Milionowe wydatki na iluminacje w Gdańsku. Majewski: „w dobie kryzysu to wydatek niepotrzebny”

(fot. Paweł Marcinko / KFP)

Gdańsk wydał 1,2 mln zł z budżetu miasta na tegoroczne iluminacje świetlne. Niemal drugie tyle przekazała miejska spółka Międzynarodowe Targi Gdańskie. Jak ocenia radny PiS Przemysław Majewski, w dobie kryzysu taki wydatek jest niepotrzebny.

Patryk Rosiński z gdańskiego magistratu tłumaczy, na co zostały wydane pieniądze. – Na powyższą kwotę złożyły się zadania zrealizowane przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, w szczególności zlecenia Rad Dzielnic – ponad 78,6 tysiąca złotych, zakup sznurów świetlnych – to koszt 114,5 tysiąca złotych oraz remont, montaż, uruchomienie, demontaż i przechowywanie iluminacji świątecznych – to ponad milion złotych – wyliczał.

„ODPALAMY ŚWIĘTA W GDAŃSKU”

Ponad milion złotych na ten cel przeznaczyła też miejska spółka Międzynarodowe Targi Gdańskie. – W tym roku Międzynarodowe Targi Gdańskie dokonały zakupu 80 elementów iluminacji, 33 różnych rodzajów, na łączną kwotę 1 034 037,00 zł – mówi rzecznik MTG Marek Krzemiński.

Na projekt realizowany przez miejską spółkę „Odpalamy Święta w Gdańsku” składa się:

  • funkcjonowanie iluminacji w tym samym terminie, co miejska – od 5 grudnia 2022 roku do 2 lutego 2023 roku,
  • 130 elementów iluminacji świetlnej, 60 różnych rodzajów (elementy z lat poprzednich, jak i nowo zakupione),
  • 6 dotychczasowych lokalizacji na terenie całego Gdańska: Skwer Kobzdeja, Zielony Most, Targ Węglowy, Park Oruński, Brzeźno – deptak do molo, Park Oliwski,
  • 3 nowe strefy iluminacji: Skwer Heweliusza, Zaspa – Park im. Jana Pawła II, Park Kuźniczki.

MAJEWSKI: „SĄ PILNIEJSZE RZECZY”

Według miejskiego radnego Przemysława Majewskiego „te pieniądze można było wydać lepiej”, ponieważ „są w Gdańsku pilniejsze rzeczy”.

– W dobie kryzysu jest to wydatek niepotrzebny. Fakt, że wiszące przez miesiąc światełka kosztowały nas ponad 1,2 mln zł jest dla mnie niezrozumiały. Miejska spółka Międzynarodowe Targi Gdańskie wydała drugie tyle na ozdoby – na szczęście wspomagając się sponsorami. To wszystko dzieje się w czasie, gdy gdańskie władze mówią, że trzeba wyłączać latarnie lub rzadziej sprzątać miasto – komentuje Majewski.

Koszty realizacji iluminacji świątecznych początkowo planowano na jeszcze wyższym poziomie. Z uwagi na przewidywany wzrost cen energii elektrycznej drugie postępowanie przetargowe dotyczące tego zadania zostało unieważnione. Szacowane koszty miały wynieść 2,8 mln zł.

Posłuchaj materiału naszej reporterki:

Edyta Stracewska/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj