Kobieta zginęła na torach w Gdyni. Pociągi mają przynajmniej po kilkadziesiąt minut opóźnienia

(Fot. Radio Gdańsk/Grzegorz Armatowski)

Tragedia na torach w Gdyni. Pod kołami pociągu zginęła kobieta. Do wypadku doszło niedaleko stacji w Orłowie. Ofiara ma około 30 lat i została potrącona przez pociąg pendolino do Gliwic. Zginęła na miejscu. Okoliczności wypadku ustalają policjanci i prokurator.

Na torach dalekobieżnych między Gdynią a Gdańskiem są duże utrudnienia. Pociąg do Gliwic jest opóźniony ponad dwie godziny. Pozostałe składy mają kilkadziesiąt minut opóźnienia.

AKTUALIZACJA, GODZ. 12:45

Wznowiono ruch pociągów przez Trójmiasto. Tory kolejowe były zablokowane po śmiertelnym wypadku, do którego doszło w Gdyni. Pociągi mają opóźnienia przekraczające dwie godziny.

Przedstawiciel PKP PLK Przemysław Zieliński poinformował PAP, że po godz. 12 wznowiono ruch pociągów na obu torach w Gdyni. Wskazał, że w tej chwili trwa upłynnianie ruchu. Opóźnienia pociągów przejeżdżających przez Trójmiasto wynoszą kilkadziesiąt minut. Z informacji dostępnych na stronie internetowej PKP PLK dla podróżnych wynika, że pociąg relacji Gdynia Główna – Kraków Główny na opóźnienie wynoszące ponad 150 minut. Pociąg, który miał wyjechać z Gdyni Głównej do Przemyśla – ponad 140 minut.

Podobne opóźnienia mają pociągi jadące do Trójmiasta. „Posejdon” relacji Warszawa Centralna – Kołobrzeg ma opóźnienie wynoszące prawie 130 minut. Pociąg z Kołobrzegu do Krakowa ponad 110 minut.

Grzegorz Armatowski/mk/PAP/mrud

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj