Jechał pijany bez „prawka” i przeglądu technicznego. Wjechał w drzewo, wysiadł i zostawił auto

(Fot. Radio Gdańsk/Grzegorz Armatowski)

Funkcjonariusze z Czarnego w nocy otrzymali wezwanie dotyczące wypadku drogowego w Biernatce, w gminie Czarne. Na miejscu natrafili na rozbity o drzewo samochód marki Volkswagen Golf, który blokował część drogi. Na miejscu nie zastali kierowcy, gdyż ten po rozbiciu samochodu wysiadł z niego i poszedł odwiedzić rodziców.

Policjanci z Czarnego szybko ustalili kto jest właścicielem auta i gdzie prawdopodobnie poszedł po zderzeniu z drzewem. Funkcjonariusze pojechali do rodziców sprawcy zdarzenia, którzy mieszkają w pobliskiej miejscowości i tam zastali 24-letniego sprawcę zdarzenia. Kierowca golfa przyznał się do kierowania nim i spowodowania kolizji, po której postanowił pójść do domu rodziców. Badanie alkotestem wykazało u niego ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. W wyniku zderzenia z drzewem kierowca oprócz drobnych otarć naskórka nie odniósł żadnych poważnych obrażeń ciała. Mężczyzna nie posiadał prawa jazdy, a volkswagen nie miał ważnych badań technicznych. 24-latek został zatrzymany i przewieziony dodatkowo na badanie krwi, jego samochód został odholowany na policyjny parking.

Za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi teraz 24-latkowi kara do 2 lat pozbawienia wolności, odpowie również za brak uprawnień do kierowania samochodami i spowodowanie kolizji drogowej.

vn

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj