Dzień wolny od treningu czy zmiana aktywności? Rozmowa z trenerem o sporcie na urlopie [POSŁUCHAJ]

Wszyscy znamy stwierdzenie, że „masa mięśniowa rośnie podczas odpoczynku” lub „zarezerwuj przynajmniej jeden dzień w tygodniu, który będzie dniem wolnym od treningu”. Czy rzeczywiście na czas urlopu powinno się rezygnować z aktywności fizycznej? Zapytaliśmy trenera.

– Ogólnie przyjętym sposobem na regenerację mięśni jest tzw. regeneracja tradycyjna oznaczająca okres wolny od treningu, a tym samym od wysiłku fizycznego. Ja jednak jestem zwolennikiem aktywnej regeneracji. Czyli takiej, podczas której zmieniamy JEDNĄ aktywność fizyczną na inną. Chodzi o to, by czas poświęcany tradycyjnej regeneracji spędzić na czynnościach ruchowych, niemających żadnego związku z tym, co zazwyczaj robimy na treningu. Jeśli podnosimy ciężary, to urlop przeznaczmy na bieganie lub jogę. Wsiądźmy na kajaki, pograjmy w siatkówkę, popływajmy – mówi Maciej Grużewski trener i właściciel Fit Garaż w Słupsku. – Aktywna regeneracja potreningowa jest konieczna. Łatwiej jest nam wrócić po urlopie do codziennych zajęć. No i co ważne to pamiętajcie o tym, że każda aktywność fizyczna dostarcza nam endorfin, a produkowane podczas treningu endorfiny są bardzo uzależniające – dodaje.

PLUSY AKTYWNEJ REGENERACJI

Pierwszą zaletą jest niewątpliwa poprawa procesu metabolicznej regeneracji organizmu. Drugą: endorfiny, dzięki którym świat jest dużo lepszy dla nas, a my dla świata. Trzecią: wielu osobom łatwiej jest przestrzegać diety z zaplanowanym dniem i aktywnością fizyczną. Absolutnie i koniecznie należy pamiętać, że nawet niewielka ilość ruchu oznacza dodatkowe spalone kalorie, co ma znaczenie podczas walki ze zbędnymi kilogramami.

O tym, czy uprawiać sport na urlopie, jak zregenerować mięśnie i odpocząć, mówi trener Maciej Grużewski. Posłuchajcie całej rozmowy:

 

 

 

Joanna Merecka-Łotysz/ako

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj