paszportowej.

Po zakończeniu inwestycji cały ruch non-Schengen będzie odprawiany w nowym pirsie. – Stary, wybudowany w 1997 roku będzie służył jako rezerwa – deklarują przedstawiciele lotniska.

„OMINĘŁO NAS PRZEKLEŃSTWO KORONAWIRUSOWE”

Korporacja Budowlana Doraco za prace zainkasuje 255 milionów złotych. – Wszystko jest zgodnie z planem – mówi prezes Karol Zduńczyk. – Szczęśliwie ominęło nas przekleństwo koronawirusowe, nie mieliśmy tutaj żadnych trudności. Mamy zakończone w 90 proc. roboty rozbiórkowe. Żelbety też są wykonane w 70 proc. Jesteśmy na ścieżce pokazującej dotrzymanie terminu w grudniu 2021 roku.

Na przełomie czerwca i lipca rozpocznie się montaż efektownej konstrukcji stalowej budynku pirsu. W uroczystości wzięli udział właściciele portu: Marszałek Województwa Pomorskiego, prezydenci Trójmiasta i przedstawiciel Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze”.

W ubiegłym roku gdańskie lotnisko obsłużyło ponad pięć milionów pasażerów.

 

Sebastian Kwiatkowski/tgr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj