Gdańsk skupuje kwiaty od przycmentarnych handlarzy. Miasto przeznaczyło na ten cel 50 tysięcy złotych

W ramach wsparcia lokalnych przedsiębiorców zajmujących się handlem przycmentarnym, Fundacja Gdańska zakupi za 50 tysięcy złotych kwiaty na groby. Chryzantemy ozdobią m.in. miejskie kwietniki i aleje cmentarne, ale dostępne będą także dla mieszkańców.

Premier Mateusz Morawiecki poinformował w piątek popołudniu, że w związku z pandemią – w sobotę, niedzielę i poniedziałek zamknięte będą cmentarze. W sobotę szef rządu zapowiedział zaś, że w związku z tą decyzją terenowe oddziały ARiMR i KOWR odkupią od producentów i sprzedawców rośliny, które byłyby sprzedawane w tych dniach koło nekropolii.

WŁAŚCIWA DECYZJA, ALE PODJĘTA ZA PÓŹNO

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz powiedziała w sobotę na konferencji prasowej, że decyzja rządu o zamknięciu cmentarzy była właściwa. – Żeby było jasne: uważam, że decyzja o zamknięciu cmentarzy jest słuszna. Tylko wydaje się, że podburza to zaufanie do państwa wtedy, kiedy ogłasza się ją tak bardzo, bardzo późno i wielu ludzi pozostaje zaskoczonych taką decyzją i ponosi wymierne straty wymierne – oświadczyła.

Zastępca prezydenta Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju Piotr Grzelak wyjaśnił, że chryzantemy zakupione przez Fundację Gdańską za 50 tys. zł znajdą się w różnych miejscach miasta.

– Po pierwsze, na kwietnikach. Na przykład na ulicy Elbląskiej, na Żabiance, na Placu Komorowskiego. Kwiaty będą też posadowione wzdłuż alei cmentarnych – w ten symboliczny sposób oddamy hołd naszym, zmarłym bliskim, do których z powodu sytuacji sanitarnej nie dotarliśmy – mówił Piotr Grzelak.

KWIATY DOSTĘPNE DLA MIESZKAŃCÓW

Wiceprezes Fundacji Gdańska Paweł Buczyński podkreślił, że akcja zakupu kwiatów będzie skierowana do jak największej liczby gdańskich przedsiębiorców.

– Będziemy starali się to zrobić sprawiedliwie. Dzisiaj zaczęliśmy skupować kwiaty, pierwsze z nich trafiły pod napis GDAŃSK. Stąd można pobierać te kwiaty, w pełnym zaufaniu, że nie trafią one z powrotem na rynek. Proszę je pobierać i ustawiać w miejscach, które są dla was ważne lub poczekać do dnia, kiedy cmentarze zostaną ponownie otwarte. Od jutra zaczynamy skup pod mniejszymi i dużymi cmentarzami w Gdańsku, tak żeby przedsiębiorcy choć trochę odczuli ulgę – mówił wiceprezes Fundacji.

AKCJE WSPOMAGA M.IN. ECS

W akcję pomocy handlarzom spod cmentarzy włączyło się też Europejskie Centrum Solidarności.

– Byliśmy dziś w siedmiu miejscach, które w sposób szczególny naznaczają historię Gdańska. Udało nam się zakupić 500 zniczy i 100 chryzantem. Upamiętniliśmy w tej sposób Pomnik Poległych Stoczniowców, pomniki Obrońców Poczty Polskiej, Tym co za polskość Gdańska, rotmistrza Witolda Pileckiego, Mariana Pelczara i Anny Walentynowicz, a także tablicę przy Victoriaschule – powiedziała zastępca dyrektora ECS Magdalena Mistat.

GDAŃSK BĘDZIE WNIOSKOWAŁ O ZWROT

Zgodnie z zapowiedzią premiera, samorządy, które wspomogą lokalnych przedsiębiorców poprzez zakup kwiatów, będą mogły ubiegać się o zwrot kosztów. Prezydent Aleksandra Dulkiewicz zapowiedziała, że Gdańsk będzie się starał o taką rekompensatę. Według wstępnych wyliczeń – wykup kwiatów od przedsiębiorców będzie kosztował budżet państwa ponad 100 milionów złotych.

 

PAP/mm

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj