Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński w Kijowie spotkali się z premierem i prezydentem Ukrainy. „Potrzebna jest misja pokojowa NATO”

(fot. PAP/Wołodymyr Zełenski facebook)

Premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński wraz z premierem Czech Petrem Fialą oraz premierem Słowenii Janezem Janszą udali się we wtorek, 15 marca, do Kijowa. Spotkali się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem tego kraju Denysem Szmyhalem.

07:47 Brytyjskie media: symboliczna wizyta, niebezpieczna podróż

Brytyjskie media, informując o wizycie premierów Polski, Czech i Słowenii w Kijowie oraz o ich spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, podkreślają, że to pierwsza taka podróż od początku wojny oraz że odbyła się mimo rosyjskiego ostrzału ukraińskiej stolicy.

– Przywódcy trzech krajów UE spotkali się we wtorek wieczorem w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby pokazać europejską solidarność, choć w stolicy Ukrainy trwał rosyjski ostrzał dzielnic mieszkalnych. Podróż premierów Polski, Czech i Słowenii jest najbardziej znaczącą wizytą w Kijowie od czasu (rozpoczęcia) rosyjskiej inwazji na ten kraj 24 lutego. (…) Pomimo symboliki wojennej wizyty w Kijowie urzędnicy w Brukseli wyrazili zastrzeżenia wobec tej podróży, podkreślając, że nie jest to oficjalna misja w imieniu UE – napisał „Financial Times”.

– Przywódcy Polski, Czech i Słowenii wyrażają „jednoznaczne poparcie” dla Ukrainy po odbyciu niebezpiecznej podróży pociągiem na spotkanie z Zełenskim – informuje „The Guardian”, cytując słowa ukraińskiego prezydenta, że „z sojusznikami takimi jak ci wygramy tę wojnę”, oraz wypowiedź polskiego wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego na temat misji pokojowej, którą miałoby pokierować NATO. – Komentarze pojawiły się po niezwykłym spotkaniu z trzema przywódcami UE w stolicy, która jest bliska okrążenia przez siły rosyjskie. Są to pierwsi goście z Zachodu, którzy przybyli do Kijowa od wybuchu wojny dwa tygodnie temu – podkreśla gazeta.

– Pomimo obaw w Unii Europejskiej dotyczących ryzyka związanego z podróżą do strefy wojny przywódcy Polski, Słowenii i Czech odbyli we wtorek niebezpieczną podróż pociągiem w czasie, gdy mieszkańców Kijowa zaczęła obowiązywać 35-godzinna godzina policyjna w związku z rosyjskimi bombardowaniami – pisze „The Independent”. Przypomina, że Polska, Słowenia i Czechy były wśród krajów, które cztery dni po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji wezwały UE w liście otwartym do „natychmiastowego przyznania Ukrainie statusu kraju kandydującego do UE i rozpoczęcia procesu negocjacji”; wskazuje też, że w zeszłym tygodniu po szczycie w Wersalu przywódcy UE nie zdecydowali się na przyspieszenie procesu, wydając w zamian oświadczenie, w którym jedynie „uznali europejskie aspiracje i europejski wybór Ukrainy”. „The Independent” wspomina też, że premier Mateusz Morawiecki przed wyjazdem zacytował w mediach społecznościowych słowa Lecha Kaczyńskiego wypowiedziane w Tbilisi w 2008 r., gdy ówczesny prezydent RP ostrzegał, że rosyjska agresja nie zatrzyma się na Gruzji.

06:49 Observador: obecność wicepremiera Kaczyńskiego w Kijowie – symboliczna

Podsumowując wtorkową wizytę premierów Polski, Czech i Słowenii na Ukrainie, portugalski dziennik online „Observador” pisze o “symbolicznej obecności” w Kijowie wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego w związku z podobnym gestem jego brata Lecha w 2008 r.

Odnotowuje, że w 2008 r. Lech Kaczyński odwiedził Tbilisi, mobilizując w obliczu ówczesnego rosyjskiego ataku na Gruzję pięciu szefów państw Europy Środkowej i Wschodniej oraz przekonując ich do udania się do gruzińskiej stolicy. „Observador” przypomina też „prorocze słowa” Lecha Kaczyńskiego, że po Gruzji ofiarą agresji rosyjskiej stanie się Ukraina.

– Wizyta tych trzech przywódców w kraju, który został najechany przez Rosję, nie jest pozbawiona kontekstu historycznego (…). Słowa Kaczyńskiego padły 14 lat temu i zostały wypowiedziane podczas inwazji Rosji na Gruzję przed ponad stutysięcznym tłumem zgromadzonym przed gruzińskim parlamentem – wskazuje „Observador”.

Jak zaznacza, wypowiedź ówczesnego prezydenta Polski była ostrzeżeniem przed imperialistycznymi zamiarami władz Rosji.

– To właśnie z myślą o ówczesnej odwadze Lecha Kaczyńskiego premier Mateusz Morawiecki udał się do ostrzeliwanego Kijowa (…) w towarzystwie wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, brata byłego prezydenta Polski – podkreśla „Observador”.

03:36 Portugalskie media: wizyta premierów w Kijowie niczym podróż Mitterranda do Sarajewa

Wtorkowa wizyta premierów Polski, Czech i Słowenii w Kijowie jest, według portugalskiej telewizji SIC, podobna do nieoczekiwanego pojawienia się byłego prezydenta Francji Francoisa Mitterranda na ulicach oblężonego Sarajewa podczas wojny w byłej Jugosławii.

Portugalska stacja wskazała, że podobnie jak nagłe pojawienie się 28 czerwca 1992 r. Mitterranda przeszło do historii jako gest solidarności z mieszkańcami stolicy Bośni, tak również wtorkowa podróż trzech premierów do Kijowa stanie się ważnym wydarzeniem konfliktu na Ukrainie.

Telewizja SIC zaznaczyła, że wizyta premierów Polski, Czech i Słowenii była wielką niespodzianką, a zarazem symbolicznym gestem wsparcia dla obrońców i mieszkańców oblężonej przez rosyjską armię ukraińskiej stolicy.

Lizbońska stacja zauważyła, że Mateusz Morawiecki, Petr Fiala oraz Janez Jansza swoją odważną podróżą do atakowanego przez Rosjan Kijowa udowodnili, że w UE są jeszcze przywódcy, którzy potrafią podejmować duże ryzyko dla walki o wolność i demokrację.

03:31 El Mundo, Hiszpania: wizyta trzech premierów to godny pochwały gest w trudnej rzeczywistości

Czołowy hiszpański dziennik „El Mundo” odnotował w słowie wstępnym swojego środowego wydania wizytę premierów Polski, Czech i Słowenii w Kijowie. Nazwał ją godnym pochwały gestem. Madrycka gazeta zauważyła, że niespodziewane pojawienie się we wtorek Mateusza Morawieckiego, Petra Fiali oraz Janeza Janszy w stolicy Ukrainy miało miejsce w bardzo trudnej rzeczywistości.

Dziennik twierdzi, że ciężka sytuacja wynika nie tylko z oblężenia miasta, ale z faktu, że walczący z Rosją Ukraińcy zdają sobie sprawę ze swojego coraz trudniejszego położenia oraz osamotnienia w obliczu bierności Zachodu.

„El Mundo” przypomniał, że „rozczarowany” prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał już, że jego kraj nie zamierza ubiegać się o wejście do NATO.

02:34 Włoska telewizja RAI: wizyta trzech premierów w Kijowie przejdzie do historii

Wizyta trzech premierów: Polski Mateusza Morawieckiego, Czech Petra Fiali i Słowenii Janeza Janszy w Kijowie „przejdzie do historii” – podkreślają włoskie stacje telewizyjne w relacjach ze stolicy Ukrainy. Zaznacza się, że to pierwsza taka podróż podczas trwającej od 24 lutego rosyjskiej agresji.

W dziennikach pierwszego programu telewizji publicznej RAI odnotowano, że wtorek był „kolejnym dniem terroru” w Kijowie i wyjątkowej brutalności rosyjskich ataków na obiekty cywilne. I właśnie tego dnia w „śmiałą podróż pociągiem” pojechali do stolicy premierzy Polski, Czech i Słowenii – podkreślił wysłannik stacji obecny w Kijowie.

Telewizja poinformowała, że szefowie rządów trzech krajów przyjechali okazać wsparciem prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu oraz „ze świadectwem solidarności i pokoju”. – To dowód na to, że Ukraina może liczyć na swoich przyjaciół – zauważono w komentarzu. Publiczna włoska telewizja wielokrotnie przytoczyła tweeta premiera Morawieckiego z Kijowa ze słowami: „tu tworzy się historia”.

Stacja informacyjna Sky Tg24 podkreśliła, że Morawiecki, Fiala i Jansza byli pierwszymi zagranicznymi przywódcami, którzy odwiedzili ukraińską stolicę od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji. Zwróciła uwagę na znaczenie wypowiedzi Zełenskiego o tym, że otrzymał od nich „mocny sygnał wsparcia”, który bardzo docenia.

01:57 Zełenski do państw partnerskich: zapraszam do odwiedzenia Kijowa; kto jest z nami, otrzyma wdzięczność

– Zapraszam wszystkich przyjaciół Ukrainy do odwiedzenia Kijowa. To może być niebezpieczne, ponieważ nasze niebo nie zostało jeszcze zamknięte przed rosyjskimi pociskami i samolotami. Nie zapadła jeszcze decyzja o wzmocnieniu naszego powietrznego arsenału. Nie dostaliśmy samolotów. Za to oczy wszystkich ludzi na świecie zwrócone są teraz na naszą stolicę, na Ukraińców. Więc każdy, kto jest z nami, otrzyma wdzięczność. Nie tylko naszą, ale i innych narodów – oświadczył prezydent Ukrainy.

Jak podała agencja Interfax-Ukraina, ukraiński prezydent ocenił w wideo opublikowanym w nocy z wtorku na środę w aplikacji Telegram, że stanowiska Ukrainy i Rosji brzmią „bardziej realistycznie”. – Spotkania trwają. Powiedziano mi, że stanowiska w negocjacjach brzmią bardziej realistycznie. Potrzeba jednak więcej czasu, by podjąć decyzje leżące w interesie Ukrainy – powiedział Zełenski.

Zełenski od momentu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na jego kraj apeluje do NATO o wprowadzenie strefy zakazu lotów nad Ukrainą. Niektóre państwa członkowskie, w tym Niemcy, mają jednak obawy, które argumentują tym, że wprowadzenie tego rozwiązania mogłoby się wiązać z bezpośrednio konfrontacją organizacji z Rosją.

00:44 Jarosław Kaczyński: „Za wcześnie mówić o szczegółach misji pokojowej na terenie Ukrainy”

Po spotkaniu w Kijowie wicepremier Kaczyński mówił, że potrzebna jest misja pokojowa i humanitarna, przygotowana przez NATO i może inne organizacje, ale osłonięta zbrojnie i odbywająca się na terytorium Ukrainy. Dopytywany później przez dziennikarzy o to, gdzie miałaby być rozmieszczona taka misja, kto miałby ją dowodzić, czy był ten pomysł przedstawiany w NATO i czy to oznaczałoby zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Ukrainą Kaczyński odparł: „To co pan usłyszał, to jest wyzwanie”.

– Wyzwanie do podjęcia tej sprawy. Więc w tej chwili mówienie o szczegółach byłoby co najmniej przedwczesne. Ale to nie jest sprawa, o której dotąd nie rozmawiano. Chociaż nie na forach NATO-wskich, ale na forach, które są związane z tą sytuacją, która w tej chwili ma miejsce na Ukrainie, a która w naszym przekonaniu zagraża całej naszej cywilizacji. Ale przede wszystkim (zagraża) tym państwom, o których kiedyś, w 2008 r. była mowa w Tbilisi, ale nie tylko tym państwom, bo można by dodać jeżeli chodzi o bezpośrednio zagrożenie i inne państwa – powiedział Kaczyński.

Dodał, że w pewnych sytuacjach nie można ustępować i trzeba wykazywać się odwagą.

Dopytywany o to, czy misja ta oznaczałaby zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Ukrainą dodał: „Kijów został wybrany na miejsce, w którym tę sprawę się stawia, a nie na miejsce, w którym już ona dojrzała”. – Ale z całą pewnością kwestia przestrzeni powietrznej tutaj też wchodzi w grę. Być może na części powierzchni, bo łatwo się chyba domyślać, gdzie ta misja może się zacząć – podkreślił wicepremier.

Premier Ukrainy Denys Szmyhal odnosząc się do tej sprawy powiedział, że Ukraina prosi, by przestrzeń powietrzna była nad Ukrainą zamknięta dla samolotów. – Ta propozycja, o której mówi pan Kaczyński, jest to przyjęta słuszna propozycja. Jesteśmy otwarci na jakąkolwiek misję pokojową – dodał.

00:18 Szef rządu Ukrainy Denys Szmyhal: „Wizyta premierów zapisze się w podręcznikach do historii”

Międzynarodowa pomoc i odbudowa Ukrainy to główne tematy poruszone podczas spotkania z premierami Polski, Czech i Słowenii w Kijowie – napisał na Twitterze szef rządu Ukrainy Denys Szmyhal. Wizyta zapisze się w podręcznikach do historii – ocenił.

„Przeprowadziliśmy spotkanie z Mateuszem Morawieckim, Petrem Fialą, Janezem Janszą. Na agendzie: międzynarodowa pomoc i odbudowa Ukrainy” – przekazał Szmyhal. „Pracujemy nad tym, by pieniądze i majątek Federacji Rosyjskiej były wypłacone Ukrainie w celu odnowienia wszystkiego, co zniszczył agresor” – zaznaczył. Do wpisu Szmyhal dodał zdjęcia ze spotkania.

Poinformował też, że omówił z premierami plan „koniecznych środków”, obejmujących uznanie Rosji za państwo sponsorujące terroryzm, zamknięcie portów i embargo na rosyjskie zasoby. – Sankcje na Rosję muszą być niszczące – napisał.

Oznajmił też, że osobista obecność w Kijowie premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, premiera Czech Petra Fialy i Słowenii Janeza Janszy to „świadectwo bezgranicznego wsparcia narodów tych krajów dla każdego Ukraińca”. – Wizyta trzech premierów na zawsze zapisze się w podręcznikach do historii – ocenił.

00:13 Rzecznik rządu: w Kijowie silny sygnał wsparcia dla Ukrainy i twardy sprzeciw wobec barbarzyńskich działań Rosji

Rzecznik rządu Piotr Müller, który towarzyszy Morawieckiemu i Kaczyńskiemu, skomentował wizytę w stolicy Ukrainy na Twitterze: „W Kijowie silny sygnał wsparcia od Polski, Czech, Słowenii i Unii Europejskiej dla Ukrainy i twardy sprzeciw wobec barbarzyńskich działań Rosji”.

– Społeczność międzynarodowa musi zrobić wszystko co możliwe dla uzyskania pokoju oraz zachowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy – podkreślił Müller.

00:11 Szmyhal o wizycie premierów Polski, Czech i Słowenii: odważny krok prawdziwych przyjaciół

Na konferencji prasowej po spotkaniu ukraiński premier Denys Szmyhal ocenił, że wizyta szefów rządów w Kijowie to „bardzo odważny krok prawdziwych przyjaciół”. – Rozumiemy, że to jest krok w celu pomocy nam za wolność i czujemy, że nie jesteśmy sami w tej walce, że jesteście nawet nie obok, tylko z nami, tutaj w centrum Kijowa – mówił. – Czujemy, że nasze kraje są połączone jak nigdy wcześniej w tej walce przeciwko barbarzyństwu i agresji – podkreślił.

Szmyhal dziękował za wizytę i wsparcie. – Dzisiejsza wizyta pana Morawieckiego, Janszy, Kaczyńskiego będzie na zawsze wpisana do podręczników historii Ukrainy, ale też historii Europy – oświadczył polityk. Przyznał, że podczas spotkania omówiony został plan i szczegóły, jak powinna przebiegać droga wejścia Ukrainy do Unii Europejskiej. – Jesteśmy wdzięczni za zamknięcie nieba dla samolotów rosyjskich i bardzo prosimy o zamknięcie nieba nad Ukrainą – apelował Szmyhal.

– Jesteśmy wdzięczni naszym przyjaciołom za to wsparcie dla Ukrainy w imieniu Unii Europejskiej – mówił także premier Ukrainy. – Wspieracie nas gospodarczo, finansowo, wojskowo, wspieracie nas poprzez pomoc humanitarną, a teraz też osobiście swoją obecnością w tym bardzo trudnym momencie – mówił Szmyhal. Jak dodał, podczas spotkania omówione były kwestie sankcji, pomocy humanitarnej dla Ukrainy i uchodźców wojennych, wsparcia Ukrainy w przyszłości.

– Oczekujemy wsparcia, jeżeli chodzi o finansowanie odbudowy Ukrainy – mówił Szmyhal. Przekazał, że podczas rozmowy z prezydentem Zełenskim padły deklaracje, że każda szkoła i przedszkole będą odnowione po wojnie. – Wzywamy cały świat, aby pomógł Ukrainie skończyć tę wojnę, napełnić nasze fundusze do odnowy Ukrainy – dodał.

Zapewnił, że jest wdzięczny za wsparcie od innych państw, które już Ukraina otrzymuje. Szmyhal przekazał, że ukraiński rząd już stworzył grupę, która ocenia i szacuje straty wojenne. – Jeżeli mówimy o bezpośrednich stratach Ukrainy – to jest 500 miliardów dolarów – powiedział. – To są te koszty, które będą potrzebne do odnowienia naszego kraju – dodał szef ukraińskiego rządu. – Mam nadzieję, że zdobędziemy je jako reperacje od Rosji, ale również jako dotacje od krajów zachodnich – wskazał.

Szmyhal zapowiedział też, że będą trwały prace, aby majątki Rosjan zagranicą były zablokowane. – Mam nadzieje, że nasi partnerzy dołączą do tego planu – dodał. – Głęboko omówiliśmy kwestie sankcji – przekazał. Podkreślił, że cieszy go wprowadzenie czwartego pakietu sankcji przez Unię Europejską, które dotyczą rosyjskich oligarchów, ale również branż.

Szmyhal podkreślał w tym kontekście, że agresor musi ponosić odpowiedzialność, a kraj agresora musi ponieść konsekwencje za podjęte decyzje i czyny. – Główne kierunki sankcji to będzie uznanie Rosji przez państwa na świecie jako kraj, który sponsoruje terroryzm – mówił. – Uważam, że wizy dla obywateli Rosji powinny być skasowane, anulowane – dodał. W ocenie premiera Ukrainy, sankcje powinny dotyczyć m.in. przedstawicieli Dumy czy samorządu, powinny zostać zamknięte porty morskie dla rosyjskich okrętów czy wprowadzone embargo na rosyjskie gaz i ropę.

– Mam nadzieję, że będzie wsparcie, aby wyjaśnić biznesy Rosji, że nie można finansować budżetu Federacji Rosyjskiej, ponieważ z tego budżetu jest finansowana wojna i są zabijani ludzie – mówił premier Ukrainy.

23:43 Morawiecki: Europa bez Ukrainy nie będzie już Europą

Europa bez Ukrainy nie będzie już Europą, będzie symbolem porażki, upokorzenia i bezradności, a ja chcę silnej i ambitnej Europy – podkreślił premier Mateusz Morawiecki, który we wtorek spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem.

Prezydent Zełenski, a także premier Ukrainy Denys Szmyhal spotkali się we wtorek z przebywającymi w Kijowie: premierem Mateuszem Morawieckim, wicepremierem Jarosławem Kaczyński oraz premierami Czech: Petrem Fialą i Słowenii Janezem Janszą.

– Europa musi zrozumieć, że jeśli straci Ukrainę, już nigdy nie będzie taka sama. Europa bez Ukrainy nie będzie już Europą. Będzie raczej symbolem porażki, upokorzenia i bezradności. A ja chcę silnej i ambitnej Europy – napisał po tym spotkaniu na Twitterze Morawiecki.

23:39 Kaczyński w Kijowie: Na Ukrainie potrzebna jest misja pokojowa NATO lub szerszego układu międzynarodowego

Po spotkaniu prezydent Ukrainy podziękował europejskim politykom za wsparcie. – To jest zdecydowane stanowisko w tym czasie, kiedy nawet wielu ambasadorów opuściło Ukrainę z powodu wtargnięcia Federacji Rosyjskiej na ogromną skalę na naszą ziemię i ci ludzie, liderzy swoich wspaniałych, niezależnych krajów nie boją się. Bardziej boją się o nasz los i są tutaj, żeby nas wesprzeć i to jest bardzo mocny, mężny, przyjazny krok – powiedział Zełenski. – Jestem przekonany, że z takimi przyjaciółmi, z takimi krajami, sąsiadami, partnerami rzeczywiście damy radę i zwyciężymy – dodał prezydent Ukrainy.

Zapewnił, że Ukraina absolutnie ufa tym krajom i jej liderom. – Dlatego mówimy o gwarancjach bezpieczeństwa, o naszej przyszłości w Unii Europejskiej albo mówimy też o polityce sankcyjnej. Na sto procent wiemy, że to wszystko, co omawiamy rzeczywiście osiągnie swój cel i będzie to miało cel pozytywny dla naszego kraju, dla naszego bezpieczeństwa i dla naszej przyszłości – zaznaczył Zełenski. – Jeszcze raz podkreślę: ufamy tym przyjaznym krajom – zapewnił.

Jarosław Kaczyński po spotkaniu wyraził słowa uznania i szacunku dla prezydenta Zełenskiego, premiera Szmyhala i całego narodu ukraińskiego. Wyraził także współczucie dla „tych wszystkich, którzy są ofiarami”. Zaznaczył zarazem, że „to współczucie nie może być pustym słowem, nie może być tylko słowem, musi być czymś dalej idącym”.

– Chcę tutaj, w Kijowie, powiedzieć kilka słów, które zwrócone są do przywódców państw Unii Europejskiej, państw NATO. Chciałbym odwołać się do ich sumień, ale także do ich konsekwencji. Oni głoszą pewne zasady, my te zasady podzielamy. Ale jeżeli takie zasady się głosi, to trzeba z nich wyciągać także wnioski – powiedział wicepremier.

Jak dodał, potrzebna jest nie tylko pomoc, ale „trzeba także zmienić pewną zasadę, która została przyjęta”. – Sądzę, że potrzebna jest misja pokojowa NATO, ewentualnie jeszcze jakiegoś szerszego układu międzynarodowego, ale taka misja, która będzie wstanie także się obronić i która będzie działała na terenie Ukrainy – oświadczył. – To będzie misja, która będzie dążyła do pokoju, do udzielenia pomocy humanitarnej, ale jednocześnie będzie też osłonięta przez odpowiednie siły, siły zbrojne – dodał. Zdaniem Kaczyńskiego, „to jest w tej chwili coś, czego Ukraina, Europa, cały demokratyczny świat bardzo potrzebuje.

Zdaniem wicepremiera, Kijów „to miejsce, z którego kieruje się tym wielkim przedsięwzięciem jakim jest obrona Ukrainy, Kijowa”, jest najbardziej właściwe, żeby powiedzieć właśnie do tych wszystkich, którzy dzisiaj decydują, decydują w Europie, w Stanach Zjednoczonych i w innych krajach na całym świecie, że nie chodzi tutaj tylko o słowa uznania i solidarności. – Chodzi o czyny i chodzi o to, co jest tu bezwzględnie potrzebne – o odwagę. Odwagę, której niestety często brakuje – oświadczył.

Premier Morawiecki zapewnił prezydenta Ukrainy, że jego kraj nie zostanie sam w konfrontacji z rosyjskim agresorem. – Jesteśmy tu dziś, aby podziwiać waszą walkę przeciw tak brutalnemu agresorowi. Ta inwazja musi się skończyć – oświadczył. Mówiąc o uchodźcach, którzy uciekli z objętej walkami Ukrainy do krajów sąsiednich, w tym najliczniej do Polski, zapewnił: „wasze dzieci, matki, żony są bezpieczne”. – Ale ci, którzy są zabijani przez Putina, nie mogą nigdy być zapomniani i nie będą – dodał.

Według szefa polskiego rządu UE musi jak najszybciej nadać Ukrainie status kandydata. – Musi zaprosić Ukrainę do UE – mówił Morawiecki. Jak podkreślił, Ukraina musi mieć broń defensywną. – Musicie to wszystko mieć, będziemy się starali zorganizować to z całego świata. Nigdy nie zostawimy was samych. Nie zostawimy was, bo wiemy, że walczycie nie tylko o swoje własne domy, o swoją własną ojczyznę, wolność i bezpieczeństwo, ale i o nasze – powiedział Morawiecki.

Premier Słowenii podkreślił, że politycy są w Kijowie, żeby podziwiać odwagę i walkę Ukraińców. – Jesteśmy tutaj, ponieważ walczycie również naszą wojnę, nie tylko bronicie swojej ojczyzny i swojego terytorium, ale też bezpieczeństwa Europy – zaznaczył Jansza. – Chronicie też coś, co jest fundamentalnymi zasadami europejskimi: wolność, demokrację, prawo każdej osoby do samostanowienia o sobie, i dla każdego państwa by być suwerennym i wybierać własną ścieżkę – dodał szef słoweńskiego rządu.

– Robimy wszystko, co w naszej mocy, by wam pomóc wraz z uchodźcami z Ukrainy – powiedział. – Wiemy, że oczywiście najważniejsze w tej chwili to pomóc Ukrainie z odpowiednim dozbrojeniem, z bronią obronną, defensywną i ofensywną, tak byście mogli bronić się na lądzie, w powietrzu i na morzu – zaznaczył.

– Chcemy również przekazać przesłanie Unii Europejskiej: Unia stoi zjednoczona i wspiera waszą walkę i waszą suwerenność – zadeklarował. – Chcemy wam też powiedzieć, żebyście dalej byli dzielni. Ukraina jest europejskim państwem, naród ukraiński jest narodem europejskim i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by ta wasza ścieżka do członkostwa w Unii była również przyspieszona. Wspieramy was bardzo. Status kandydata powinien być nadany jak najszybciej to możliwe – zapowiedział Jansza.

Szef czeskiego rządu podkreślił, że wizyta premierów w Kijowie ma pokazać „nasze wsparcie dla waszej walki, dla waszego państwa”. – Podziwiamy waszą odwagę, waszą walkę. Walczycie o wasze życie, o rodziny, ojczyznę i wolność. Ale my wiemy doskonale, że walczycie również za nasze życie i za naszą wolność – podkreślił. Fiala dodał, że głównym celem wizyty w Kijowie jest to, aby przekazać Ukraińcom, że nie są sami. – Nie jesteście sami, nasze państwa stoją razem z wami, Europa stoi razem z wami – zadeklarował.

23:26 Ukraina/ Publicysta: przyjazd premierów do Kijowa można porównywać z wizytą liderów w 2008 r. w Tbilisi

Przyjazd we wtorek do Kijowa premierów Polski, Czech i Słowenii można porównywać do wizyty w Tbilisi w 2008 r. w czasie wojny rosyjsko-gruzińskiej, kiedy pokazano, że nikt nie zamierza godzić się na niszczenie gruzińskiej suwerenności – uważa znany ukraiński publicysta Witalij Portnikow.

– Dzisiejszy przyjazd do ukraińskiej stolicy szefów rządów Polski, Czech i Słowenii był dosyć istotnym momentem solidarności z Ukrainą – powiedział dziennikarz w nagraniu opublikowanym we wtorek wieczorem na jego kanale w YouTube.

Dodał, że wizytę można porównywać do przyjazdu do Tbilisi w 2008 roku ówczesnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki i liderów państw bałtyckich.

– Tamta wizyta wtedy pokazała Władimirowi Putinowi, że z Gruzją państwa się solidaryzują. Że nikt nie zamierza zgadzać się z próbą zniszczenia gruzińskiej suwerenności przez zbrodniczy reżim Dmitrija Miedwiediewa i Władimira Putina – kontynuował publicysta.

– Wtorkowy gest solidarności premierów również jest też ważny także z tego względu, że wszystkie te kraje mają swoje własne historie walki o niepodległość – zauważył ekspert.

20:30 Niemiecki „Die Welt” w komentarzu do wizyty premierów w Kijowie: odwaga Europy Wschodniej i arogancja Zachodu

Trzeba mieć odwagę, by przez pół dnia podróżować pociągiem od polskiej granicy do Kijowa, by osobiście wesprzeć ukraińskiego prezydenta – pisze we wtorek w komentarzu do podróży premierów Polski, Czech i Słowenii dziennik „Welt”. Tekst jest zatytułowany: „Odwaga Europejczyków z Europy Wschodniej i arogancja Zachodu”.

(Fot. www.welt.de)

Szefowie rządów z Polski, Czech i Słowenii „są pierwszymi zagranicznymi gośćmi wysokiego szczebla, którzy odwiedzili oblężoną stolicę od początku wojny” – podkreśla „Welt”.

– Ich solidarność jest ważna dla morale Ukraińców, którzy z godną podziwu determinacją bronią swojej wolności przed rosyjskimi najeźdźcami. Jest to jednak także osobiste wyróżnienie dla prezydenta Zełenskiego, który w czasie tej wojny dojrzał do roli jednego z najbardziej inspirujących przywódców politycznych, jakich Europa widziała od czasów Churchilla – czytamy w komentarzu.

– Ukraińska wola wolności głęboko poruszyła Europejczyków (…) Dlatego Mateusz Morawiecki, Petr Fiala i Janez Jansa, a także wicepremier Polski Jarosław Kaczyński, przyjechali nie tylko jako przedstawiciele swoich krajów, ale także jako wysłannicy Rady Europejskiej – pisze „Welt”.

19:36 Premier Ukrainy o wizycie premierów Polski, Czech i Słowenii: „Odwaga prawdziwych przyjaciół!”

– Premierzy Polski Mateusz Morawiecki, Słowenii Janez Jansza i Czech Petr Fiala przybyli do Kijowa w imieniu Rady UE. Odwaga prawdziwych przyjaciół Ukrainy! – napisał na Twitterze Denys Szmyhal, premier Ukrainy. – Omawiamy wsparcie dla Ukrainy i wzmocnienie sankcji przeciwko rosyjskiej agresji.

19:06 Ekspert ds. międzynarodowych Portugalii: „Podróż premierów Polski, Czech i Słowenii do Kijowa wizytą najwyższego ryzyka”

Portugalski komentator i ekspert ds. międzynarodowych Henrique Burnay określił w rozmowie z telewizją SIC wtorkową podróż premierów Polski, Czech i Słowacji do Kijowa mianem wizyty “najwyższego ryzyka”.

Zaznaczył, że “bardzo odważna” decyzja premierów Mateusza Morawieckiego, Petra Fiali i Janeza Jansy może być formą pokazania przez kraje wschodniej flanki NATO, że istnieje konieczność większego zaangażowania się państw Sojuszu Północnoatlantyckiego we wsparcie dla Ukrainy.

Komentujący problematykę międzynarodową w telewizjach SIC oraz CNN Portugal ekspert odnotował, że w delegacji, która udała się do ukraińskiej stolicy był wicepremier Polski Jarosław Kaczyński. Dodał, że jego obecność nasunęła skojarzenia z katastrofą lotniczą, w której w 2010 r. w Smoleńsku zginął jego brat, prezydent Lech Kaczyński.

18:25 Morawiecki: „Jesteśmy w Kijowie; musimy jak najszybciej zatrzymać tragedię, która dzieje się na Wschodzie”

Ta wojna to wynik działań okrutnego tyrana, który atakuje bezbronnych cywili, bombarduje miasta i szpitale; musimy jak najszybciej zatrzymać tragedię, która dzieje się na Wschodzie – oświadczył premier Mateusz Morawiecki, informując, że wraz z wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim oraz premierami: Czech i Słowenii są w Kijowie.

Premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński wraz z premierem Czech Petrem Fialą oraz premierem Słowenii Janezem Janszą przybyli do Kijowa, gdzie mają spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem tego kraju Denysem Szmyhalem.

– Ta wojna to wynik działań okrutnego tyrana, który atakuje bezbronnych cywili, bombarduje miasta i szpitale na Ukrainie! W jej wyniku świat stracił poczucie bezpieczeństwa, a niewinni ludzie giną i tracą dorobek całego życia – napisał Morawiecki na Facebooku.

– Musimy jak najszybciej zatrzymać tragedię, która dzieje się na Wschodzie. To dlatego, razem z wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim, premierami Petrem Fialą i Janezem Jansą, jesteśmy w Kijowie – dodał szef polskiego rządu.

– Premier Mateusz Morawiecki prosto z Kijowa! Polsko-czesko-słoweńska delegacja wspiera wolną Ukrainę! – napisał z kolei szef KPRM Michał Dworczyk na Twitterze.

17:50 Zbigniew Rau: „Decyzja o podróży do Kijowa była starannie przemyślana, logistycznie i politycznie”

– Była to decyzja starannie przemyślana, nie tylko w kategoriach logistyki i bezpieczeństwa, ale też (…) historycznie, geopolitycznie, politycznie i co bardzo ważne, wynika ona z naszego polskiego doświadczenia (…) z naszej szczególnej wrażliwości i naszego fundamentalnego interesu, powiedziałbym interesu egzystencjalnego – powiedział szef MSZ Zbigniew Rau po spotkaniu z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem.

Jak dodał, wizyta premierów była przedmiotem jego wtorkowej rozmowy z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem. Według ministra, Portugalczyk poświęcił jej „sporo uwagi” i rozumiał, że jest to inicjatywa środkowoeuropejska wynikająca ze szczególnej perspektywy tych krajów na rosyjską agresję.

17:28 Petr Fiala, premier Czech, zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie z trasy do Kijowa

Zdjęcie zostało opublikowane na Twitterze.

17:19 Ekspert od spraw bezpieczeństwa w Hiszpanii: „Polska delegacja w Kijowie chce pokazać, że nie boi się Kremla”

– Obecność polskiej delegacji w Kijowie, która we wtorek w towarzystwie premierów Czech i Słowenii przybyła do ukraińskiej stolicy, to sygnał dla Moskwy, że Warszawa nie boi się gróźb Kremla – uważa były dyrektor Instytutu Unii Europejskiej Studiów nad Bezpieczeństwem (EUISS) Alvaro Vasconcelos.

Były szef unijnej agencji ds. studiów nad bezpieczeństwem powiedział we wtorek w portugalskiej telewizji SIC Noticias, że jego zdaniem na podróży do Kijowa zależało szczególnie premierowi Mateuszowi Morawieckiemu.

– W dwa dni po ataku rakietowym ukraińskiej bazy przy granicy Polski premier Morawiecki chce swoją wizytą w Kijowie powiedzieć Rosji: Nie boimy się was – stwierdził Vasconcelos.

Portugalski ekspert ds. bezpieczeństwa podkreślił, że podróż Morawieckiego na Ukrainę jest działaniem na rzecz uspokojenia zarówno swoich obywateli, jak też gestem wsparcia dla Ukraińców walczących z rosyjską inwazją.

Vasconcelos odnotował, że wizyta trzech premierów, którzy przybyli do Kijowa w imieniu państw UE i NATO, ma też bardzo duże znaczenie psychologiczne dla ludności ukraińskiej stolicy. Były szef EUISS zaznaczył, że Polska, znajdując się “na pierwszej linii konfliktu” Rosja-NATO ma większą świadomość zagrożenia płynącego ze strony Kremla i jest aktywniejsza w działaniach na rzecz odstraszania Moskwy niż wiele innych państw Europy.

16:52 Szef NATO o wizycie premierów w Kijowie: „Ważne jest utrzymywanie kontaktów z prezydentem Zełenskim”

– Ważne jest utrzymywanie bliskich kontaktów z prezydentem Zełenskim na wszystkich poziomach i w różnych formatach przez liderów Sojuszu i Unii Europejskiej – powiedział szef NATO pytany o wizytę premierów we wtorek w Kijowie.

16:26 Bułgarskie media: „Historyczna wizyta premierów Polski, Czech i Słowenii na Ukrainie”

Bułgarskie media nazywają „historyczną” wtorkową wizytę premierów Polski, Czech i Słowenii na Ukrainie, mającą pokazać poparcie dla tego kraju w chwili, gdy Rosja wzmaga działania wojenne.

Portał Mediapool cytuje premiera Morawieckiego, który powiedział: „naszym obowiązkiem jest być tam, gdzie tworzy się historia, ponieważ chodzi nie o nas, lecz o przyszłość naszych dzieci, które zasługują, aby żyć w świecie wolnym od tyranii”.

Wizyta trzech liderów jest ogromnym symbolicznym sukcesem prezydenta Zełenskiego, który jeszcze na początku wojny odrzucił propozycję ewakuacji z Kijowa i pozostał w bombardowanym mieście – dodaje Mediapool. Jednocześnie w komentarzach w mediach społecznościowych pod wiadomościami o wizycie trzech liderów stawiane jest pytanie: „A gdzie jest premier Kirił Petkow w tej sytuacji?”.

16:13 Wiceszef MSZ Marcin Przydacz: „Prezesowi Kaczyńskiemu i premierom Polski, Czech, Słowenii nie brakuje odwagi, by stanąć po stronie Ukraińców”

– W 2008 r. prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu nie brakowało odwagi, by stanąć po stronie narodu gruzińskiego; prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu, premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, premierom Czech, Słowenii nie brakuje odwagi, by stanąć po stronie Ukraińców – mówił wiceszef MSZ Marcin Przydacz.

Marcin Przydacz pytany w tvp.info o kwestie bezpieczeństwa związane z tą wizytą podkreślił, że Ukraina jest ogarnięta wojną, a strona rosyjska nie przestrzega podstawowych zasad cywilizowanego świata, także w ramach prowadzonej wojny. „To są barbarzyńcy, więc ta wizyta oczywiście obarczona jest ryzykiem” – zaznaczył. – My, jako polska dyplomacja zgłosiliśmy fakt tej wizyty we wszelkich istotnych organizacjach międzynarodowych, skupiających także państwo rosyjskie czy białoruskie – poinformował wiceminister. Wskazał, że chodzi o ONZ i OBWE. Wyraził przekonanie, że Rosja „ma świadomość tej wizyty”.

– Mimo wszystko panowie premierzy uznali, że to ryzyko warto podjąć w imię wartości, w imię naszego wspólnego interesu bezpieczeństwa, w imię solidarności z narodem (ukraińskim) – podkreślił Przydacz. Wyraził równocześnie nadzieję, że wizyta okaże się pomocna dla Ukraińców, tak samo, jak w 2008 roku wizyta w okupowanej wówczas przez Rosję Gruzji prezydenta Lecha Kaczyńskiego i liderów innych państw Europy Środkowej, w tym ówczesnego prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenko.

14:22 Media w USA: „Liderzy Polski, Czech i Słowenii pojechali do Kijowa, by okazać solidarność z Ukrainą”

– Liderzy Polski, Czech i Słowenii pojechali we wtorek do Kijowa, aby okazać solidarność z Ukrainą oraz zaprezentować szeroki pakiet pomocowy Unii Europejskiej. Do wizyty, która była trzymana w tajemnicy aż do ostatnich minut, dochodzi w czasie, gdy toczą się walki wokół ukraińskiej stolicy – przekazuje dziennik „New York Times”.

(Fot. nytimes.com)

Również inne amerykańskie media informują o misji solidarność przywódców trzech krajów – Mateusz Morawieckiego, Jarosława Kaczyńskiego, Janeza Janszy i Petra Fiali, którzy udali się we wtorek do Kijowa, aby spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

– Nawet gdy miasto znajduje się pod ostrzałem z powietrza, a walki trwają także na ziemi, liderzy trzech europejskich krajów jadą do Kijowa, aby spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i okazać swoje wsparcie – komentuje amerykański serwis informacyjny NBC News.

O wizycie premierów w Kijowie informują także serwisy informacyjne CNN i Fox News, dziennik „Washington Post”, tygodnik „Time” oraz serwis Bloomberg.

14:21 Media w Portugalii: wizyta premierów z Europy Środkowej w Kijowie to znak solidarności z Ukrainą

Media w Portugalii nazywają gestem solidarności wtorkową wizytę premierów Polski, Czech i Słowenii w Kijowie. Wskazują, że podróż polityków może znacząco podnieść morale walczących z rosyjską inwazją Ukraińców.

Lizbońska rozgłośnia TSF zauważa, że wizyta Mateusza Morawieckiego, Petra Fiali i Janeza Janszy w Kijowie przypada w zaledwie kilkadziesiąt godzin po ataku rakietowym Rosji na ukraiński poligon położony niedaleko granicy z Polską.

Zarówno TSF, jak i telewizja SIC odnotowują, że wizyta szefów rządów w oblężonym mieście jest zarówno gestem solidarności z walczącym Kijowem, jak i aktem dużej odwagi. SIC zauważa duże zaangażowanie Polski przejawiające się w „konkretnych działaniach” na rzecz Ukrainy, m.in. w żądaniu najsurowszych sankcji ekonomicznych przeciwko Moskwie, jak też w poszukiwaniu rozwiązań militarnych, takich jak np. inicjatywa przekazania za pośrednictwem USA myśliwców MiG-29 siłom ukraińskim.

Jak zauważa telewizja, obok aktywności polskiego rządu i prezydenta Andrzeja Dudy, apelujących do wspólnoty międzynarodowej o wywarcie presji na Rosję, widoczna jest też „ogromna pomoc” ze strony polskiego społeczeństwa ukraińskim uciekinierom wojennym.

14:09 Szef MSZ Czech: „W obecnej sytuacji nie ma większego gestu, niż osobista wizyta w Kijowie”

– Wyjazd premierów Czech, Polski i Słowenii do Kijowa to jasny i zrozumiały gest solidarności z Ukrainą ze strony Republiki Czeskiej i całej Europy – ocenił we wtorek szef czeskiej dyplomacji Jan Lipavsky. – W obecnej sytuacji nie ma większego gestu niż osobista wizyta w Kijowie – podkreślił.

Lipavsky powiedział portalowi gazety „DenikN”, że wyjazd został zorganizowany przez stronę polską, a za wyjazd czeskiego premiera odpowiedzialna była kancelaria rządu. Ministerstwo spraw zagranicznych zostało poinformowane o podróży z wyprzedzeniem.

14:00 Niemiecki dziennik „Bild”: „Europa w najlepszym wydaniu”

– To znak serca i siły! Szefowie rządów Polski, Czech i Słowenii odważnie wsiadają do pociągu i jadą do oblężonego Kijowa. To Europa w najlepszym wydaniu – pisze niemiecki dziennik „Bild”. – Podobną odwagą wykazał się prezydent Lech Kaczyński w 2008 roku, a teraz zgodnie z tą tradycją do Kijowa udaje się jego brat Jarosław – dodaje gazeta.

– To znak nadziei dla świata: „nie poddajemy się w walce o Ukrainę! Stoimy po stronie (prezydenta Ukrainy) Wołodymyra Zełenskiego i jego ludzi, którzy stoją na drodze Rosjanom” – podkreśla „Bild”, przypominając wpis Mateusza Morawieckiego na Twitterze, w którym polski premier pisze, że „Europa musi zagwarantować Ukrainie niepodległość i zapewnić, że jesteśmy gotowi pomóc w odbudowie kraju”.

– To jest Europa w najlepszym wydaniu. Dobrze jest widzieć, że właśnie ci wschodnioeuropejscy mężowie stanu przypominają nam, jak wielkie i nieprzewidywalne jest niebezpieczeństwo, które zagraża kontynentowi ze Wschodu – czytamy w komentarzu. – Kraje, które przez dziesięciolecia musiały cierpieć z powodu przemocy imperium sowieckiego i jego komunistycznych państw satelickich, nie zapomniały, że tylko jedność, siła i odwaga mogą zapewnić pokój.

Dziennik przypomina, że „prezydent Polski Lech Kaczyński wykazał się taką odwagą, gdy wbrew wszystkiemu wygłosił w 2008 roku przemówienie w parlamencie w Tbilisi” podczas wojny rosyjsko-gruzińskiej i „ostrzegł przed brutalnym imperializmem Rosji, który może być skierowany także przeciwko Ukrainie, krajom bałtyckim czy Polsce, jeśli nie podejmie się żadnych działań, by mu przeciwdziałać”.

– Zgodnie z tą tradycją do Kijowa udaje się brat Kaczyńskiego Jarosław oraz szefowie rządów Polski, Czech i Słowenii. Ich przesłanie również brzmi: „kto trzyma się razem, nie może upaść”. Wojna Putina nie jest zakończona, dopóki Europa jest gotowa bronić swoich wartości. Ma do tego wszelkie potrzebne środki. Nawet jeśli jest to podróż pociągiem w cieniu bomb i rakiet.

(Fot. www.bild.de)

13:55 Kanclerz Niemiec o wyjeździe premierów do Kijowa: „Trzeba używać wszystkich formatów rozmów”

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz pozytywnie odniósł się do wyjazdu do Kijowa szefów rządów Polski, Czech i Słowenii, którzy mają się tam spotkać z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. – Teraz ważne jest wykorzystanie wszystkich formatów dyskusji i ich utrzymywanie. Dobrze, jeśli spróbuje się różnych możliwości, aby pomóc w obecnej sytuacji. Międzynarodowa społeczność realizuje jasną strategię polityczną, aby pomóc Ukrainie – powiedział.

W jego ocenie rozmowa z prezydentem Zełenskim to bardzo dobre posunięcie, ale należy też „oczywiście” rozmawiać także z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem, aby wzywać do zawieszenia broni.

13:40 Bronisław Komorowski: „Wizyta premierów w Kijowie bardzo istotna z punktu widzenia podtrzymania woli oporu Ukrainy”

– Gesty nie rozwiązują takich problemów jak wojna, ale z pewnością dodają otuchy tym, którzy walczą; wizyta premierów jest bardzo istotna z punktu widzenia podtrzymania woli oporu Ukrainy – ocenił były prezydent Bronisław Komorowski, odnosząc się do wyjazdu premierów Polski, Czech i Słowenii do Kijowa.

Były prezydent dodał, że tego typu akt ma swój „ciężar gatunkowy” i bardzo ważny wymiar symboliczny.

13:03 Były ambasador o wyjeździe premierów do Kijowa: „To niesamowite wydarzenie”

Petr Kolarz, były czeski ambasador w USA i Rosji, uznał wyjazd premierów Polski, Czech i Słowenii do Kijowa za wyjątkowe i niesamowite wydarzenie. – Nie pamiętam męża stanu w ostatnich czasach, który zachowałby się tak odważnie – powiedział dla portalu Seznam Zprawy.

– Osobiście udają się na miejsce, aby wesprzeć prezydenta (Ukrainy) Wołodymyra Zełenskiego. To nie jest zwykły gest, ale wielki czyn – uznał były ambasador.

Jego zdaniem obecnego wyjazdu nie należy porównywać do podróży zachodnich polityków do stolicy Gruzji podczas rosyjskiego ataku w 2008 roku. Kolarz podkreślił, że Tbilisi nie było pod takim ostrzałem jak teraz jest Kijów. – Teraz premierzy państw Unii Europejskiej i NATO udają się bezpośrednio do strefy działań wojennych – wyjaśnił.

12:56 Niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” przypomina wizytę prezydenta Kaczyńskiego w Gruzji

We wtorek rano szefowie rządów Polski, Czech i Słowenii udali się do Kijowa z wizytą do ukraińskiego rządu. W kontekście tych wydarzeń niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” przypomina w tekście wizytę prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Gruzji w 2008 roku.

– Zaraz po rozpoczęciu wojny Polska i Słowenia wystąpiły w roli orędowników napadniętej przez Rosję Ukrainy i podjęły wspólną deklarację na rzecz szybkiego przystąpienia tego kraju do Unii Europejskiej. W Polsce przedstawiciele rządu przypominają o solidarnościowej wizycie w Gruzji, kiedy podczas wojny rosyjsko-gruzińskiej w 2008 roku wojska Moskwy zagroziły atakiem na stolicę Tbilisi – pisze dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.

– Prezydent Polski Lech Kaczyński przyleciał wtedy do Tbilisi wraz z przywódcami Ukrainy i krajów bałtyckich i ostrzegał, że celem rosyjskiej agresji jest „dzisiaj Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze kraje bałtyckie, a potem być może mój kraj” – pisze FAZ.

(Fot. www.faz.net)

12:55 Zapowiedź wizyty premierów Polski, Słowenii i Czech w Kijowie na czołówkach niemal wszystkich włoskich mediów

Na czołówkach włoskich mediów we wtorek znalazła się informacja, że do Kijowa udają się premierzy Polski, Słowenii i Czech – Mateusz Morawiecki, Janez Jansza i Petr Fiala. Stacje radiowe i telewizyjne oraz gazety na swoich stronach internetowych cytują komunikat Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z zapowiedzią spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem.

W relacjach zaznacza się, że wyjazd organizowany jest w porozumieniu z przewodniczącym Rady Europejskiej Charles’em Michelem i przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, a wizyta – jak głosi komunikat polskiego rządu – ma służyć „potwierdzeniu jednoznacznego poparcia całej Unii Europejskiej dla suwerenności i niepodległości Ukrainy oraz przedstawieniu szerokiego pakietu wsparcia dla państwa i społeczeństwa ukraińskiego”.

Komunikat KPRM przytoczyły między innymi dzienniki „Corriere della Sera” oraz „La Repubblica”. „La Stampa” dodaje, że w delegacji jest też polski wicepremier Jarosław Kaczyński.

(Fot. www.corriere.it)

12:37 Europoseł i były szef MSZ Czech Alexandr Vondra: to odważny, zaskakujący wyraz solidarności

– To odważny, zaskakujący i bardzo ważny wyraz solidarności. Czechy i Polska są państwami, które najbardziej wspierają Ukrainę w trudnym dla niej czasie – skomentował wyjazd premierów Polski, Czech i Słowenii do Kijowa czeski europoseł, były szef dyplomacji i były minister obrony Alexandr Vondra.

Były korespondent Czeskiej Telewizji w Warszawie Lukasz Mathe przypomniał z kolei, że podczas rozpętanej przez Rosję wojny w Gruzji w 2008 r. ówczesny prezydent Polski Lech Kaczyński odwiedził Tbilisi. Mathe zacytował też słowa, jakie Kaczyński wygłosił na wiecu 12 sierpnia 2008 r.: „My też świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę”.

Czeskie media poinformowały, że pociąg, którym podróżuje Fiala wraz z premierem Polski Mateuszem Morawieckim, wicepremierem do spraw bezpieczeństwa Jarosławem Kaczyńskim oraz premierem Słowenii Janezem Janszą, jest już na Ukrainie. Fiala rano przekazał w mediach społecznościowych, że podczas wizyty w Kijowie zostanie przedstawiony szeroki pakiet wsparcia dla Ukrainy i jej obywateli.

– Celem wizyty jest wyrażenie jednoznacznego poparcia UE dla suwerenności i niepodległości Ukrainy – napisał czeski premier. Politycy spotkają się w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem.

12:32 Delegacja z premierem i wicepremierem na czele minęła Lwów i podąża do Kijowa

– Delegacja z premierem Mateuszem Morawieckim i prezesem Jarosławem Kaczyńskim na czele minęła Lwów i podąża do Kijowa, stolicy Ukrainy. To historyczne wydarzenie i jednoznaczny wyraz wsparcia Ukrainy przez całą Unię Europejską, w imieniu której premierzy Polski, Czech i Słowenii udali się do Kijowa” – napisał około południa na Twitterze szef KPRM Michał Dworczyk.

– Jesteśmy z Wami! – podkreślił Dworczyk.

11:56 Ambasador Ukrainy w Polsce o wyjeździe: wspólne stanowisko Ukrainy, Polski Czech i Słowenii trzeba pokazać w Europie

Ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca był pytany w radiowej Trójce we wtorek rano o wyjazd premierów Polski, Czech i Słowenii. Jak ocenił, że „takie spotkanie jest jak najbardziej na czasie – to dobry sygnał i znak wsparcia Ukrainy”. – Czekamy wspólnego stanowiska Ukrainy i tych państw – Polski, Czech i Słowenii – żeby pokazać to wspólne stanowisko w Europie – mówił. Podkreślił, że kluczowe w tym stanowisku jest wzmocnienie sankcji Europy na Rosję i „europejskiego frontu przeciw Rosji”.

11:34 Komentatorzy Radia Gdańsk o wyjeździe: Skutkiem ma być przede wszystkim poparcie prezydenta Zełenskiego

W „Komentarzach Radia Gdańsk” o ocenę wyjazdu Piotr Kubiak zapytał Rafała Otokę-Frąckiewicza, dziennikarza i publicystę Politico.tv, oraz Andrzeja Ługina z portalu Gdańsk Strefa Prestiżu

– To, że Zachód ciągle nie angażuje się dyplomatycznie w tę wojnę, nie powinno nas dziwić. Dziwi mnie wyjazd naszych oficjeli w to miejsce. Przypominam, że w 2010 roku nie było żadnego zagrożenia, a zniknął nam prezydent oraz cała „wierchuszka” wszystkich służb specjalnych i wojska. Czy teraz zagrożenie jest mniejsze niż 12 lat temu? To pytanie otwarte, bo wygląda na to, że na miejscu nie dzieje się nic złego, skoro można latać, występować, spotykać się i tak dalej. Jeżeli Putin w 2010 roku, kiedy nie było żadnej wojny, miał pomysł na to, żeby zlikwidować naszego prezydenta, to jaki jest problem w tej chwili, żeby wysłać jakieś rakiety w miejsce, gdzie będzie lądowanie? – pytał Rafał Otoka-Frąckiewicz.

– Skutkiem ma być przede wszystkim poparcie prezydenta Zełenskiego przez – jak się okazuje – polityków Europy Środkowej i tej Europy, która jest nową częścią wspólnoty europejskiej. Dziwię się, że „tłuste koty” z Europy Zachodniej tam nie lecą. Czegoś się obawiają? Czy to po prostu strach, czy są na tyle skompromitowani, że pan Zełenski wcale nie będzie chciał ich słuchać? Wydaje mi się, że obecnie szczególnie politycy z Niemiec, Francji i Holandii są niezbyt mile widziani w Kijowie. Wczoraj dowiedzieliśmy się, że na rosyjskim uzbrojeniu są francuskie rakiety – powiedział Andrzej Ługin.

Posłuchaj całej rozmowy:

11:10 Rzecznik Komisji Europejskiej: „Ta wizyta została potwierdzona w poniedziałek wieczorem”

– Premier Polski Mateusz Morawiecki poinformował przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen i przewodniczącego Rady Charles’a Michela na marginesie spotkania w Wersalu o ewentualnej wizycie w Kijowie. Ta wizyta została potwierdzona w poniedziałek wieczorem – przekazał we wtorek rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer.

– Unia Europejska wspiera Ukrainę i pracuje nad zapewnieniem skoordynowanego wsparcia politycznego, finansowego, materialnego i humanitarnego – dodał Mamer.

10:09 Żaryn: wizyta premiera i wicepremiera w Kijowie została dobrze przygotowana i przemyślana

Ta wizyta została dobrze przygotowana i przemyślana – powiedział rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn o wyjeździe Mateusza Morawieckiego i Jarosława Kaczyńskiego do Kijowa.

Rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych powiedział na antenie Radia Plus, że jeśli stosowne instytucje uznały, iż wizyta premiera i wicepremiera w Kijowie jest bezpieczna, to znaczy, że została ona odpowiednio przygotowana i przemyślana.

– Ta wizyta w warstwie symbolicznej i politycznej jest bardzo ważna – dodał Żaryn. Tłumaczył, że symboliczny cel związany z jasnym podkreśleniem, że Europa jest z ukraińskimi władzami, a polityczny z zapewnieniem Ukrainie jeszcze większego wsparcia.

Stanisław Żaryn powiedział też, że od kilku miesięcy aktywność obcych służb w Polsce jest większa, co ma przełożenie na działania kontrwywiadu i stąd kilka zatrzymań w ostatnich dniach i tygodniach. W związku z polskim zaangażowaniem w pomoc Ukrainie możemy się spodziewać „penetrowania i infekowania naszego kraju”.

– Przedmiotem zainteresowania obcych służb może być polska rola i aktywność w związku z wojną rosyjską, czy działanie sił sojuszniczych. Wszystko, co jest istotne – przekazał Żaryn.

Podkreślił, że dezinformacja, z którą ostatnio często mamy do czynienia też jest sposobem działania obcych służb.

9:53 Dworczyk o kulisach wyjazdu Morawieckiego i Kaczyńskiego do Kijowa: „zawsze oczywiście waży się ryzyka z tym związane”

Na pytanie, w jaki sposób zapewnione jest bezpieczeństwo polityków udających się do Kijowa, Michał Dworczyk przyznał, że ryzyko istnieje. – Dziś pod rosyjskim ostrzałem giną setki, tysiące cywilów na Ukrainie, dzieci, kobiet, nie mówiąc o żołnierzach, ale wiadomo, że w każdej wojnie najbardziej poszkodowani są cywile. I dziś trzeba zrobić wszystko, by powstrzymać rosyjskiego agresora. Niebezpieczeństwo, które trzeba podejmować w takich sytuacjach, jest czymś nieuniknionym – powiedział, dodając, że „zawsze oczywiście waży się ryzyka z tym związane”.

– Po analizie na poziomie nie tylko polskim, bo, jak widzicie państwo, ta delegacja jest międzynarodowa, podjęto decyzję, że taki wyjazd musi być przeprowadzony. Nie możemy pozwolić, by Rosjanie kontynuowali zbrodnicze działania na terenie Ukrainy – zaznaczył.

Szef KPRM został zapytany o pakiet wsparcia, jaki zaprezentują w Kijowie premierzy; zwrócono mu też uwagę na to, że zdaniem niektórych wizyta premierów może przypominać wizytę prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Gruzji w 2008 roku. – Zaczekajmy do konferencji premierów w Kijowie. Jest przewidziana taka konferencja poświęcona właśnie temu wsparciu, o którym teraz rozmawiamy – odpowiedział, zaznaczając, że chodzi o realne wsparcie walczącej o niepodległość Ukrainy.

Michał Dworczyk dodał, że przez ostatnie tygodnie najważniejsi polscy politycy, w tym premier i prezydent Andrzej Duda, każdego dnia zabiegają o to, żeby wolny świat popierał Ukrainę i pomógł obronić się jej przed brutalną agresją rosyjską. – W związku z tym wszelkie działania, które mogą wesprzeć Ukraińców w ich walce o niepodległość są po prostu realizowane. Nie doszukiwałbym się tutaj żadnych odniesień czy analogii. Po prostu wszyscy musimy zdawać sobie sprawę z tego, że musimy zrobić wszystko, by Ukraina się obroniła – powiedział.

Szef KPRM wyjaśnił, że wszystkie działania dotyczące wyjazdu były prowadzone w ścisłej koordynacji z przedstawicielami Unii Europejskiej. – Jeszcze dzisiaj w nocy premier Morawiecki rozmawiał z przewodniczącym Charlesem Michelem i Ursulą von der Leyen, ustalając ostateczne szczegóły. W Kijowie poza bardzo wyraźnym i mocnym sygnałem wsparcia całej Unii Europejskiej dla walczącej o wolność Ukrainy zostanie zaprezentowany pakiet konkretnego wsparcia, który przedstawią premierzy biorący udział w delegacji – poinformował.

Zapytany o to, dlaczego w takim razie w wizycie nie biorą udziału udziału przewodniczący Rady Europejskiej i szefowa Komisji Europejskiej, Dworczyk odpowiedział, że „to trudne pytanie o indywidualne decyzje każdego z przywódców europejskich. To nie jest tak, że ten wyjazd był utrzymywany w tajemnicy. Nie wszyscy zdecydowali się wziąć w nim udział. To kwestia indywidualnej decyzji każdego z przywódców europejskich. Mówię tu o bilateralnych rozmowach i decyzjach przywódców poszczególnych krajów, a nie o Unii Europejskiej jako takiej” – zastrzegł.

Michał Dworczyk został też zapytany, czy fakt, że o wizycie został poinformowany Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO. oznacza, że sojusz w jakiś sposób „firmuje” to wydarzenie.

– Nie, absolutnie nie. Nie ma to nic wspólnego z działaniami NATO. Po prostu sekretarz generalny został o tym poinformowany. Mówimy otwarcie o tym, w jaki sposób delegacja udaje się na Ukrainę, jakim środkiem transportu porusza się. Nie można pozostawiać żadnych wątpliwości. Chcemy, żeby organizacje międzynarodowe miały wiedzę na ten temat – odpowiedział.

9:34 Dworczyk: pociąg z Morawieckim i Kaczyńskim przekroczył granicę polsko-ukraińską i kieruje się do Kijowa

Pociąg z premierem Mateuszem Morawieckim, wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim i premierami Słowenii i Czech przekroczył granicę polsko-ukraińską i kieruje się do Kijowa – powiedział szef KPRM Michał Dworczyk. Dodał, że kierunkowe decyzje dotyczące wyjazdu zapadły na szczycie Rady Europejskiej w Wersalu.

– Mniej więcej godzinę temu pociąg, na pokładzie którego znajduje się premier Mateusz Morawiecki, wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński oraz premierzy Czech i Słowenii przekroczył granicę polsko-ukraińską. Delegacja kieruje się do Kijowa – oświadczył Dworczyk podczas briefingu prasowego.

Dodał, że delegacja odbędzie tam rozmowy z prezydentem i premierem Ukrainy. – Delegacja de facto reprezentuje Unię Europejską, Radę Europejską – mówił szef KPRM.

Poinformował ponadto, że wizyta była przygotowywana od wielu dni, ale utrzymywana w ścisłej tajemnicy. – Kierunkowe decyzje dotyczące wyjazdu zapadły na szczycie w Wersalu, w gronie najważniejszych przywódców europejskich. Potem premier Morawiecki w koordynacji z wicepremierem Kaczyńskim przygotowywali tę wizytę, która się dzisiaj właśnie rozpoczyna – powiedział Dworczyk.

9:12 Morawiecki o wyjeździe do Kijowa: „naszym obowiązkiem jest być tam, gdzie wykuwa się historia”

W tak przełomowych dla świata chwilach naszym obowiązkiem jest być tam, gdzie wykuwa się historia; bo nie chodzi o nas, tylko o przyszłość naszych dzieci, które zasługują, by żyć w świecie wolnym od tyranii – oświadczył premier Mateusz Morawiecki, informując o wyjeździe do Kijowa.

– „Dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę”. Tak 14 lat temu mówił ś.p. Lech Kaczyński w stolicy Gruzji, Tbilisi, podczas rosyjskiej inwazji na ten kraj. Jego wizyta zmieniła wtedy percepcję tej wojny, a wielki akt odwagi dodał ducha Gruzinom i jest do dziś wspominany na całym świecie – przypomniał szef rządu we wpisie na Facebooku.

Jak dodał, w wtorek, w 20 dniu „zbrodniczej agresji Putina na Ukrainę, razem z wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim, premierem Czech Petrem Fialą oraz premierem Słowenii Janezem Jansą jedziemy do Kijowa, by pokazać Ukraińcom naszą solidarność”.

Morawiecki wskazał, że udają się tam w porozumieniu z Unią Europejską, a o wizycie poinformowani są przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel, szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz ONZ.

– W tak przełomowych dla świata chwilach naszym obowiązkiem jest być tam, gdzie wykuwa się historia. Bo nie chodzi o nas, tylko o przyszłość naszych dzieci, które zasługują, by żyć w świecie wolnym od tyranii – podkreślił Morawiecki.

8:45 Kazimierz Smoliński: „Bardzo dobra i odważna decyzja”

Wyjazd Morawieckiego i Kaczyńskiego do Kijowa skomentował na antenie Radia Gdańsk poseł Kazimierz Smoliński.
– Bardzo dobra i odważna decyzja – powiedział. – Możemy porównać ją do wizyty śp. prezydenta Kaczyńskiego w Gruzji, która wówczas zmieniła bieg historii. Być może i ta wizyta zmieni aktualną sytuację, choć odbywa się w dużo trudniejszych warunkach. Wtedy dotyczyło to tylko Osetii i części terytorium Gruzji, teraz chodzi o całą Ukrainę. Mimo wszystko uważam, że to bardzo dobra decyzja, że premierzy chcą jechać i wesprzeć prezydenta Zełeńskiego w tej trudnej sytuacji – dodał.

Posłuchaj całej rozmowy:

8:35 Przedstawiciele polskiego rządy chcą potwierdzić poparcie Unii Europejskiej dla Ukrainy

– Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki oraz wiceprezes Rady Ministrów, przewodniczący Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych Jarosław Kaczyński wraz z premierem Czech Petrem Fialą oraz premierem Słowenii Janezem Janszą udają się dziś do Kijowa jako reprezentanci Rady Europejskiej na spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem – poinformowała w komunikacie Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Jak podkreślono, wyjazd organizowany jest w porozumieniu z Charlesem Michelem, przewodniczącym Rady Europejskiej i Ursulą von der Leyen, przewodniczącą Komisji Europejskiej.

– Celem wizyty jest potwierdzenie jednoznacznego poparcia całej Unii Europejskiej dla suwerenności i niepodległości Ukrainy oraz przedstawienie szerokiego pakietu wsparcia dla państwa i społeczeństwa ukraińskiego. O wizycie delegacji poinformowana jest społeczność międzynarodowa za pośrednictwem organizacji międzynarodowych, w tym Organizacja Narodów Zjednoczonych – dodano.

– Europa musi dać silny sygnał dla pokoju! – przekazał na Twitterze rzecznik rządu Piotr Müller. Załączając link do komunikatu KPRM, podkreślił, że „Europa musi zagwarantować niepodległość i integralność terytorialną Ukrainy”.

PAP/MarWer/am/RaF

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj