Riza A. gwałcił i zmuszał do prostytucji. Choć podkreślał, że „nie czuje się związany z naszym krajem”, pozostanie w polskim więzieniu

Sąd Okręgowy w Słupsku nie zgodził się, by skazany za sutenerstwo i wielokrotny gwałt Bułgar odbył resztę kary w swoim rodzinnym kraju. Riza A. został w 2018 roku skazany na osiem lat pozbawienia wolności za to, że przez trzy lata zmuszał do prostytucji swoją partnerkę oraz wielokrotnie ją bił i gwałcił.

Skazany złożył wniosek, by resztę kary mógł odbyć w więzieniu w Bułgarii. Jego pełnomocnik Rafał Dobranowski podkreślał, że mimo ponad 10-letniego pobytu w Polsce mężczyzna chce wrócić do rodzinnego kraju.

– Nie czuje się związany z naszym krajem, nie ma go tu kto odwiedzać, przeszedł zawał serca w zakładzie karnym, a jak podkreśla – w Bułgarii ma chorą matkę i inną bliską rodzinę. Z drugiej strony warto pamiętać, że Bułgaria też jest w Unii Europejskiej, a przekazanie skazanego byłoby korzystne dla naszego budżetu – dodawał obrońca.

CELE WYCHOWAWCZE

Prokurator Sylwia Knapik z Prokuratury Okręgowej w Słupsku sprzeciwiła się uwzględnieniu wniosku skazanego.

– Z okoliczności sprawy nie wynika, by odbycie reszty kary przez skazanego na terenie Bułgarii w rzeczywistości w większym stopniu cele wychowawcze kary spełniło – tłumaczyła.

Ostatecznie Sąd Okręgowy w Słupsku nie zgodził się na przekazanie obywatela Bułgarii do tamtejszego więzienia.

Przemysław Woś/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj