Nowe technologie a rynek medialny. Przewodniczący KRRiT: regulatorzy skupiają się teraz na sieci

(fot. gov.pl)

– Dzisiaj punkt ciężkości coraz bardziej przesuwa się w stronę internetu. Zadania regulatorów również przesuwają się w tę stronę – mówił w wywiadzie dla Radia Kielce Witold Kołodziejski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Gość Radia Kielce określił kończącą się kadencję KRRiT jako „burzliwą”. Za przyczyny tej sytuacji uznał zmiany na rynku medialnym, ale również wydarzenia niezależne, jak pandemia koronawirusa i wojna na Ukrainie.

Mówiąc o zmianach technologicznych, które się dokonały, wymienił m.in. „budowę szerokopasmowych sieci internetowych i internet 5G”. – Oprócz tego nakładają się procesy na rynkach, jak konsolidacje, przejęcia, wielkie ruchy właścicielskie w grupach telewizyjnych – dodał. Jako największe wyzwanie, stojące przed współczesnymi mediami, Kołodziejski wskazał „ciągłe przesuwanie uwagi w stronę internetu”. Podkreślił, że medialni regulatorzy również coraz częściej skupiają się na aktywności w sieci.

– Zgodnie z europejską dyrektywą audiowizualną, krajowa rada wprowadziła regulacje, dotyczące platform internetowych, np. bibliotek VOD, HBO, Netflix i Disney+, a w tej chwili dotyczy to platform udostępniania plików, czyli na przykład YouTube i Facebook. Przed radą zadanie implementacji dwóch rozporządzeń europejskich: o usługach cyfrowych oraz rynku cyfrowym, które również kładą nacisk na regulacje treści w internecie, co wiąże się z zagrożeniami, manipulacją, mową nienawiści, wszelkimi zjawiskami negatywnymi i koniecznością zabezpieczenia tej sieci – wyjaśnił.

ZAUFANIE DO DZIENNIKARZY JAKO NAJWIĘKSZY KAPITAŁ

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji podkreślał, że mimo dynamicznych zmian współczesne radio nadal tworzy wartościowe treści, a odpowiedzialność redakcji i zaufanie do dziennikarzy są „największym kapitałem, który niesie się w przyszłość”.

Na pytanie o to, kiedy radio analogowe w pełni zostanie zastąpione cyfrowym, Kołodziejski odpowiedział, że wspomniany proces postępuje.

– Ta technologia wkrótce się upowszechni, bo jest dużo efektywniejsza i doskonalsza, daje więcej możliwości. To kwestia zaledwie kilku lat – oszacował.

WOLNOŚĆ SŁOWA NIEZAGROŻONA

Zdaniem Kołodziejskiego w Polsce nie ma zagrożenia wolności słowa związanego z możliwością likwidacji mediów. – Mamy internet, transgraniczną telewizję. Jeżeli spojrzymy na polski rynek medialny to trzy największe grupy mediowe maja podobne udziały i nie widzę zagrożenia dla pluralizmu – ocenił.

Zauważył jednak, że mali nadawcy mogą mieć ekonomiczne trudności z przetrwaniem, – Widzę zagrożenie pluralizmu mediów od strony ekonomicznej, zagrożenie w postaci koncentracji mediów, na różnym poziomie, nadawczym, brokerskim, operatorskim – mówił, podkreślając, że jest zwolennikiem rozdzielenia nadawców od operatorów.

We wrześniu kończy się sześcioletnia kadencja Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W skład KRRiT wchodzą: Witold Kołodziejski (przewodniczący), Teresa Bochwic (wiceprzewodnicząca), Elżbieta Więcławska-Sauk (członek), prof. Janusz Kawecki (członek) oraz Andrzej Sabatowski (członek).

Prezydent Andrzej Duda powołał w poniedziałek w skład Rady Marzenę Paczuską oraz dr Hannę Karp. Na początku sierpnia Senat do nowego składu Krajowej Rady wybrał medioznawcę prof. Tadeusza Kowalskiego, wskazanego przez senatorów KO. Natomiast Sejm wybrał dwójkę kandydatów PiS: Maciej Świrskiego i Agnieszkę Glapiak.

Radio Kielce/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj