Gdańska elektrociepłownia znacznie zmniejszyła zużycie węgla. Wszystko dzięki nowej technologii

(Fot. pgeenergiaciepla.pl)

Rok temu w elektrociepłowni PGE Energia Ciepła w Gdańsku oddana została do eksploatacji nowa kotłownia o mocy 130 megawatów, z pierwszymi w Polsce kotłami elektrodowymi zasilanymi energią elektryczną. Zastosowanie w gdańskiej elektrociepłowni elektrodowych kotłów do produkcji ciepła jest nowatorskim rozwiązaniem w Polsce. Technologia power to heat wpłynęła tej zimy na zmniejszenie zużycia węgla i emisji dwutlenku węgla w gdańskiej elektrociepłowni.

– Prowadzona przez nas transformacja zakłada neutralność klimatyczną grupy do 2050 roku. W 2022 roku energia elektryczna produkowana przez Polską Grupę Energetyczną ze źródeł odnawialnych osiągnęła rekordowy poziom 1 931 gigawatogodzin, co pozwala na pokrycie rocznego zapotrzebowania 860 tysięcy gospodarstw domowych. Zastosowana technologia power to heat będzie szczególnie istotna, gdy w systemie energetycznym pojawi się energia elektryczna z morskich farm wiatrowych PGE, ale już dzisiaj kotły elektrodowe wpływają na zmniejszenie zużycia węgla i emisji dwutlenku węgla w gdańskiej elektrociepłowni – wskazuje Jarosław Owsicki, dyrektor pionu produkcji PGE Energia Ciepła.

(Fot. materiały prasowe)

Kotły elektrodowe pełnią w elektrociepłowni PGE Energia Ciepła w Gdańsku dwie funkcje: rezerwowo-szczytową, gwarantującą bezpieczeństwo dostaw ciepła w sytuacji zwiększonego zapotrzebowania przy niskich temperaturach (w tym przypadku zasilająca kotły energia elektryczna pochodzi bezpośrednio z produkcji w elektrociepłowni) oraz umożliwiającą dodatkową produkcję zielonej energii poprzez udział w bilansowaniu krajowego systemu elektroenergetycznego (jeśli w wyniku zwiększonej produkcji energii z wiatru i/lub słońca w krajowym systemie elektroenergetycznym pojawi się nadwyżka energii, kotły elektrodowe umożliwiają zbilansowanie wspomnianej nadwyżki, przetwarzając energię elektryczną na „zielone ciepło”).

REDUKCJA DWUTLENKU WĘGLA PORÓWNYWALNA DO DZIAŁANIA LASU

Nadmiar energii w systemie występuje szczególnie, gdy wzrasta generacja ze źródeł odnawialnych lub gdy spada zapotrzebowanie. Cztery miesiące zimy potwierdziły, że kotły elektrodowe z powodzeniem mogą wykorzystać wspomnianą energię do produkcji ciepła.

(Fot. materiały prasowe)

– W grudniu, styczniu, lutym i marcu kotły elektrodowe, pracując na potrzeby bilansowania krajowego systemu elektroenergetycznego, wyprodukowały dla mieszkańców Gdańska prawie 8500 gigadżuli „zielonego ciepła”, dzięki czemu uniknięto spalenia 440 ton węgla i ograniczono emisję dwutlenku węgla do atmosfery o ponad 920 ton. Taki efekt redukcji dwutlenku węgla osiąga w ciągu roku las wraz z roślinnością rosnący na powierzchni ponad 50 hektarów – wskazuje Elżbieta Kowalewska, dyrektor PGE Energia Ciepła Oddział Wybrzeże w Gdańsku.

Dwa kotły elektrodowe o mocy 35 megawat, z których każdy pracuje przez 700 godzin, czyli mniej więcej miesiąc, wyprodukowałyby prawie 200 tysięcy gigadżuli „zielonego ciepła”, unikając spalenia blisko dziesięciu tysięcy ton węgla i emisji 20 tysięcy ton dwutlenku węgla – tylu, ile redukuje w ciągu roku las z roślinnością rosnący na powierzchni dwóch tysięcy hektarów, co odpowiada powierzchni większej od całej dzielnicy Gdańsk-Wrzeszcz.

OD ELEKTROWNI DO BUDYNKU

Ciepło systemowe w Gdańsku i Sopocie to nie tylko „zielone” wytwarzanie, ale i przesył do budynków. Dostawy są realizowane przez jeden z najbardziej złożonych systemów ciepłowniczych w Polsce obejmujący ponad 750 kilometrów sieci, w większości preizolowanej, osiem stacji podnoszenia ciśnień, ponad dwa tysiące komór ciepłowniczych oraz prawie osiem i pół tysiąca węzłów. Dzięki kolejnym inwestycjom Grupy GPEC w cyfrowe rozwiązania gdańsko-sopocki system ciepłowniczy jest coraz bardziej przyjazny środowisku.

(Fot. materiały prasowe)

– Stopniowa dekarbonizacja wytwarzania, a także coraz bardziej efektywne energetycznie przesył ciepła i zużycie u klientów to kierunki transformacji, które leżą w interesie nas wszystkich: firm energetycznych, decydentów i mieszkańców. W dobie kryzysu energetycznego i rosnących kosztów jeszcze ważniejsze stają się dobra współpraca i determinacja w transformacji energetycznej – wyjaśnia Marcin Lewandowski, prezes zarządu GPEC.

mat. pras./MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj