Stowarzyszenie „Godność” wskazuje, kogo poprze w wyborach. „PiS spełnia postulaty Sierpnia ’80”

(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)

Członkowie Stowarzyszenia „Godność”, zrzeszającego byłych członków „Solidarności”, działaczy opozycji antykomunistycznej, więźniów politycznych z lat 1981-89 oraz żołnierzy podziemnych wydawnictw, w dniu obchodów 43. rocznicy wydarzeń Sierpnia ’80, wydali oświadczenie, w którym odnoszą się do nachodzących wyborów parlamentarnych. Opowiedzieli się jednoznacznie po stronie Prawa i Sprawiedliwości.

Członkowie Stowarzyszenia „Godność” uznali, że „Zjednoczona Prawica najbardziej ze wszystkich ugrupowań po 1989 roku spełnia postulaty, o które przez lata walczyli”. – Dba o sprawiedliwszy podział dochodu narodowego, o polepszenie warunków życia środowisk pracowniczych oraz polskiej wsi, o rodziny ubogie i wielodzietne, o emerytów i rencistów. Status materialny zwykłych Polaków w ostatnich 8 latach uległ znaczącej poprawie. Radykalnie zmalało bezrobocie, które zawsze obniża standard życia. Bezpieczeństwo socjalne Polaków wydatnie wzrosło. Solidarność społeczna okazała się nurtem programowym partii rządzącej realizowanym w praktyce, co tylko potwierdziło jej wiarygodność wobec wyborców. A stało się tak m.in. dzięki odzyskiwaniu miliardów z kradzionych podatków oraz sprawnemu zarządzaniu majątkiem narodowym – stwierdzono w liście.

Byli opozycjoniści wskazali, że to właśnie PiS dba o to, by Polska była suwerenna. – Liderzy prawicy, w przeciwieństwie do ekipy PO-PSL, w pełni zdają sobie sprawę z wagi sprawy. W haśle wyborczym Prawa i Sprawiedliwości ta kwestia zajmuje znaczące miejsce. Dziś rząd i prezydent wzmacniają zaniedbaną armię, zwiększając jej liczebność i wyposażając w nowoczesną broń. Prowadzą też politykę zagraniczną w oparciu o realną, a nie werbalną, ocenę sojuszników – tych, którzy flirtowali z Putinem, a tych, którzy przed tym przestrzegali. Bronią również naszej niezawisłości przed dyktatem brukselskiej biurokracji i pomysłami na niemieckie rządy w scentralizowanej Europie – przekonują.

– Polska nie może dostać się w ręce ludzi nieodpowiedzialnych lub o niejasnych intencjach. „Bezpieczna Przyszłość Polaków” – to nie tylko hasło. To konieczność, którą zagwarantować może jedynie Zjednoczona Prawica – apelują sygnatariusze listu.

Poniżej pełna treść oświadczenia (pisownia oryginalna):

My, członkowie Stowarzyszenia „Godność”, zebrani 31 sierpnia przy historycznej bramie Stoczni Gdańskiej, oświadczamy, że w nadchodzących wyborach poprzemy rządzącą od 2015 roku partię Prawo i Sprawiedliwości oraz jej koalicjantów. I apelujemy o to do wszystkich, którym leży na sercu dobro naszego kraju.

Zjednoczona Prawica najbardziej ze wszystkich ugrupowań po 1989 roku spełnia Sierpniowe postulaty, o które przez lata walczyliśmy. Dba o sprawiedliwszy podział dochodu narodowego, o polepszenie warunków życia środowisk pracowniczych oraz polskiej wsi, o rodziny ubogie i wielodzietne, o emerytów i rencistów. Status materialny zwykłych Polaków w ostatnich 8 latach uległ znaczącej poprawie. Radykalnie zmalało bezrobocie, które zawsze obniża standard życia. Bezpieczeństwo socjalne Polaków wydatnie wzrosło. Solidarność społeczna okazała się nurtem programowym partii rządzącej realizowanym w praktyce, co tylko potwierdziło jej wiarygodność wobec wyborców. A stało się tak m.in. dzięki odzyskiwaniu miliardów z kradzionych podatków oraz sprawnemu zarządzaniu majątkiem narodowym.

Do czasu pandemii covid, a zwłaszcza ogólnego kryzysu związanego z agresją Rosji na Ukrainę, Polska rozwijała się gospodarczo w tempie wzorcowym. I nadal na niespotykaną skalę poprawia swoją infrastrukturę – buduje obwodnice i drogi szybkiego ruchu, reanimuje z zapaści po poprzednikach kolej, przeprowadza fundamentalne inwestycje wzmacniające wygodę życia obywateli oraz bezpieczeństwo energetyczne państwa – ostatnio tunel w Świnoujściu, wcześniej Przekop Mierzei Wiślanej, a także (w sam czas „przed” Putinem) gazociąg Baltic Pipe.

„Solidarność” roku 1980 i stanu wojennego, z którą związaliśmy nasze losy, to była także walka o suwerenność Ojczyzny, o uwolnienie się z sowieckiej opresji. Walczyliśmy o prawa człowieka, ale i o prawo do samostanowienia. Od tego czasu wiele się zmieniło – dzięki milionom rodaków tworzących tamten ruch protestu mamy demokrację i rządzimy się po swojemu… Ale czy nic temu nie zagraża? Liderzy prawicy, w przeciwieństwie do ekipy PO-PSL, w pełni zdają sobie sprawę z wagi sprawy. W haśle wyborczym Prawa i Sprawiedliwości ta kwestia zajmuje znaczące miejsce. Dziś rząd i Prezydent wzmacniają zaniedbaną armię, zwiększając jej liczebność i wyposażając w nowoczesną broń. Prowadzą też politykę zagraniczną w oparciu o realną, a nie werbalną, ocenę sojuszników – tych, którzy flirtowali z Putinem, a tych, którzy przed tym przestrzegali. Bronią również naszej niezawisłości przed dyktatem brukselskiej biurokracji i pomysłami na niemieckie rządy w scentralizowanej Europie.

Ta kampania wyborcza rozpoczęła się już przed dwoma laty, kiedy Donald Tusk przybył do Polski jako delegat elit władających Unią Europejską, z zadaniem obalenia demokratycznie wybranego rządu. Dzieląc Polaków, siejąc kłamstwo i nienawiść, ogłasza gorszące absurdy w rodzaju usunięcia ze stanowiska prezesa NBP, postawienia przed sądem członków rządu czy unieważnienia referendum. Wniosek nasuwa się sam: taki poziom debaty, taki „program” wyborczy oraz takie wcześniejsze rządy obecnej opozycji zdecydowanie dyskwalifikują ją do kierowania państwem w trudnych czasach.

Dlatego Stowarzyszenie „Godność”, zrzeszające byłych więźniów politycznych i działaczy podziemnej „Solidarności” z lat 1981-89, przestrzega przed ewentualną wygraną tych formacji. Polska nie może dostać się w ręce ludzi nieodpowiedzialnych lub o niejasnych intencjach. „Bezpieczna Przyszłość Polaków” – to nie tylko hasło. To konieczność, którą zagwarantować może jedynie Zjednoczona Prawica.

RG

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj