Smartfon przy łóżku, aplikacje, którym pozwalamy na „śledzenie” tego, co mówimy, Facebook, gdzie publikujemy szczegóły wydarzeń z życia… Nic dziwnego, że internet wie o nas coraz więcej. – Sami się na to godzimy. Czasami nieświadomie, bez złej woli – mówi Adrian Werner z agencji Werbrand – social media z wizją.
Skąd internet wie, czego chcę, a nawet czego będę chcieć? Dlaczego na smartfonie wyświetlają się reklamy produktów, o których rozmawiamy w domu?
– To często wina aplikacji internetowych, które nas podsłuchują. Gdy instalujemy aplikację, zawsze pytani jesteśmy o zgodę na taką czynność. Często aplikacja wymaga od nas zgody na dostęp do adresu e-mail, mikrofonu czy kamerki w smartfonie. Zawsze warto sprawdzić, na co wyrażamy zgodę – zaznacza Adrian Werner.
Co internet o nas wie? I dlaczego coraz więcej? Na to pytanie odpowiemy w audycji „Złapane w Sieci”. Zaprasza Ewelina Potocka.
ep/mk