Samotność doskwiera seniorom podczas pandemii. Ludzie siedzą zamknięci w domach, bez kontaktu z innymi. Zdarza się, że nikt do nich nie dzwoni i nie interesuje się ich losem, nawet najbliższa rodzina – mówi Stanisław Brzozowski, szef Rady Seniorów w Słupsku.
– Seniorzy bardzo ciężko przechodzą samotność. Szczególnie teraz, w dobie koronawirusa. Bardzo to przeżywają, niestety, ludzie starsi odchodzą, często samotnie. W naszym klubie seniora odeszły trzy osoby – mówi Stanisław Brzozowski. – Seniorzy się tym załamują, zamykają się w sobie, we własnych domach i potrzebują wsparcia, także psychicznego. Liczy się każdy telefon od znajomego czy osoby bliskiej i poświęcenie choćby kilku minut na rozmowę – dodaje.
Z badań wynika, że co czwarty 60-latek żyje sam, a co dziesiątego 80-latka nikt nie odwiedza.
Całej rozmowy ze Stanisławem Brzozowskim z Rady Seniorów, który był gościem miejskiego programu Radia Gdańsk Studio Słupsk 102 FM można posłuchać tutaj:
Przemysław Woś/ako