Historycy o Sali BHP: „Tu działy się rzeczy przełomowe dla całego świata”

(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)

Uroczyste obchody rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. W środę Radio Gdańsk nadawało z historycznej sali BHP. W naszym mobilnym studiu gościliśmy dyrektora gdańskiego IPN, prezesa Fundacji Promocji Solidarności oraz dyrektora Muzeum II Wojny Światowej.

Naszym pierwszym gościem był dr. Paweł Warot, dyrektor gdańskiego oddziału IPN.

– Czuję, że jestem w miejscu, gdzie działa się bardzo ważna historia dotycząca Polski. Tutaj właśnie, w tym wyjątkowym miejscu, 42 lata temu działy się rzeczy, wydarzenia przełomowe dla tej części Europy, a jak się okazało, również dla całego świata – tłumaczył Warot

– „Solidarność”, czyli największy taki ruch na świecie, bo myślę, że nawet w Chinach nie było takiego rodzaju ugrupowania i być może do dzisiaj takiego nie ma. To było stowarzyszenie, które zrzeszało różnych ludzi, których łączył jednak wspólny mianownik i na pewno była nim solidarność, wolność, upominanie się o prawa człowieka, o prawa obywatela – mówił.

Nasz dziennikarz Andrzej Urbański miał przyjemność porozmawiać też z prezesem Fundacji Promocji Solidarności, gospodarzem Muzeum Sali BHP Stoczni Gdańskiej Wojciechem Kwidzińskim.

– Fundacja ma takie zadanie, promowanie całej działalności związku, chociaż chyba rzeczywiście częściej się zajmujemy wspominaniem lat ubiegłych, czy opieką nad dawnymi działaczami, którzy dzisiaj mają jakieś problemy finansowe. Takie nasze kluczowe zadanie w tej chwili, to jest promocja i zajmowanie się Salą BHP, tworzenie tego miejsca, które po remoncie było tylko pustym budynkiem, a dzisiaj wypełniamy to treścią – zauważył Kwidziński

– Obiekt historyczny, w którym podpisano Porozumienia Sierpniowe. Jest to żywe muzeum i staramy się właśnie, żeby te miejsce pełniło taką rolę. To nie jest wystawa, jak sobie często wyobrażamy, na której między gablotami poruszamy się w filcowych kapciach, szlifując podłogę. Rzeczywiście staramy się tutaj sporo pamiątek, szczególnie po Stoczni Gdańskiej, zgromadzić – zaznaczył.

Naszym kolejnym gościem był profesor Grzegorz Berendt, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej.

– To miejsce wpisało się w ciągu ostatnich 42 lat w historię naszego kraju, a poprzez ludzi, którzy tu byli latem 1980r., też możemy stworzyć pomost do dekad wcześniejszych. Biorąc pod uwagę, że np. żołnierze Armii Krajowej, uczestnicy konspiracji antykomunistycznej, antysowieckiej od 1944r., wsparli bardzo mocno protesty roku 1980 i związek, którego podstawy były wówczas kładzione, czyli „Solidarność” – stwierdził Berendt.

Dyrektor muzeum mówił także o tym, jakie znaczenie Porozumienia Sierpniowe miały dla współczesnej Polski.

– Pokazały, że te zdeterminowane społeczeństwo, przy szerokim poparciu może skutecznie osiągać swoje cele, nawet w warunkach takiego państwa, jakim był PRL roku 1980. Należy walczyć o swoje, należy walczyć o wartości, o wolność. Ludzie, którzy zorganizowali się latem 1980r. i w następnych miesiącach, udowodnili, ale też dodajmy – społeczeństwu są potrzebni zdeterminowani, świadomi swoich celów liderzy, w przypadku Trójmiasta, z którym jestem związany od zawsze, te grono nie było zbyt liczne, ale oni byli gotowi, byli znani, oni wystąpili po 14 sierpnia 1980r. i okazało się, że za nimi gotowe są iść dziesiątki tysięcy mieszkańców Trójmiasta, województwa gdańskiego, a w sumie 10 mln ludzi po kilku miesiącach w ramach ruchu „Solidarności” – zaznaczył.

aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj