Rząd przyjął projekt ustawy podnoszącej 500+ do 800 zł. Partia Hołowni przeciwko

(fot. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej)

Rząd przyjął we wtorek projekt ustawy podnoszącej świadczenie 500 plus do wysokości 800 zł miesięcznie. Projektowane zmiany mają wejść w życie 1 stycznia 2024 roku. Jak przekonywał premier Mateusz Morawiecki, „to program, który praktycznie wyeliminował ubóstwo”.

Projekt nowelizacji ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, który przyjęła we wtorek Rada Ministrów, zakłada podwyższenie świadczenia 500 plus do wysokości 800 zł miesięcznie. Wypłata świadczenia wychowawczego w nowej wysokości ma nastąpić do 29 lutego 2024 r. z wyrównaniem od 1 stycznia 2024 r.

W uzasadnieniu do projektu wyjaśniono, że wydłużenie terminu wypłat wynika z konieczności wprowadzenia regulacji technicznych zapewniających Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych czas na sprawne obsłużenie wszystkich spraw. – Oczywiście w miarę możliwości organizacyjnych ZUS dołoży wszelkich starań, aby wypłaty świadczenia wychowawczego w nowej kwocie 800 zł dokonywane były na bieżąco, tj. począwszy od świadczenia przysługującego za styczeń 2024 r., dokonanej w styczniu 2024 r. – zaznaczono.

Zmiana wysokości świadczenia nastąpi z urzędu, bez konieczności składania dodatkowego wniosku. Świadczenie 500 plus przysługuje od narodzin dziecka aż do ukończenia przez nie 18 lat. Prawo do niego mają zarówno dzieci przebywające w rodzinach, jak i w pieczy zastępczej.

MORAWIECKI: TEN PROGRAM ZWIĘKSZA SZANSE DLA WSZYSTKICH DZIECI

Z okazji przyjęcia tego projektu przez Radę Ministrów w ogrodzie KPRM w Warszawie odbył się piknik dla dzieci, podczas którego premier Morawiecki i minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg mieli konferencję prasową.

– To jeden z piękniejszych, najpiękniejszych momentów w pracach Rady Ministrów, kiedy możemy dyskutować, jak dzisiaj, o programie 500+, który za chwilę stanie się programem 800+. (…) Przede wszystkim dlatego że cały ten wielki program jest programem podnoszenia szacunku wobec rodzin – wskazał Morawiecki.

Podkreślił, że program ten to „zwiększenie szans dla wszystkich naszych dzieci, by mogły sobie pozwolić na zajęcia pozalekcyjne, na dodatkowe lekcje tańca muzyki, zajęcia sportowe, na wyjazd na wakacje”. – To program, który praktycznie wyeliminował ubóstwo. Pojawiają się rankingi UE, które pokazują, że jesteśmy w pierwszej trójce, czwórce państw, które mogą się poszczycić największymi sukcesami w wyeliminowania ubóstwa – powiedział premier.

MORAWIECKI: PODWYŻKA PRZEKROCZY POZIOM INFLACJI

Morawiecki zapewnił, że program jest bardzo dobrze skalkulowany i policzony. – To 24 miliardy – od nowego roku, od 1 stycznia. Będzie to oczywiście wkalkulowane w nową ustawę budżetową – odpowiedział premier. – Ekonomiści, jak chcą porównać te dane, jaki to będzie łączny wydatek na program 800 w proporcji do PKB, to zachęcam do tego – gdyż porównanie wykaże, że ta proporcja jest porównywalna do PKB tak, jak bodaj w roku 2020, 2021 – mniej więcej w tych latach – podał prezes Rady Ministrów.

Według premiera podwyższenie świadczenia 500 plus do wysokości 800 zł miesięcznie przekroczy poziom inflacji. – Czyli – zdecydowanie przewyższamy inflację, a w proporcji do PKB, które bardzo ładnie rośnie, nie ma tu żadnych ryzyk. Agencje ratingowe, wszyscy, którzy zajmują się finansami publicznymi, doskonale o tym wiedzą – ocenił. – Nie jest prawdą, że inflacja zjadła środki, które rodzice otrzymywali w ramach programu 500+. Inflacja łączna będzie znacznie niższa na koniec tego roku niż podniesione świadczenie 800 plus – dodał.

„JESTEŚMY OBOZEM, KTÓRY DOTRZYMUJE SŁOWA”

– Liberałowie z PO pozwalali, żeby nasze pieniądze były kradzione. Do KPRM wpływały pisma ze strony różnych branż, różnych osób z firm indywidualnych i z całych branż, które błagały Donalda Tuska – panie zrób coś z tymi wyciekającymi pieniędzmi – powiedział Morawiecki. Jak ocenił, „oni doskonale wiedzieli, gdzie są te pieniądze”. – Wiedzieli, że dlatego nie ma polityki społecznej, dlatego nie ma pieniędzy na obronność, dlatego nie ma wydatków na drogi powiatowe i gminne, dlatego Tusk musiał podnosić podatki, zamiast tak jak my, dokonaliśmy gigantycznej obniżki stawki podatku PIT i CIT – powiedział szef rządu.

Jak dodał, „to nie jest tak, że coś się dzieje, bo i tak by się coś zadziało”, bo np. Czesi czy Słowacy „nie mają takiego programu”. – My mamy właśnie dlatego, że jesteśmy obozem, który dotrzymuje słowa – powiedział Morawiecki. – Może się potknąć. Może coś się nie udać, ale w zasadniczych sprawach dotrzymujemy słowa i idziemy zawsze do przodu, zawsze staramy się proponować jak najlepsze rozwiązania dla polskich rodzin – oświadczył.

MALĄG: PRZYWRACAMY MŁODYM LUDZIOM MARZENIA O ZAŁOŻENIU RODZINY

Z kolei szefowa MRiPS Marlena Maląg zaznaczyła, że polityka prorodzinna musi być kompleksowa, długofalowa i stabilna, a młodzi ludzie muszą wiedzieć, że mogą liczyć na swoje państwo. – Dotrzymujemy danego słowa, rozpoczęliśmy tworzenie dobrego czasu dla Polski 8 lat temu. Przywracamy marzenia młodym ludziom o założeniu rodziny, bo na to zasługują – powiedziała minister.

Według niej każdego miesiąca świadczenie 800 plus będzie pobierało 7 mln dzieci.

Minister poinformowała, że w 2022 roku, w skali całego kraju, tylko 65 świadczeń zostało zamienionych ze świadczenia pieniężnego na świadczenie rzeczowe. – Siła jest w rodzinie i my nie poprzestaliśmy tylko na świadczeniu 500 plus, który teraz będzie miał tę silną odsłonę 800 plus, ale my możemy sobie na to pozwolić, bo jesteśmy odpowiedzialną formacją – dodała.

– Ta nowa odsłona świadczenia 500 plus i rodzinny kapitał opiekuńczy jest przeznaczony dla rodziców, którzy wychowują dziecko od urodzenia do 18. roku życia i mogą liczyć na wsparcie ze strony państwa – powiedziała szefowa MRiPS. – Aby Polska mogła się rozwijać intensywnie i dynamicznie musimy inwestować w rodziny i będziemy to robić – zapewniła.

Teraz projekt nowelizacji ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci trafi do Sejmu.

SZYMON HOŁOWNIA: ZAGŁOSUJEMY PRZECIWKO 800 PLUS

Pojawiają się pierwsze głosy polityków opozycji w sprawie rządowego projektu.

– Zagłosujemy przeciwko 800+, bo to marnowanie pieniędzy pod wybory. Zbudujemy Polskę gospodarną, która zainwestuje te pieniądze w naszą przyszłość – napisał we wtorek po południu na Twitterze lider Polski 2050 Szymon Hołownia.

Na słowa Hołowni zareagował m.in. prof. Norbert Maliszewski, sekretarz stanu w KPRM, szef Rządowego Centrum Analiz, który podkreślił, że inwestycja w dzieci nie jest marnowaniem pieniędzy, a Hołownia boi się upadku poniżej progu wyborczego.

– Tarcza dla rodzin po trudnym czasie, wprowadzana w odpowiedzialny sposób, kiedy spada inflacja i potrzeba stymulacji dla gospodarki. Inwestycja w przyszłość naszych dzieci nie jest marnowaniem pieniędzy! Cynizm, by tylko się odróżnić, bo wizja spadku poniżej progu wyborczego – skomentował prof. Maliszewski.

PREZES PSL: W TEJ SPRAWNIE NIE MA RÓŻNICY ZDAŃ Z SZYMONEM HOŁOWNIĄ

Prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz, był pytany przez PAP, czy PSL podziela stanowisko Hołowni.

– My będziemy zgłaszać poprawkę, bo uważamy, że to (świadczenie 800 plus – przyp.red.) powinno być dla pracujących, przynajmniej jedna osoba w rodzinie powinna pracować – powiedział.

Na uwagę, że Hołownia zapowiedział głosowanie przeciwko projektowi ws. podniesienia 500 plus, lider ludowców zapewnił, że w tej kwestii nie ma różnicy zdań z liderem Polski 2050. Dodał też, że stanowisko wobec 800 plus zostało omówione między PSL i Polską 2050.

– Szymon Hołownia naszą poprawkę popiera, pytanie, czy PiS popiera docenienie pracujących – powiedział Kosiniak-Kamysz.

SZEF KLUBU LEWICY: LEWICA ZAGŁOSUJE ZA ZWIĘKSZENIEM ŚWIADCZENIA

Z kolei szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski powiedział PAP, że ich posłowie zagłosują za 800 plus. Podkreślił, że zdaniem Lewicy waloryzacja świadczeń w związku z inflacją w Polsce powinna mieć charakter systemowy i dotyczyć nie tylko tego świadczenia, ale też rent i emerytur, podwyżek dla nauczycieli, pielęgniarek oraz innych grup, które protestowały.

– Jeśli mówić o waloryzacjach, to w sposób systemowy i tym będziemy, także w Sejmie, o tym przypominali – także o naszych projektach, które tego dotyczą – powiedział. Dodał, że wprowadzenie postulowanego podatku od korporacji sprawiłoby, że taką waloryzację można przeprowadzić.

Gawkowski przyznał, że osobiście opowiadałby się za ustanowieniem progu dochodowego w sprawie świadczenia 800 plus, ale – jak podkreślił – nie jest to zdanie całego klubu, tylko jego własne.

PAP/ol/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj