Płyny do dezynfekcji rąk pojawią się w komunikacji miejskiej w Gdańsku. „To dodatkowa forma dbałości o pasażerów”

Wkrótce pasażerowie gdańskiej komunikacji miejskiej będą mogli korzystać z zamontowanych w pojazdach dozowników do dezynfekcji rąk. Początkowo w ramach testów, a jeśli podróżni będą korzystali z nowych, bezdotykowych urządzeń, zostaną one zamontowane we wszystkich pojazdach miejskiej spółki Gdańskich Autobusów i Tramwajów.

Urządzenia zawierające płyn odkażający ręce stały się nieodzownym elementem wyposażenia zarówno punktów gastronomicznych, biur, sklepów, jak i urzędów. W kilku polskich miastach, m.in. w Szczecinie, Poznaniu czy Białymstoku, dozowniki z płynem odkażającym zamontowano również w pojazdach komunikacji miejskiej. Pomysł ten spodobał się władzom Gdańska.

„TO FORMA DBAŁOŚCI O PASAŻERÓW”

– Pomysł zamontowania dozowników płynu do dezynfekcji rąk w pojazdach komunikacji miejskiej to forma dbałości o pasażerów – tłumaczy Piotr Borawski, zastępca prezydenta ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu. – Rozważyliśmy ten pomysł, sprawdziliśmy też, jakie wiążą się z tym koszty. Biorąc pod uwagę, że zamontowanie jednego dozownika to około 300 zł, uznaliśmy, że warto wprowadzić takie rozwiązanie w Gdańsku. Już przed pandemią stawialiśmy mocno na transport zbiorowy i chcemy, żeby wraz z końcem pandemii gdańszczanie wrócili licznie do tej formy komunikacji. Mamy nadzieję, że dezynfektory w autobusach i tramwajach zwiększą bezpieczeństwo i zachęcą gdańszczanki i gdańszczan do korzystania z komunikacji miejskiej.

GAiT ODPOWIEDZIALNY ZA MONTAŻ URZĄDZEŃ

Jak czytamy na miejskim portalu gdansk.pl, za wykonanie zadania odpowiedzialna będzie miejska spółka GAiT. Dokładny termin montażu urządzeń nie jest jeszcze znany. Pierwsze testowe dozowniki powinny zostać zamontowane w najbliższych tygodniach. – Podjęta została decyzja, dział techniczny planuje jak i kiedy wprowadzić ją w życie – informuje Anna Dobrowolska, rzeczniczka spółki GAiT.

– Dezynfektory będą dodatkowym rozwiązaniem, o bezpieczeństwo naszych pasażerów dbamy każdego dnia – dodaje Maciej Lisicki, prezes GAiT. – Codziennie przeprowadzamy wzmożoną dezynfekcję naszych pojazdów. One wietrzone są na przystankach, a drzwi otwierane są automatyczne, bez konieczności wciskania przycisków przez pasażerów. W pojazdach emitowane są komunikaty głosowe przypominające o obowiązku zasłaniania ust i nosa, prowadzimy także kampanię informacyjną przypominającą o obowiązku zasłaniania ust i nosa oraz promującą bezpieczną metodę zakupu biletów w aplikacji mobilnej.

GAiT w swoich zasobach posiada ponad 300 pojazdów. Gdyby w każdym z nich zamontowano jeden dozownik, koszt inwestycji wyniósłby ok. 100 tys. zł.

oprac. mw

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj