Piotr Müller: „W tym tygodniu Arkadiusz Mularczyk zostanie powołany na wiceministra”

(fot. Facebook/Arkadiusz Mularczyk)

Myślę, że w tym tygodniu poseł PiS Arkadiusz Mularczyk zostanie powołany na stanowisko wiceministra spraw zagranicznych; będzie zajmował się kwestiami europejskimi i relacjami z Niemcami – powiedział w poniedziałek 24 października rzecznik rządu Piotr Müller.

Powołanie Mularczyka na funkcję wiceszefa MSZ zapowiedział wcześniej rzecznik resortu spraw zagranicznych Łukasz Jasina.

OBEJMIE STANOWISKO W TYM TYGODNIU

Rzecznik rządu zapytany w radiu RMF FM m.in. o to, kiedy Mularczyk zostanie wiceministrem spraw zagranicznych, Müller odpowiedział, że myśli, że „to będzie w tym tygodniu”.

– Bo to jest kwestia już formalna, jak rozumiem. Wniosek minister (spraw zagranicznych, Zbigniew) Rau dziś złożył lub złoży i w tym tygodniu pan minister będzie powołany – odpowiedział rzecznik rządu.

ZADANIA MULARCZYKA

Na pytanie, czym będzie zajmował się Mularczyk jako wiceminister, Müller odparł, że docelowo przejmie kompetencje byłego wiceszefa MSZ – a obecnie ministra ds. europejskich – Szymona Szynkowskiego vel Sęka. Sprecyzował, że chodzi o kwestie europejskie i relacje z Niemcami. Rzecznik rządu dodał, że poseł PiS zajmował się tematem reparacji wojennych od Niemiec. Mularczyk kierował zespołem odpowiedzialnym za przygotowanie raportu o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej, który został zaprezentowany 1 września.

SPRAWA REPARACJI

Rzecznik rządu dopytywany, czy tym właśnie będzie zajmował się w resorcie Mularczyk – sprawą reparacji od Niemiec – odparł: „reparacje również, oczywiście”. Na pytanie, czy poseł PiS będzie pełnomocnikiem do tych spraw, odpowiedział, że nie ma takiej informacji.

– Ale oczywiście za raport odpowiadał, więc oczywiście jako wiceminister spraw zagranicznych będzie naturalne, by te działania kontynuował już w MSZ – powiedział Müller.

Stwierdził, że nie wie, czy Mularczyk „będzie pełnomocnikiem, bo nie zawsze pełnomocnictwo takie formalne, jako osobna uchwała, jest potrzebne”.

– Po prostu zarządzanie kompetencyjne w MSZ wystarczy. Ale być może będzie trzeba też i pełnomocnictwo dać – dodał.

Müller podkreślał jednocześnie, że sprawa reparacji wojennych od Niemiec „to jest temat, który będzie przez lata zapewne realizowany”.

– Podobnie jak, nie wiem, Namibia wynegocjowała swoje reparacje za rzeczy sprzed ponad 100 lat. Tak samo Polska będzie podejmowała w tym zakresie działania. Czy to będzie szybko, to tego nie wiemy. Natomiast nie wolno tego tematu odpuszczać. Nie jesteśmy jak Grzegorz Schetyna, który twierdzi, że temat zamknięty – powiedział rzecznik rządu.

RAPORT O STRATACH

1 września zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej, z którego wynika, że ogólna kwota strat to ponad 6 bilionów 220 miliardów zł. Raport przygotował działający w poprzedniej kadencji parlamentu zespół, którym kierował Mularczyk. Dzień po prezentacji raportu ówczesny wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk przekazał raport niemieckiemu koordynatorowi do spraw współpracy z Polską Dietmarowi Nietanowi.

Na początku października minister spraw zagranicznych, Zbigniew Rau, podpisał notę dyplomatyczną ws. reparacji wojennych skierowaną do strony niemieckiej.

Szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock, odnosząc się do wystosowanej przez Polskę noty ws. reparacji, oświadczyła podczas wizyty w Warszawie, że „kwestia reparacji z punktu widzenia rządu federalnego jest kwestią zamkniętą”.

PAP/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj