Do słupskiego schroniska dla zwierząt trafiły w fatalnym stanie. Trzy koty, o których mowa, zostały porzucone na terenie ogródków działkowych w Słupsku. I choć ich zdrowie fizyczne jest ustabilizowane, trauma, którą przeszły, odbiła się na psychice tych czworonogów dość mocno.
Marta Śmietanka, kierownik słupskiego schroniska dla zwierząt, podkreśla, że koty są ze sobą bardzo związane. – Staramy się ich nie rozdzielać, bardzo źle to znoszą. Nie wiemy, co się stało, przywiózł je do nas Animal Patrol zawiadomiony przez właścicieli działek. Te trzy cuda zasługują na szansę i to raczej szybką, bo schroniskowa woliera zdecydowanie im nie służy – dodaje.
W audycji „Schroniskowe Historie” prosimy, aby jesienią uważać na czworonogi i szukamy domu dla pięknych kotów, którym miłość człowieka i bezpieczeństwo są potrzebne „na wczoraj”.
Posłuchaj całej audycji:
Joanna Merecka-Łotysz/MarWer