Aktywiści walczą o utrzymanie drzew w pasie nadmorskim w Brzeźnie. „Miasto dopuszcza zabudowę wielkości Galerii Bałtyckiej”

brzezno13

Nekrologi na drzewach i tablice informacyjne dla mieszkańców o zagrożeniu dla terenów przyrodniczych. Tak aktywiści z Zielonej Fali protestują przeciwko wycince drzew i planom zabudowy w pasie nadmorskim w Gdańsku Brzeźnie. Chodzi o rejon al. Hallera i ul. Jantarowej.


– To teren leśny i od jakiegoś czasu traktowany jest jako inwestycyjny. Do tej pory obowiązywał tutaj plan zagospodarowania przestrzennego, w który nie za bardzo opłacało się inwestować. Obecnie jest zmieniany i dopuszcza się tam znacznie intensywniejszą zabudowę – mówi Michał Błaut z Zielonej Fali.

 

 

(Fot. parknadmorski.zieloni.pl)

Aktywiści uważają, że prezentowany przez Biuro Rozwoju Gdańska miejscowy plan zagospodarowania jest planem typowo pod inwestora, „gdzie na bardzo atrakcyjnym terenie wchodzącym w skład pasa nadmorskiego deweloper chce zbudować osiedle”.

Aktywiści zwracają uwagę na to, że dopuszcza się do wycięcia 5 ha lasu, w tym część lasu nadmorskiego, a także licznych drzew po ogródkach działkowych. Dodają też, że teren, na którym deweloper zaplanował inwestycję, znajduje się w strefie ochrony ujęć wody „Zaspa” i „Czarny Dwór”.

ŻĄDAJĄ ODRZUCENIA PLANU

Zielona Fala chce odrzucenia planu w takiej formie i utrzymania na tym terenie funkcji rekreacyjnej w naturalnym otoczeniu.

– Chcemy poinformować ludzi i nakłonić radnych, by nie głosowali za uchwaleniem tego planu. To wszystko teraz jest w ich rękach. Temat jest jeszcze otwarty i tak naprawdę nieomówiony. Niewiele osób poruszyło jego istotę. Okazuje się, że na kluczowym terenie jest dopuszczona bardzo intensywna zabudowa wielkości Galerii Bałtyckiej – dodaje Błaut.

TO NIE OBSZAR LEŚNY?

W odpowiedzi urząd miejski odpiera zarzuty i podkreśla, że wspomniany teren w Brzeźnie, choć pokryty jest roślinnością drzewiastą, to lasem nie jest.

– Jedyny obszar leśny, jaki znajduje się w granicach projektu planu przeznaczony został w całości na park leśny. W granicach terenu obszar o powierzchni ok. 2,2 ha stanowi zieleń do utrzymania lub wprowadzenia, gdzie jest zakaz zabudowy. Dodatkowo cały teren znajduje się w Ogólnomiejskim Systemie Terenów Aktywnych Biologicznie, więc min. 70 proc. powierzchni tego terenu musi zachować charakter biologicznie czynny – czytamy w odpowiedzi.

TURYSTYKA, REKREACJA I SPORT

Plan, jak zaznacza urząd, nie dopuszcza realizacji zabudowy mieszkaniowej. W obecnie procedowanym projekcie miejscowego planu został precyzyjnie ustalony zakres możliwych usług i ograniczony jest do turystyki, rekreacji, sportu, zdrowia, kultury, gastronomii i małego handlu. Zabudowa usługowo–rekreacyjna, gastronomia ma wysokość w pierwszej linii 16 m oraz na pozostałym terenie 19 m, co daje odpowiednio od 4 do 5 kondygnacji usługowych. Jest to wysokość poniżej linii drzew.

W odniesieniu do kwestii związanej z ewentualnym powstaniem negatywnego wpływu na funkcjonowanie ujęcia wód podziemnych „Czarny Dwór” i „Zaspa”, należy wskazać, że wszystkie wymogi dotyczące zabudowy w strefie ochronnej, w tym ustalenia dotyczące zakresu odwodnień stałych i tymczasowych, zawarto w Rozporządzeniach Dyrektora RZGW w sprawie ustanowienia strefy ochronnej ujęć wód podziemnych „Czarny Dwór” i „Zaspa”. W projekcie planu (w kartach terenu) zawarte zostało odesłanie do obowiązujących w strefie ochronnej przepisów odrębnych.

 

Aleksandra Nietopiel/ako

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj