Kandydat na prezydenta Słupska z PO po wyborach do Sejmu i Senatu

(fot. Radio Gdańsk/Przemek Woś)

– Fakty pokazują, że Szymon Hołownia popełnił błąd, rezygnując ze wspólnej listy opozycji -mówi poseł Zbigniew Konwiński. Polityk Platformy Obywatelskiej podkreślił, że w jego opinii dobrze byłoby, gdyby partie z koalicji PSL – Polska 2050 weszła do Sejmu, razem lub osobno.

– Dla nas jest ważne, żeby mieć partnerów w przyszłym Sejmie do stworzenia koalicji bądź rozmów o współpracy – podkreśla na antenie Radia Gdańsk Zbigniew Konwiński (PO). – My się nie będziemy teraz zajmować kampanią wyborczą Szymona Hołowni czy PSL, ale moim zdaniem popełnili oni błąd, mając w swoim elektoracie wyborców antysystemowych. Jak wyborca antysystemowy ma nagle głosować na Polskie Stronnictwo Ludowe? To jest dla mnie oczywiste, że część z tych wyborców, a mam nadzieję, że jedynie przejściowo, opowie się za w Konfederacją. Czym innym jest pójście na bardzo szerokie porozumienie, bo u nas też są różni koalicjanci, a czym innym pójście tak jeden do jednego z taką pełnokrwistą partią polityczną jak PSL do wyborów – zauważa Konwiński.

Sekretarz klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej podkreślił, że po wyborach do Sejmu i Senatu ugrupowanie ogłosi nazwisko kandydata lub kandydatki na prezydenta Słupska. Pogłoski jakoby PO w Słupsku miała poprzeć obecną prezydent miasta, określił jako bzdury.

Zbigniew Konwiński był gościem miejskiego programu Radia Gdańsk Studio Słupsk 102 FM. Rozmowy można posłuchać tu:

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj