W Kościele katolickim w niedzielę rozpoczyna się adwent. Jest to okres przygotowania do uroczystości Bożego Narodzenia. Od kilkunastu lat akcentowany jest aspekt radosnego oczekiwania. Jako pomoc w odnowie duchowej w parafiach organizowane są m.in. rekolekcje i dni skupienia.
Słowo adwent pochodzi od łacińskiego adventus, które oznacza przyjście. Dla starożytnych Rzymian oznaczało oficjalny przyjazd cezara. We wczesnym chrześcijaństwie odnosiło się do podwójnego przyjścia Chrystusa: jako człowieka i jako sędziego na końcu świata.
W tym roku pierwsza niedziela adwentu przypada 3 grudnia, a ostatnim dniem tego okresu jest zawsze Wigilia Bożego Narodzenia – 24 grudnia.
W ciągu tych trzech tygodni szaty liturgiczne księży odprawiających msze św. będą w kolorze fioletowym. Wyjątkiem jest trzecia niedziela – niedziela gaudete, czyli niedziela radości, kiedy szaty są w kolorze różowym. Nazwa niedzieli pochodzi od słów antyfony na wejście: „Gaudete in Domino” – „Radujcie się zawsze w Panu”. Teksty liturgii tej niedzieli przepełnione są radością z zapowiadanego przyjścia Chrystusa i z odkupienia, jakie przynosi.
ADWENT NA KARTACH HISTORII
– W Hiszpanii pierwsze wzmianki o przygotowaniu do obchodu Narodzenia Pańskiego, choć nieokreślane mianem adwentu, pochodzą z roku 380. Kanon 4 synodu w Saragossie, który odbył się w tym roku, poleca wiernym, aby od 17 grudnia do Epifanii, czyli do 6 stycznia „gorliwie gromadzili się w kościele, nie opuszczając ani jednego dnia” – wskazuje liturgia godzin (brewiarz).
W tradycji gallikańskiej adwent miał charakter pokutny i ascetyczny, a więc związany był z praktykami postnymi, abstynencją, czasem skupienia, co wspomina św. Hilary. W V w. biskup Tours, Perpetuus, wprowadził w Galii obowiązek postu w poniedziałki, środy i piątki w okresie od św. Marcina – 11 listopada – do Narodzenia Pańskiego.
W Rzymie okres przygotowania do Narodzenia Pańskiego został wprowadzony dopiero w drugiej połowie VI w. Tam adwent miał charakter liturgicznego przygotowania na radosne święta Narodzenia Pańskiego, ze śpiewem „Alleluja, Te Deum laudamus”, z odpowiednim doborem czytań i formularzy, bez praktyk pokutnych.
W VI w. papież Grzegorz Wielki skodyfikował kanon rzymski, wprowadzając m.in. do liturgii mszy odmawianie modlitwy „Ojcze nasz” zaraz po kanonie eucharystycznym. Ujednolicił jednocześnie zalecenia liturgiczne dotyczące adwentu. Od tego czasu adwent trwa w Kościele katolickim cztery niedziele i stał się okresem oczekiwania na uroczystość Bożego Narodzenia.
RORATY
W czasie całego adwentu, poza niedzielami, codziennie odprawiane są roraty – msze św. poświęcone Matce Bożej, którą symbolizuje specjalna biała świeca zapalona podczas liturgii. Jest ona przewiązana białą lub niebieską wstęgą.
Kiedy msze św. były sprawowane po łacinie, na początku liturgii śpiewało się „rorate cali desuper” (spuśćcie rosę niebiosa), opartą na księdze proroka Izajasza, która mówi o tęsknocie człowieka za Zbawicielem. Zgodnie z tradycją, msza roratnia sprawowana jest o świcie. Jest to wyraz oczekiwania na Jezusa Chrystusa, nazywanego w Ewangelii św. Łukasza „Z wysoka wschodzącym Słońcem”.
Msza roratnia rozpoczyna się w ciemnym kościele, który rozświetlają jedynie lampiony przyniesione przez wiernych.
WIEŃCE ADWENTOWE
Jednym z elementów tradycji adwentowych jest także wieniec adwentowy wykonany z gałązek drzewa iglastego z czterema świecami, które zapala się kolejno w każdą niedzielę. Początkowo zwyczaj kultywowany był na ziemiach polskich w rodzinach ewangelickich. W latach 20. XX w. przyjął się także w rodzinach katolickich. Obecnie wieńce są częścią wystroju ołtarza, a kolejne zapalone świece przypominają o upływającym czasie i zbliżającej się uroczystości.
W Kościele adwent rozpoczyna nowy rok liturgiczny. W Polsce jest to także początek nowego roku duszpasterskiego 2023/2024, który przebiega pod hasłem „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”.
– Celem programu jest uzmysłowienie wszystkim ochrzczonym, że są podmiotem we wspólnocie Kościoła, a więc kimś ważnym. To oznacza, że jest się także odpowiedzialnym za całą wspólnotę – tą, która jest tu i teraz, ale także tą, jaka będzie w przyszłości – powiedział PAP bp Waldemar Musioł, biskup pomocniczy opolski, sekretarz Komisji Duszpasterstwa KEP.
Od kilkunastu lat nie ma w Kościele zakazu urządzania hucznych zabaw. Akcentowany jest raczej aspekt radosnego oczekiwania.
PAP/aKa