„Nie ruszał się i sprawiał wrażenie martwego”. Straż miejska tłumaczy: większość nietoperzy nie umie startować z płaskich powierzchni

Na początku czerwca do straży miejskiej wpłynęło zgłoszenie o nietoperzu, leżącym w pobliżu przystanku PKM Gdańsk Niedźwiednik. Zwierzę leżało na chodniku przed wejściem na peron PKM przy alei Żołnierzy Wyklętych. Zauważył je pasażer i poprosił o pomoc. Mundurowi przekazali ssaka specjaliście.

– Nietoperz leżał na chodniku przed wejściem na peron kolejki. Miał rozłożone skrzydła i nie poruszał się. Sprawiał wrażenie martwego. Kiedy wkładaliśmy go do pudełka, nagle zaczął się ruszać i popiskiwać – mówi młodszy inspektor Małgorzata Januszewska.

Nietoperze są gatunkiem chronionym. Nie było wiadomo, w jakim stanie znajduje się zwierzę. Mundurowi przekazali znalezionego ssaka przedstawicielowi Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody „Salamandra”.

PROBLEM ZE STARTOWANIEM Z PŁASKICH POWIERZCHNI

Większość gatunków nietoperzy nie radzi sobie ze startowaniem z płaskich powierzchni, trawników czy krzaków. Zwierzę potrzebuje przestrzeni do rozpędu.

– Najlepiej posadzić je na drzewie lub elewacji budynku, przynajmniej na wysokości naszych oczu. Ale uwaga, wcześniej zawsze trzeba ubrać rękawicę. Jeśli nic nie dolega nietoperzowi, to na pewno odleci. W żadnym wypadku nie należy go podrzucać – przypomina gdańska straż miejska.

 

oprac. mm

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj