Do 2029 roku powinien powstać okręt „Ratownik” dla Marynarki Wojennej. Jednostkę ma zbudować PGZ Stocznia Wojenna, a symboliczne cięcie blach powinno nastąpić w przyszłym roku. – W mojej ocenie, jako polskie stocznie, mamy potencjał, by budować tak nowoczesne i specjalistyczne jednostki – podkreślił Maciej Czerliński prezes Drew Nauta, jednej z firm kooperujących w ramach projektów realizowanych dla Marynarki Wojennej.
– Przy współpracy z innymi, stocznie są w stanie prowadzić takie inwestycje w najwyższej jakości – zaznaczył Czerliński.
– To jest tak zwane pięć minut dla Marynarki Wojennej. Projekty, które są już w planach, mają szansę na powstanie – wskazała Wioletta Kakowska-Mehring, dziennikarka ekonomiczna portalu Trójmiasto.pl.

(fot. PGZ Stocznia Wojenna)
Okręt „Ratownik” ma powstać na potrzeby między innymi obsługi statków podwodnych, które mają się pojawić w ramach programu „Orka”.
– Zdaniem ekspertów te jednostki będą powstawały u kooperanta, a polski wkład w inwestycję będzie rósł wraz z nabywaniem przez nas odpowiednich kompetencji – dodał Piotr Frankowski, redaktor naczelny Namiarów na Morze i Handel.
Iwona Wysocka/mk