Strażacy z Lipinki wreszcie będą mogli jeździć na akcje nowoczesnym wozem. „To dla nas skok cywilizacyjny”

170 nowych wozów za łączną kwotę 114 milionów złotych otrzymali w ostatnich czterech latach strażacy z Pomorza. W piątek nowy pojazd ratowniczo-gaśniczy oficjalnie odebrali strażacy z Lipinki w powiecie malborskim.


Strażacy z Lipinki korzystają z nowego wozu od dwóch tygodni i mogli już przekonać się, jak sprawdza się w akcji. Nowe Volvo zastąpi stary, ponad 40-letni wysłużony wóz.

SKOK CYWILIZACYJNY

– Na wyposażeniu jest cały zestaw ratownictwa technicznego. Aparaty oddechowe są już zamontowane w kabinie, więc strażacy nie muszą ubierać się dopiero po wyjściu z pojazdu. Na wozie jest działko wodno-pianowe, którego nie mieliśmy w starym wozie. Można powiedzieć, że to dla nas skok cywilizacyjny – mówi Jan Stasiak, prezes OSP Lipinka.

TAM, GDZIE SĄ POTRZEBY

W ciągu ostatnich czterech lat pomorscy strażacy otrzymali 170 nowych pojazdów. Tylko jednostki Ochotniczej Straży Pożąrnej wzbogaciły się o 107 wozów.

– Samochody trafiają przede wszystkim tam, gdzie są najbardziej potrzebne. Jednostki ochotniczej straży dorównują już wyposażeniem i wyszkoleniem Państwowej Straży Pożarnej – mówi wojewoda pomorski Dariusz Drelich.

INWESTYCJA W BEZPIECZEŃSTWO

– OSP przyciąga młodych ludzi, dlatego dofinansowujemy też obozy dla drużyn młodzieżowych, zawody czy orkiestry dęte. To przekłada się na integrację lokalnej społeczności. Inwestujemy w ten sposób w bezpieczeństwo – mówi st. bryg. Piotr Socha, pomorski komendant wojewódzki PSP.

Nowy pojazd ratowniczo-gaśniczy dla OSP Lipinka kosztował prawie 800 tysięcy złotych. Zakup został sfinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, Komendy Głównej PSP i gminy Nowy Staw.

 

Wojciech Stobba/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj