Koło Gospodyń Wiejskich z Kobylnicy najlepsze w województwie pomorskim. Panie wykazały się sprytem i kreatywnością

Panie z Kobylnicy okazały się bezkonkurencyjne podczas pierwszej Pomorskiej Spartakiady Rekreacyjno – Kulturalnej o Puchar Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W klasyfikacji generalnej okazało się, że kobylniczanki zdeklasowały startujące w zawodach pozostałe 13 drużyn. Imprezę zorganizowano po raz pierwszy w leżącym w powiecie kartuskim Chmielnie.

A co było oceniane? Pierwszą konkurencją było wykonanie przez poszczególne koła piosenki, która tematycznie promowała daną grupę. Występy oceniała komisja w składzie: kompozytor Adam Diesner, instrumentalista Piotr Jereczek oraz Regina Kleina z PODR. W tej konkurencji, decyzją jury, zwyciężyło koło KGW Kobylnica przed KGW Lasowice Małe oraz KGW Osowo.

W tym samym czasie jury w składzie: Ewa Gilewska z Muzeum Etnograficznego w Gdańsku, Elżbieta Szymroszczyk Ball – etnograf, związana przez lata z Fundacją Cepelia w Warszawie oraz Agnieszka Potrykus z PODR, oceniało stroiki dożynkowe oraz tablice, promujące poszczególne drużyny. Tu również zwyciężyło KGW Kobylnica przed KGW Gminy Chmielno oraz KGW Strzepcz.

PRZY KROWACH I ZIEMNIAKACH LICZY SIĘ CZAS I PRECYZJA

O zwycięstwie zadecydowały ostatecznie kreatywność, odwaga, umiejętności artystyczne oraz krzepa zawodniczek. W drodze po najważniejszy puchar panie musiały wykazać się najlepszym czasem w takich konkurencjach, jak dojenie krowy na czas czy rzut ziemniakami do patelni. W tych zmaganiach najlepsze okazały się Kinga Trejda i Teresa Olech.

Panie z Koła Gospodyń Wiejskich Kobylnica, oprócz upominków, w nagrodę za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej, wyjadą na kilkudniową wycieczkę do Brukseli.


Marcin Kamiński/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj