Wjechał do parku autem, ale to niejedyne jego przewinienie. Grozi mu 10 lat więzienia

(Fot. KMP Słupsk)

320 gramów amfetaminy i kilka gramów marihuany miał przy sobie 39-latek ze Słupska. Zdradziło go nieprawidłowe parkowanie, które zwróciło uwagę policjantów.

– Dzielnicowy, który pełnił służbę ze słuchaczami słupskiej Szkoły Policji w Słupsku, zwrócił uwagę na samochód, który wjechał na teren jednego z parków – informuje Jakub Bagiński, rzecznik prasowy słupskiej komendy. – Funkcjonariusze podeszli do tego kierowcy, aby zapytać go, jaki jest powód takiego zachowania. Ich uwagę zwróciła nerwowa reakcja mężczyzny, a sprawdzenie go w policyjnym systemie informatycznym pokazało, że jest on poszukiwany do odbycia kary dwóch lat więzienia za dokonany wcześniej rozbój – dodaje.

W trakcie dokładnego przeszukania samochodu funkcjonariusze znaleźli pudełko i worek z zawartością białego proszku oraz zawiniątka z suszem roślinnym. 39-latek usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Za to przestępstwo grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast za wcześniej dokonany rozbój najbliższe dwa lata spędzi w więzieniu.

Kinga Siwiec/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj