Politycy PiS wskazują na bałagan w Gdańskich Nieruchomościach. „Władze miasta powinny wziąć za to odpowiedzialność”

Downloads39

Gdańskie Nieruchomości znów pod lupą posła i radnych Prawa i Sprawiedliwości. Kacper Płażyński, Andrzej Skiba i Przemysław Majewski domagają się wyjaśnień w zakresie sporządzania protokołów zdawczo-odbiorczych po remontach i kontrolach w mieszkaniach komunalnych. Zdaniem posła i radnych PiS dokumenty nie przedstawiają stanu faktycznego. Są sporządzane na niekorzyść lokatorów. Ma być to dowodem na to, że w Gdańskich Nieruchomościach panuje bałagan. Radni wnieśli w tej sprawie interpelację.

– Władze Gdańska powinny wziąć za to odpowiedzialność. Nie widzę żadnego zainteresowania ze strony zastępcy prezydenta Gdańska, Piotra Grzelaka. Nie widzę też reakcji ze strony pani prezydent Aleksandry Dulkiewicz, która mimo wszystko, nawet jeśli nie jest to jej ulubiona działka zarządzania miastem, to odpowiada za całość spraw miejskich. Wydaje mi się, że spółka Gdańskie Nieruchomości po tylu latach walenia w mur powinna zacząć inaczej funkcjonować  – mówi Kacper Płażyński, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

 
„LUDZIE CZEKAJĄ LATAMI”

Andrzej Skiba, radny PiS, przytoczył też kilka przykładów, jak w niewłaściwy sposób są wykonywane protokoły zdawczo-odbiorcze.

 – W jednym z lokali w budynku przy ul. Kurzej 9 inspektor nie wykrył żadnych uwag. Na szczęście lokatorka nie podpisała protokołu. Tymczasem stan faktyczny jest inny – ściany są zagrzybione, piec jest pęknięty, a na ścianach jest zagrzybienie – wylicza Andrzej Skiba. 

(fot. Radio Gdańsk/Maciej Naskręt)

– Ludzie czekają latami na remont, tymczasem miasto nie wie, co i gdzie posiada – mówi Dominika Wronka, mieszkanka budynku komunalnego przy ulicy Kurzej 9 w Gdańsku. – Prowadzone są działania doraźne. Na wieść, że ma się dzisiaj odbyć konferencja przy naszym budynku, rano bardzo dokładnie wysprzątano klatkę schodową, co normalnie się nie zdarza – wylicza.

Władze Gdańska zgodnie z przyjęta zasadą najpierw odpowiedzą radnym na interpelację, a dopiero potem przekażą do mediów stanowisko w sprawie.

Maciej Naskręt
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj