Strażacy ponad pięć godzin walczyli z ogniem. W pożarze na szczęście nikt nie ucierpiał

(fot. Twitter/Marcin Lewandowski)

Nikt nie ucierpiał w pożarze magazynu w Gdyni. Ogień w budynku przy ulicy Chwaszczyńskiej wybuchł w poniedziałkowy wieczór, przed godz. 21:00, a akcja strażaków trwała ponad pięć godzin. Obiekt spalił się doszczętnie. Sytuacja na szczęście okazała się mniej poważna niż początkowo sądzono.

Z pierwszych informacji wynikało, że płonie magazyn wypełniony farbami i lakierami o powierzchni sto na sto metrów. W trakcie akcji strażaków okazało się, że budynek jest o połowę mniejszy. Ogień jednak szybko rozprzestrzenił się i w momencie, gdy przyjechały pierwsze zastępy strażaków, już cały magazyn był w płomieniach.

BUDYNEK SPŁONĄŁ

– Słuchacze z Chwaszczyna, Gdyni i Gdańska zgłaszali nam, że widzą ogromne płomienie, sięgające kilku metrów, zaś w okolicy panowało duże zadymienie. Nie trzeba było jednak ewakuować mieszkańców, a nikomu nic się nie stało. Pożar ugaszono około 2:00 nad ranem, lecz budynek doszczętnie spłonął – wyjaśnia nasz reporter.

(fot. Twitter/Marcin Lewandowski)

O pożarze pisaliśmy >>>KLIKNIJ TUTAJ. 

W akcji brało udział 15 zastępów strażackich. Nie wiadomo na razie, co było przyczyną pożaru i ile wynoszą straty – będą to ustalać policjanci i biegły z zakresu pożarnictwa.

TO NIE JEDYNA ZDARZENIE DZISIEJSZEJ NOCY

To była pracowita noc dla pomorskich strażaków. Po 23:00 spłonął budynek gospodarczy w Osieku Lęborskim, palił się ponadto samochód na ulicy Małomiejskiej w Gdańsku, a we wtorkowy poranek zapaliła się opona w autobusie miejskim na Trakcie św. Wojciecha w Gdańsku. W żadnym ze zdarzeń nikt nie ucierpiał.

Grzegorz Armatowski/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj