Rozbiórka to przyszłość sentymentalnego mostu czołgowego w Słupsku

Fot. Przemysław WoŚ

Most Czołgowy w Słupsku zostanie rozebrany, ale władze miasta nie wykluczają, że elementy przeprawy zostaną wykorzystane.

Most w Parku Kultury i Wypoczynku stoi w miejscu, przez który dawniej wiodła linia kolejowa do Dębnicy Kaszubskiej.  Teraz ma tam przebiegać fragment nowej ulicy – części ringu miejskiego. Jarosław Borecki, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku podkreśla, że most jest pamiątką, którą warto wykorzystać. Na pewno nie trafi na złom.

– Kwestia mostu pozostanie do wyjaśnienia – mówi Jarosław Borecki. – Wspólnie z panią prezydent i radnymi zastanowimy się co zrobić. To jest tak zwany most Baileya, który był jednym z elementów dających przewagę wojskom alianckim w drugiej wojnie światowej. Szkoda go, bo to ładna konstrukcja. Chcielibyśmy go w jakiejś formie zachować. On zostanie zdemontowany. W tym miejscu powstanie nowy most pieszo – rowerowy z wykorzystanie istniejących przyczółków, a obok most dla ruchu samochodowego – dwa kierunki i cztery pasy ruchu.

Budowa nowej ulicy ma się rozpocząć w przyszłym roku.Dokończenie miejskiego ringu w Słupsku ma kosztować około 200 mln złotych. Inwestycja dostała rządowe dofinansowanie w ramach tak zwanych rekompensat za tarczę antyrakietową.

Przemysław Woś/kan

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj