Wsparcie dzieci, seniorów czy niepełnosprawnych poprzez uśmiech i kreatywne pomysły. Tak działa Fundacja „Dr Clown” z Gdańska

Fundacja „Dr Clown” z Gdańska wraz z hotelem Scandic stworzyła specjalne menu. Akcja ma na celu wsparcie działań podmiotu. Wolontariusze pomagają dzieciom, seniorom i osobom niepełnosprawnym ze szpitali wywołując uśmiech na ich twarzach.

 

Fundacja zajmuje się pomaganiem poprzez uśmiech. Wolontariusze przebrani w kolorowe postacie rozweselają w ten sposób osoby przebywające w szpitalach. Z okazji Dnia Dziecka w porozumieniu z hotelem Scandic i restauracją Senso z Gdańska powstało specjalnie menu. Dochód z karty dań przeznaczony będzie na działania fundacji.

INNOWACYJNY POMYSŁ

Oba podmioty połączył wspólny cel – chęć pomocy dzieciom i organizacja czegoś wyjątkowego z okazji święta dzieci.

– Miałam przyjemność spotkać się z panią Natalią Budzyńską, stwierdziłyśmy, że fajnie byłoby przygotować coś na Dzień Dziecka, specjalną kartę menu, którą moglibyśmy w naszej restauracji później sprzedawać i oczywiście część zysku z tej karty przeznaczyć na wszystkie działania, które prowadzi fundacja. Bardzo nam się to spodobało. To są dania street foodowe, trochę inspirowane kuchnią kaszubską – wyjaśnia Katarzyna Bogusławska-Marks, kierownik działu konferencji hotelu Scandic w Gdańsku.

UŚMIECH ODWRACA UWAGĘ

Zadaniem wolontariuszy jest odciągnięcie uwagi chorych od miejsca, którym jest szpital. Dzieje się to poprzez wywołanie uśmiechu na ich twarzach.

– Pacjenci są w bardzo trudnej sytuacji, w związku z czym towarzyszą im różne emocje. My staramy się przede wszystkim odwrócić ich uwagę od tego, w jakim miejscu się znajdują po to, żeby mogli na chwilę skupić tę swoją uwagę na nas i nie myśleć o chorobie. Staramy się też przynieść trochę takich pozytywnych emocji i koloru do szpitala – wskazuje Natalia Budzyńska z Fundacji „Dr Clown”.

WOLONTARIUSZE WCIELAJĄ SIĘ W ROLE

Osoby pracujące w podmiocie angażują się w swoją pracę poprzez przeobrażenie się w inne postacie. Pomimo swoich codziennych spraw, niezależnie od humoru rozweselają innych. Z tego powodu powstały specjalne szkolenia.

– Każdy wolontariusz, czyli dr Clown ma swoją postać i każdy z nas przed wejściem na oddział wciela się w nią tak, jak aktor w swoją rolę teatralną. To jest nasze zadanie i na tym się przede wszystkim skupiamy. Oczywiście też niezwykle istotna jest rozmowa czy szkolenia pomagające wolontariuszom również poradzić sobie z różnymi emocjami – dodaje Budzyńska.

Pomocy fundacji można udzielić m.in. zgłaszając się jako wolontariusz czy poprzez przekazanie materiałów plastycznych dla osób w szpitalach. Dań ze specjalnej karty można próbować przez cały czerwiec.

Więcej możesz posłuchać w materiale:


Marta Włodarczyk/mw

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj