Kraina wędrujących dworów. Tej pozycji wydawniczej nie może ominąć żaden miłośnik Kociewia

Miłośnicy historii Kociewia będą mogli wkrótce zapoznać się z monografią pod tytułem „Kraina wędrujących dworów. Z dziejów Bałdowa, Knybawy i Czyżykowa”. To ponad 700 stron informacji uzupełnionych o archiwalne mapy, zdjęcia i grafiki, obejmujące okres od XIII wieku do lat 60. XX wieku.

– To najbliższe okolice Tczewa, które kiedyś były osobnymi wsiami. Opisuję konkretne miejsca. Tych miejsc opisanych jest mnóstwo, ale oczywiście ulubione to są tematy dworskie. W przypadku Bałdowa to będzie nie tylko jeden centralny dwór, ale też kilka pomniejszych na majątkach ziemskich. Z kolei w przypadku Czyżykowa jest to kilka takich miejsc, na przykład Dwór Dóbr Rycerskich (spalony, od 1965 roku już nie istnieje), jest Dworek Sołtysi, siedziba ogrodnictwa (też już rozebrana) i istniejący tzw. Dom Gburski, przerobiony na willę podmiejską – wyjaśnia Karol Plata-Nalborski, pasjonat historii Tczewa.

Monografię wzbogacono licznymi wątkami z zakresu architektury, budownictwa, archeologii i genealogii. Jej wydanie można wesprzeć na portalu zrzutka.pl

Filip Jędruch/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj