Klienci elbląskiego basenu narzekają na płatny parking, brak mydła i zimną wodę. MOSiR odpowiada

Część klientów basenu „Dolinka” w Elblągu narzeka na panujące warunki w tym zimną wodę i brak mydła. Mieszkańców dodatkowo oburzyło wprowadzenie płatnego parkowania na terenie pływalni.

– Parkingi w mieście są bezpłatne a tutaj zrobili płatny parking. Czy społeczeństwo elbląskie jest takie bogate? – pyta się retorycznie 75 letni pan Henryk, który 2 razy w tygodniu przyjeżdża z żoną na rehabilitacje w wodzie. – Wprawdzie nie jest drogo ale to zawsze coś – dodaje młoda kobieta, która z dzieckiem przyjechała popływać. – To wstyd, takie dziadowanie – dodaje jeszcze Pan Henryk.

1,50 ZŁ ZA GODZINĘ PARKOWANIA

CRW „Dolinka” zostało otwarte w 2015 roku i do teraz parking nie był płatny, bo inwestycje częściowo sfinansowano ze środków unijnych. W takiej sytuacji zabronione było „zarabianie” na obiekcie.

– Od początku planowane było płatne parkowanie, w tym celu już na początku zamontowano szlabany. Założenia były takie, ze jak się skończy trwałość projektu to zostaną wprowadzone opłaty za parkowanie. Ale określiliśmy naprawdę niewielką opłatę. Za godzinę 1,50 zł. – wyjaśnia Natalia Szrama z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Elblągu.

PRZESZKADZA NIE TYLKO PŁATNY PARKING

Klienci narzekają jeszcze na zbyt zimną wodę w basenach oraz brak mydła pod prysznicami.

– Mydła może czasami zabraknąć, ale staramy się uzupełniać na bieżąco. Co do wody, to wszystko jest monitorowane i zapewniam, że w basenie pływackim jest 26 stopni, zaś w rekreacyjnych 30. Może po tak długim okresie przerwy kapiącym wydaje się, że woda jest chłodniejsza – dodaje Natalia Szrama.

Za godzinie parkowania pobierana jest opłata w wysokości 1,50zł. Z reguły jednak po godzinnym relaksie wodny nie sposób zdążyć w godzinę i siłą rzeczy trzeba zapłacić za dwie godziny parkowania.

 

Marek Nowosad

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj