19-latek podejrzany o podpalenie kamienicy w Lęborku był niepoczytalny? Trafi na obserwację psychiatryczną

Mężczyzna, który usłyszał zarzuty podwójnego zabójstwa, podejrzany o celowe podpalenie kamienicy w Lęborku, będzie poddany obserwacji psychiatrycznej. Sąd Okręgowy w Słupsku przychylił się we wtorek do wniosku prokuratury w tej sprawie. Będzie to już drugie badanie poczytalności Macieja D.

Maciej D. był już przebadany przez dwóch biegłych psychiatrów. Podczas jednorazowego badania nie byli jednak w stanie stwierdzić, czy podejrzany, w momencie ewentualnego podkładania ognia w kamienicy, był poczytalny. Sąd Okręgowy w Słupsku zgodził się we wtorek na przeprowadzenie 4-tygodniowej obserwacji. Na razie nie wiadomo, gdzie ona się odbędzie. Pod uwagę brane są dwie możliwości: Pruszcz Gdański lub Szczecin.

SPRAWDZĄ, CZY BYŁ POCZYTALNY

Podczas obserwacji sądowo-psychiatrycznej badany będzie aktualny stan zdrowia psychicznego podejrzanego, a także jego poczytalność, czyli zdolność rozpoznania znaczenia czynu, którego miał dokonać 1 października 2018 roku i możliwość pokierowania przez mężczyznę swoim postępowaniem.

GROZI MU DOŻYWOCIE

Maciej D. ma przedstawione zarzuty podwójnego zabójstwa. Jest podejrzany o celowe podpalenie kamienicy w Lęborku. W wyniku odniesionych obrażeń zmarło dwoje nastolatków w wieku 13 i 16 lat. 19-latek do winy się nie przyznaje. Mężczyzna od października ubiegłego roku jest tymczasowo aresztowany.


Paweł Drożdż/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj