Intensywne prace na Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta. Rozpocznie się układanie asfaltu

(Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Zaczyna się wiosenna ofensywa budowlańców z północnego odcinka Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta. W tym tygodniu drogowcy zamierzają rozpocząć układanie asfaltu.

Dotąd na głównej jezdni z Chwaszczyna do Żukowa udało się położyć 15 proc. mas bitumicznych, na które zostanie wylana nawierzchnia. Przemysław Czaja, dyrektor kontraktu z firmy Budimex, deklaruje, że pozostałych 85 proc. będzie ułożone do listopada br.

– Uruchomiliśmy wytwórnię mas bitumicznych. Obecnie trwa mobilizacja grup; przy odpowiedniej pogodzie planujemy rozpocząć roboty jeszcze w tym tygodniu. Ten rok generalnie upłynie nam pod znakiem układania tych mas. Mamy do wykorzystania jeszcze około 230 tysięcy ton mieszanek, więc w tym roku czekają nas jeszcze bardzo intensywne prace. Zaczniemy od ulicy Karwety, żeby jak najszybciej uruchomić drogę poprzeczną dla mieszkańców, a później zajmiemy się trasą główną, od węzła Chwaszczyno w kierunku Borowca. Myślę, że będzie nam potrzebne około półtora miesiąca, żeby cały odcinek, od styku z Trasą Kaszubską aż do samego zbiornika Borowiec, został pokryty warstwami masy bitumicznej – zapowiada.

(Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Zaawansowanie prac na 17-kilometrowym, północnym odcinku, wynosi już 68 proc. Termin zakończenia inwestycji (kwiecień przyszłego roku) pozostaje niezagrożony.

(Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Wolniej posuwają się prace na drugim odcinku, od Żukowa do Straszyna – te mają 28 proc. zaawansowania. Formalnie powinny one zakończyć się za rok.

Jest zatem bardzo prawdopodobne, że za rok kierowcy pojadą nową trasą S7, jednak tylko jej pierwszym odcinkiem. Jeśli gotowy będzie węzeł i obwodnica Żukowa, ruch możliwy będzie na odcinku z Chwaszczyna, przez Miszewo do drogi krajowej nr 20 w Glinczu.

BUDOWA WIADUKTU DOBIEGA KOŃCA

Dobiega końca uciążliwa budowa wiaduktu nad Obwodnicą Metropolitalną w Otominie koło Żukowa. Jest to szczególnie ważne dla mieszkańców wsi, którzy od czerwca są częściowo odcięci o świata. Objazdy zamkniętej ulicy Kreffta prowadzą albo przez zakorkowane Żukowo, albo przez błotniste drogi.

– Jesteśmy na ostatniej prostej. Trwają ostatnie roboty branżowe i brukarskie, na nowym wiadukcie kładziemy warstwy izolacji. Planujemy z końcem kwietnia złożyć zgłoszenie do Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Jest więc duża szansa na to, że po przeprowadzeniu czynności odbiorowych w maju (czyli wcześniej niż deklarowaliśmy) uruchomimy już nowa ulicę i wiadukt dla mieszkańców – deklaruje Przemysław Czaja, dyrektor kontraktu z firmy Budimex.

Równocześnie zamknięta na stałe zostanie prowadząca z Lnisk do Żukowa ulica Do Dworu. Formalnie pod ekspresówką poruszać będą mogli się jedynie piesi i rowerzyści.

Posłuchaj całej rozmowy z Przemysławem Czają z firmy Budimex:

Sebastian Kwiatkowski/MarWer/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj