Strażacy ochotnicy z Pomorza zakończyli zbiórkę latarek dla Ukrainy. „To światło nadziei”

(fot. Radio Gdańsk/Hanna Brzezińska)

Jednostki ochotniczej straży pożarnej z Pomorza włączyły się do akcji „Latarki dla Ukrainy”. To odpowiedź na rosyjskie ataki na obiekty infrastruktury energetycznej, w wyniku których w wielu rejonach Ukrainy występują problemy z dostawami prądu.

Jeszcze przed 24 lutego Związek Ochotniczych Straży Pożarnych RP województwa pomorskiego nawiązał współpracę z państwowymi i samorządowymi instytucjami z Ukrainy, by pomóc wschodnim sąsiadom w tworzeniu struktur ochotniczych straży pożarnych. Już wtedy rozpoczęto przekazywanie sprzętu, umundurowania i wyposażenia. Z chwilą wybuchu wojny m.in. jednostka OSP w Pruszczu Gdańskim – mająca odpowiednie warunki do zakwaterowania – zapewniła bezpieczne schronienie łącznie dla około 60 osób, przede wszystkim matek z dziećmi.

– Na tym pomoc się nie kończy – podkreśla Edmund Kwidziński, dyrektor zarządu wykonawczego oddziału wojewódzkiego ZOSP RP. – Na Pomorzu mamy 580 jednostek. Większość samodzielnie przekazywała sprzęt czy samochody. Pod koniec roku wspólnie przystąpiliśmy do zbierania latarek, ponieważ w wyniku ataków rakietowych infrastruktura wrażliwa Ukrainy została zniszczona – dodaje Kwidziński.

POMOCNA GDYNIA

Do akcji „Latarki dla Ukrainy” włączyli się druhowie z Gdyni, którzy od początku wojny pomagali uchodźcom na miejscu oraz przekazywali potrzebny sprzęt na wschód. W ostatnim czasie były to m.in. gaśnice.

– Latarki zebraliśmy wraz ze związkami zawodowymi pracowników komunikacji miejskiej RP, gdyńskim Przedsiębiorstwem Komunikacji Miejskiej, Wyższą Szkołą Administracji i Biznesu oraz Związkiem Harcerstwa Polskiego – informuje Adam Labuhun, wiceprezes zarządu oddziału powiatowego ZOSP RP w Gdyni oraz wiceprezes OSP przy Przedsiębiorstwie Komunikacji Miejskiej w Gdyni.

– Latarki na baterie trafiają bezpośrednio na Ukrainę, przekazując to światło nadziei, takie podstawowe poczucie bezpieczeństwa w tej okrutnej wojnie, szczególnie dla dzieci – zaznacza Labuhun.

WSPÓLNE DZIAŁANIA

Działania jednostek OSP z Gdyni w pomocy Ukrainie, także przy zbiórce latarek, wspierał Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 3.

– Nasza szkoła wcześniej organizowała też transport pomocy na Ukrainę wspólnie z parafią z dzielnicy Dąbrowa oraz księżmi z Żukowa – mówi dyrektor placówki, Krzysztof Jankowski. – Cały czas pomagamy dzieciom, które są w naszej szkole oraz ich rodzicom. Uczymy ich języka polskiego, przygotowujemy dodatkowe zajęcia. Wciąż mamy w głowie pomoc, która jest i będzie potrzebna jeszcze długo – podkreśla dyrektor.

KOLEJNY TRANSPORT

Akcja „Latarki dla Ukrainy” trwała przez ostatni miesiąc. Pierwszy transport latarek dotarł do potrzebujących przed prawosławnymi świętami Bożego Narodzenia. Kolejny wyruszy już wkrótce. Tylko w Gdyni udało się zebrać ponad 130 latarek.

Hanna Brzezińska/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj