Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W Gdańsku i Gdyni odbyły się uroczystości

(Fot. Radio Gdańsk/Marta Włodarczyk)

1 marca – w rocznicę rozstrzelania przywódców IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” – obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Bohaterów powojennej konspiracji niepodległościowej upamiętniono m.in. na na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku oraz cmentarzu Marynarki Wojennej w Gdyni.

Cmentarz Garnizonowy w Gdańsku stał się symbolem zbrodni komunistycznych. Pochowano tam zamordowanych  żołnierzy 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej: Danutę Siedzikównę „Inkę” oraz Feliksa Selmanowicza „Zagończyka”, a także innych walczących o wolną Polskę. 

– To czas, żeby oddać im hołd, ale też czas, aby spojrzeć w przeszłość i zobaczyć tę rzeczywistość, która jest dzisiaj. Ci, którzy walczyli o wolną, niepodległą, demokratyczną Polskę, jej nie doczekali. My dzisiaj się nią cieszymy. Jest ona dana raz na zawsze i ci, którzy wydawali rozkazy, zamordowali pana pułkownika i panią porucznik, dzisiaj znowu podnoszą głowy. To z tego samego miejsca z Kremla dzisiaj wychodzą rozkazy, aby mordować niewinnych Ukraińców – mówi wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej Mateusz Szpytma.

„DZIĘKI NIM MAMY TERAZ WOLNĄ POLSKĘ”

 – „Niech żyje Polska” to były ostatnie słowa, które wypowiedziała Inka zamordowana tutaj, niedaleko jak także Feliks Selmanowicz „Zagończyk”. Podobnie zresztą jak mój krewny Jan Drelich pseudonim „Dziewiętnastka” w 1946 roku. Myślę, że dzisiaj jest taki dzień i taki czas wojny, w którym zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest to, co zrobili wszyscy żołnierze RP przez wszystkie pokolenia w wojnach, w podziemiu, tworząc Armię Krajową, i nawet wtedy, kiedy już większość straciła nadzieję. Dzięki nim mamy teraz wolną Polskę – mówił wojewoda pomorski Dariusz Drelich.

Danutę Siedzikównę „Inkę” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka” zamordowano 28 sierpnia 1946 roku w gdańskim więzieniu przy ul. Kurkowej. W trakcie II wojny światowej walczyli w szeregach Armii Krajowej. Potem kontynuowali walkę z sowieckim okupantem. Za swą służbę zostali osadzeni w więzieniu oraz zamordowani.

„DZIŚ ROSJA ZNOWU POKAZUJE SWOJE NAJGORSZE OBLICZE”

 – To idole, których szczególnie powinna pamiętać młodzież i na nich opierać swoje uczucia wobec kraju, bo przecież Inka młoda dziewczyna, a mimo to zdecydowała się na ciężkie koleje losu w imię wyższych wartości i miłości do ojczyzny. To bardzo ważne postacie dla mieszkańców Gdańska i wszystkich Polaków. Wolność nigdy nie jest dana raz na zawsze. Żołnierze wyklęci walczyli z rosyjskim okupantem, wtedy z sowiecką Rosją. Dziś Rosja znowu pokazuje swoje najgorsze oblicze. Musimy mieć silną armię, sprawne państwo, działające służby, bo inaczej ofiara krwi tak wielu polskich bohaterów poszłaby na marne, a na to my żyjący w wolnej Polsce nie możemy pozwolić – podkreślał poseł PiS Kacper Płażyński.
 
– Przypominamy wielkich bohaterów, tych wszystkich, którzy walczyli o wolną, niepodległą ojczyznę do końca, o to, by polska była krajem prawdziwie niepodległym. Cieszę się, że jest tu z nami młodzież, ale zawsze myślę, że jest jej jednak  zbyt mało. Dzisiaj, patrząc na dorosłych, uczy się ona patriotyzmu, dlatego jest to ważne – mówiła pomorska kurator oświaty Małgorzata Bielang.

UROCZYSTOŚCI W GDYNI

W Gdyni również uczczono Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Najpierw przy Kwaterze Pamięci na cmentarzu Marynarki Wojennej na Oksywiu odprawiono modlitwę w intencji żołnierzy, złożono też wiązanki kwiatów i zapalono znicze. Druga część uroczystości odbyła się w Śródmieściu, przy ul. Pułaskiego, przed Pomnikiem Ofiar Terroru. Tam również w asyście wojskowej złożono kwiaty i odczytano Apel Pamięci.

– To dzień wyjątkowy. Dzień, w którym należy przypominać, że to wolność była celem da wielu tych, którzy niestety przedwcześnie zginęli – mówił Jakub Ubych, wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdyni. – Z drugiej strony to miłość do Ojczyzny i do bliskich była tym, co ich napędzało. I przez to nie znali strachu, a także nie liczyli się z tym, że mogą poświęcić własne życie, aby następne pokolenia mogły być wolne i żyć w pokoju i szczęściu.

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych obchodzony jest od 2011 roku. Dziś też mija 71. rocznica wykonania wyroków śmierci na dowództwie organizacji Wolność i Niezawisłość.

Marta Włodarczyk/Marcin Lange/mm/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj