Wczesne wykrycie zwiększa szanse na wyzdrowienie. Rusza program „Zdążyć przed rakiem piersi”

Na zdj. twórcy filmu: Joanna Matuszewska, Małgorzata Zauliczna i Paweł Sudara Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher

„Zdążyć przed rakiem piersi” to nowy program edukacyjny, mający uświadomić kobietom, że wczesne wykrycie nowotworu piersi daje dużą szansę na całkowite wyzdrowienie. Akcję promuje film dotyczący m.in. nowoczesnych metod leczenia. Zainaugurowany został teraz, bo październik to miesiąc profilaktyki tego najczęściej występującego nowotworu u kobiet.

Film przygotowało Stowarzyszenie Różowy Motyl, działające przy Centrum Chorób Piersi Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. Autorką scenariusza jest Joanna Matuszewska, dziennikarka medyczna Radia Gdańsk i wolontariuszka onkologiczna. Z filmu dowiedzieć można się m.in. na jakim sprzęcie, gdzie i kiedy wykonać należy badania profilaktyczne, jak przeprowadzić samobadanie piersi i dlaczego jest ono tak istotne. Można też uzyskać wiedzę na temat metod diagnostyki i leczenia raka piersi. 

– To film, który ma odczarować strach przed zachorowaniem na raka piersi. Ta diagnoza to zawsze wywrócenie życia do góry nogami. Kobiety boją się badać, dlatego że funkcjonuje postrzeganie tej choroby jako trudnej do wyleczenia, a sama terapia napawa strachem przed okaleczeniem, wypadaniem włosów. Chcemy pokazać, że to wszystko tak nie musi wyglądać. Większość osób z tego wychodzi. Ja jestem 6 lat po chorobie, pracuję w szkole i jestem zupełnie zdrowa. Wiele osób ma obawy, czy biopsja, prześwietlenie nie spowodują rozsiewu raka. Dzięki temu filmowi dowiedzą się, że nie – mówi Małgorzata Zauliczna,  bohaterka filmu.

„WAŻNA JEST PROFILAKTYKA”

Dr hab. Elżbieta Senkus-Konefka, prof. GUMed wyjaśnia, że największe prawdopodobieństwo zachorowania na nowotwór piersi dotyczy kobiet po 50. roku życia. Stanowią one 80% wszystkich pacjentów. Jednak rak piersi dotyczy też młodych kobiet oraz mężczyzn.

– Profilaktyka to z jednej strony zapobieganie, ale w przypadku raka piersi mamy na to ograniczony wpływ. Istotne jest wcześniejsze wykrywanie, bo wtedy nowotwór ma dużo lepsze rokowanie. Po drugie wymaga mniej obciążającego leczenia, przez co ma mniejszy wpływ na naszą jakość życia. Samobadanie piersi powinno być wykonywane raz w miesiącu. U kobiet miesiączkujących najlepiej robić to kilka dni po zakończeniu miesiączki, u kobiet po menopauzie najlepiej wybrać jeden dzień w miesiącu. Wszystko to, co pojawiło się jako „nowe” w piersi, jest niepokojące i należy niezwłocznie zgłosić się do lekarza – mówi.

Istotną kwestią jest też obciążenie rodzinne, to jeden z czynników ryzyka. – Ryzyko jest większe im było więcej zachorowań w rodzinie, szczególnie u krewnych pierwszej linii. Jeżeli rak wystąpił obustronnie lub współistniał z innymi nowotworami, może to sugerować obecność tzw. mutacji wysokiego ryzyka. W przypadku nosicielek tych mutacji ryzyko zachorowania na raka piersi może sięgać nawet do 80 czy 90%. Przeciętna kobieta ma ryzyko zachowania na raka piersi życiowe na poziomie poniżej 10% – informuje dr hab. Senkus-Konefka.

NOWOCZESNE METODY W LECZENIU

– Dziś mamy do dyspozycji nowoczesne leki, metody terapii. To pozwala nie tylko na pełne wyleczenie, ale także wyleczenie z niewielkim upośledzeniem jakości życia pacjentki. Po terapii taka osoba jest zupełnie zdrowa. Może nieść pewien stygmat bycia po chorobie nowotworowej, która wpływa na część jej aktywności, ale przechorowanie raka może także być rozwijające. Wiele pacjentek zmienia swoje dotychczasowe życie na lepsze. Często o ludziach, którzy przeszli leczenie przeciwnowotworowe mówi się, jak o zwycięzcach. Oni pokonując przeciwności choroby, są w stanie się dzielić dobrem – dodaje dr hab. Tomasz Stefaniak, dyrektor ds. lecznictwa Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.

JM/Marta Włodarczyk/jk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj