Jacht I Love Poland wrócił po zwycięskich regatach w Helsinkach do Gdyni. Byliśmy na pokładzie

(fot. Radio Gdańsk/Anna Rębas)

Po całej nocy żeglowania zwycięski jacht Polskiej Fundacji Narodowej „I love Poland” zacumował w gdyńskim Marina Park. W regatach Baltic Sea Race wokół Gotlandii załoga polskiej jednostki wywalczyła pierwsze miejsce z rekordem 3 dni i 27 minut.

W 14-osobowej załodze znajduje się jedna kobieta. Magda Kwaśna to multimedalistka Mistrzostw Świata w klasie Laser Radial 4,7 i Radial. Na I love Poland jest na pozycji trym grota.

Skipper i kapitan jednostki Grzegorz Baranowski potwierdził zawodowstwo i umiejętności całej załogi startującej w regatach Baltic Sea Race.

Wielokrotne zmiany siły i kierunku wiatru spowodowały rotacje na pozycji lidera i walka o zwycięstwo trwała do samego końca.

Start i meta znajdowały się w Helsinkach, zaś trasa wiodła wokół szwedzkiej wyspy Gotlandia. Polska załoga przepłynęła ponad 600 mil morskich w 3 dni i 27 minut.

Z kapitanem Grzegorzem Baranowskim i żeglarzami rozmawiała Anna Rębas. Posłuchaj:

Nasza dziennikarka, dzięki uprzejmości sternika i kapitana Grzegorza Baranowskiego, odbyła też kilkugodzinny trening z załogą po zatoce gdańskiej.

Jacht I love Poland to nowoczesny bolid klasy Volvo Open 70. W sobotę zrobił wielką furorę, wpływając do Marina Park w Gdyni. Jednostka promuje Polskę za granicą. Przed regatami Baltic Sea Race jacht Polskiej Fundacji Narodowej zwyciężył w regatach Orvaldi B8 Race.

Anna Rębas

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj