Anna Górska: „Podejmiemy dalsze działania w sprawie Jeziora Głębokiego”

(fot. Adam Szczepański)

We wtorek 19 września kandydatka do Senatu w okręgu 63 Anna Górska spotkała się ponownie z przedstawicielem mieszkańców Borkowa (pow. kartuski), a także z urzędnikami Urzędu Marszałkowskiego w sprawie Obszarów Chronionego Krajobrazu. W czasie konferencji prasowej przedstawiła kolejne działania, jakie będą podjęte w sprawie planów deweloperskich m.in. nad Jeziorem Głębokim.

Zmiany w Obszarach Chronionego Krajobrazu, jakie weszły w życie w ubiegłym roku sprawiły, że w gminach wokół jezior: Głębokiego, Karlikowskiego, Sitno i Techlinka wzrosła znacznie presja inwestycyjna. Mieszkańcy od kilku tygodni alarmują o planach deweloperów wokół Jeziora Głębokiego.

– W ostatnich tygodniach zgłoszono do mnie też sygnały dotyczące zmiany właściciela Jeziora Sitno, a także plany związane z przeprowadzeniem linii przesyłowej niemalże przez środek Jeziora Karlikowskiego – mówiła Anna Górska.

POWOŁANIE ZESPOŁÓW PRZYRODNICZO-KRAJOBRAZOWYCH

Spotkanie z Dyrektorem Departamentu Środowiska i Rolnictwa Krzysztofem Pałkowskim oraz urzędnikami zajmującymi się OCHK dotyczyło więc właśnie tego obszaru.

– Uzyskaliśmy informacje dotyczące prac nad zmianą Obszarów Chronionego Krajobrazu i całym procesie konsultacyjnym – relacjonowała Górska.

– Wiemy, że ta forma ochrony środowiska, jaką są OCHK, pozostawia wiele możliwości podejmowania decyzji urbanizacyjnych przez rady gmin – co działo się przez lata, mimo objęcia tych terenów ochroną. Z pewnością trzeba uspójnić i uszczelnić przepisy dotyczące form ochrony przyrody i sprawowanego nad nimi nadzoru – czy to przez samorząd wojewódzki, czy inne urzędy do tego powołane. W sprawie rejonu tych czterech jezior natomiast, będziemy wnioskować do rad i wójtów gmin: Kartuzy, Żukowa i Przodkowa – o powołanie tam zespołów przyrodniczo-krajobrazowych – zapowiedziała Górska.

Zespół przyrodniczo-krajobrazowy wyznacza się w celu ochrony wyjątkowo cennych fragmentów krajobrazu naturalnego i kulturowego dla zachowania jego wartości przyrodniczych, kulturowych i estetycznych. Decyzję o jego powołaniu podejmuje rada gminy. Dalsze prace nad np. planami zagospodarowania przestrzennego dla terenów objętych taką formą ochrony przyrody muszą uwzględniać postulaty przyrodników.

PETYCJA MIESZKAŃCÓW

– Społeczność Borkowa jest zdeterminowana, żeby powstrzymać wielkokubaturową zabudowę w tym rejonie i będę ich w tym wspierać – zapewniała Górska.

– Na Kaszubach już mamy do czynienia z suszą glebową, właśnie m.in. poprzez zabudowy bezpośrednio przy jeziorach, uruchamianie żwirowni i wycinki lasów, które masowo prowadzą Lasy Państwowe. W wielu miejscach stosunki wodne są już nieodwracalnie zmienione i część cieków jest po prostu wyschnięta. Jeśli tego nie powstrzymamy, nasz największy kaszubski zasób naturalny zniknie – tłumaczyła

Kontynuując wcześniejszą wypowiedź, zapowiedziała: „dlatego poprę petycje mieszkańców do rad gmin w sprawie tych czterech jezior”.

mat. pras./aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj